Chociaż wielu widzom animowane przygody Lary Croft nie przypadły do gustu, to Netflix zdecydował się zamówić nowe odcinki.
Najwyraźniej Tomb Raider: Legenda Lary Croft to nowy sukces Netflixa. Produkcja zadebiutowała z pierwszym sezonem 10 października i szybko zaczęła zbierać negatywne opinie. Możemy to zauważyć w popularnych serwisach, takich ja IMDb, gdzie średnia ocena wynosi zaledwie 5,3/10 (z 4,7 tysięcy opinii), Rotten Tomatoes, w którym średnia nota to 2,1/5 (z ponad 250 recenzji użytkowników), a także Metacritic, gdzie ocena wynosi 3/10 (z 167 ocen). Najwyraźniej platforma musi być zadowolona z oglądalności serialu i już teraz zamówili drugi sezon.
Tomb Raider: Legenda Lary Croft przedłużona na drugi sezon
Więcej grobowców. Więcej przygód. Więcej Lary. Tomb Raider: Legenda Lary Croft będzie kontynuowane w drugim sezonie, tylko na Netflixie.
Wczytywanie ramki mediów.
Tym razem Lara Croft podąży śladem pradawnych afrykańskich masek Orishy. Dojdzie więc do sporej zmiany względem pierwszego sezonu, który rozgrywał się przeważnie w Azji. Tym razem słynna archeolożka trafi do Afryki.
Kiedy poszukiwaczka przygód Lara Croft odkrywa ślad skradzionych afrykańskich masek Orishy, łączy siły ze swoim najlepszym przyjacielem Samem, aby odzyskać cenne artefakty. Nowa, ekscytująca przygoda Lary zabiera ją w podróż przez cały świat, podczas której zagłębi się w ukryte sekrety historii Orishy, unika machinacji niebezpiecznego i enigmatycznego miliardera, który chce zdobyć maski dla siebie, odkrywając jednocześnie, że te relikty skrywają mroczne sekrety i moc wymykającą się logice. Moc, która w rzeczywistości może być boska.
GramTV przedstawia:
Twórczynią serialu jest Tasha Huo, która wcześniej pracowała m.in. nad Wiedźminem: Rodowodem krwi, a obecnie pisze scenariusz dla aktorskiej wersji Naruto oraz filmu Red Sonja. W obsadzie znaleźli się: Hayley Atwell (Lara Croft), Allen Maldonado (Zip) oraz Earl Baylon (Jonah Maiava).
Data premiery drugiego sezonu Tomb Raider: Legenda Lary Croft nie jest jeszcze znana.
Absolutnie mi to zwisa. To samo robili z wiedźminem. Najwyraźniej ktoś ten chłam ogląda. A jeżeli na tym stracą to ich problem.
Nie wiadomo, nikt nie rozumie polityki Netflixa. Dobrze ocenianie seriale z dnia na dzień zostają kończone, taki chłam jak to zostaje. Może to jakaś ich polityka że chcą mieć w bibliotece adaptacje gier, bo widzą potencjał? Decyzja tym dziwniejsza że animacje są relatywnie drogie i pierwsze idą zwykle do cięcia.
Hithaeglir
Gramowicz
28/10/2024 07:25
1-szy sezon szału nie robił. Z nudów można obejrzeć. I tylko wtedy.
dariuszp
Gramowicz
28/10/2024 06:50
Absolutnie mi to zwisa. To samo robili z wiedźminem. Najwyraźniej ktoś ten chłam ogląda. A jeżeli na tym stracą to ich problem.