Mężczyzna, który groził pracownikom Nintendo śmiercią i wysyłał bomby usłyszał wyrok. A wszystko przez Splatoon 3

Krzysztof Żołyński
2024/07/25 19:00
1
0

Mężczyzna odpowiedzialny za pogróżki pod adresem pracowników Nintendo i wysyłkę bomb usłyszał wyrok. Odsiedzi rok w więzieniu. Powodem niepowodzenie w Splatoon 3.

Gry wideo powinny dawać relaks i chwilę zapomnienia od realnego świata, ale okazuje się, że niepowodzenia w rozgrywce mogą powodować ogromną agresję. Tak właśnie było w przypadku jednego z mieszkańców Japonii, który poczuł się ogromnie sfrustrowany, grając w Splatoon 3. Stało się to powodem do działania zakończonego rokiem więzienia. 27-letni mężczyzna groził pracownikom Nintendo śmiercią i wysyłał paczki z bombami.

Nie radził sobie ze Splatoon 3, a więc groził śmiercią pracownikom Nintendo
Nie radził sobie ze Splatoon 3, a więc groził śmiercią pracownikom Nintendo
https://pixabay.com/illustrations/ai-generated-explosion-fireball-7981421/

Nie radził sobie w Splatoon 3, a więc wysyłał do Nintendo paczki z bombami

Młody mężczyzna został aresztowany w kwietniu i w końcu stanął przed sądem. Wymiar sprawiedliwości nie miał wątpliwości, że jego czyny były groźne, a więc skazał go na rok więzienia, ale zawiesił wymierzenie kary na cztery lata próby. Oby w tym czasie nie przyszło mu do głowy znowu uruchamiać Splatoon 3.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Mężczyzna wysłał do Nintendo łącznie 39 gróźb podłożenia bomby i śmierci. Doprowadziły one do odwołania Nintendo Live 2024 w Tokyo pod koniec ubiegłego roku. W trakcie postępowania sądowego Nintendo złożyło oświadczenie, w którym czytamy, że zachodziła realna obawa, iż może się powtórzyć „atak na Kyoto Animation”.

Wspomniane wyżej zdarzenie miało miejsce w 2019 roku, kiedy doszło do podpalenia Studio 1 w Kyoto Animation, co spowodowało ogromne zniszczenia i śmierć wielu pracowników tej firmy. Zginęło wtedy 36 osób, a 34 zostały ranne. Przed atakiem, Kyoto Animation otrzymało wiele gróźb śmierci.

Komentarze
1
sc
Gramowicz
25/07/2024 20:08

Haha, rozumiem jego frustrację. Gram od paru dni po dłuższej przerwie i rzucam chu** i ciu** na lewo i prawo.