Po cichu, bez żadnych przecieków, ani też plotek, Microsoft ogłosił dzisiaj zakup Activision Blizzard. Korporacja kupiła firmę kierowaną przez Bobby’ego Koticka za 68,7 miliardów dolarów, pozyskując do swojego katalogu tak popularne marki, jak Diablo, Overwatch, Call of Duty, Spyro czy Crash. Choć Microsoft jeszcze nie przedstawił wszystkich szczegółów, nie ujawniając, czy kolejne odsłony popularnych marek Activision Blizzard zadebiutują również na konkurencyjnych konsolach, to poznaliśmy nowe informacje o samej transakcji. Zdaniem analityka Daniela Ahmada, Microsoft będzie musiał zapłacić gigantyczną kwotę, jeżeli ostatecznie nie dojdzie do sfinalizowania transakcji.Gigant z Redmond musi liczyć się z karą wynoszącą aż 3 miliardy dolarów w razie, gdyby korporacji nie udało się pomyślnie zakończyć kupna Activision Blizzard. Cała ta kwota powędrowałaby na konto firmy Koticka. Wygląda więc na to, że wydawca Call of Duty i Tony’ego Hawka nie straci na tej transakcji, niezależnie od tego, jak sprawa się zakończy.
Ogłoszenie zakupu Activision Blizzard to dopiero początek. Teraz Microsoft musi sfinalizować transakcję.