Najbliższe lata mogą być udane dla fanów Gwiezdnych wojen i zamiast kolejnych serialowych projektów, które nie przyciągają widzów przed ekrany, możemy dostać oczekiwane produkcje, w tym również te kinowe. Według niedawnych doniesień Lucasfilm rozważa stworzenie aktorskiego serialu osadzonego w erze Rycerzy Starej Republiki, czyli tej znanej z serii gier Star Wars: Knights of the Old Republic. Szybko rozwija się także kolejny film z Gwiezdnych wojen, a konkretniej ten od Shawna Levy’ego, reżysera Deadpool & Wolverine. Studio współpracuje również z Jamesem Mangoldem, twórcą Indiany Jonesa i artefaktu przeznaczenia oraz Kompletnie nieznanego, czyli biografii Boba Dylana, nad jego nowym filmem, który został ogłoszony jeszcze w kwietniu 2023 roku. Teraz twórca przerwał milczenie i ujawnił pierwsze informacje o swoim projekcie.
Gwiezdne wojny – James Mangold opowiada o podejściu do swojego nowego kinowego filmu
Akcja niezatytułowanego jeszcze filmu z Gwiezdnych wojen będzie toczyć się w zupełnie nowej erze, którą nazwano Świtem Jedi. Będzie rozgrywać się na około 25 tysięcy lat przed wydarzeniami z Mrocznego widma. Dla Mangolda to okazja, aby stworzyć coś zupełnie nowego i unikatowego dla całej franczyzy Star Wars.