Wiele z przewidywań co do konfiguracji chipów się sprawdza. Możemy liczyć na dalsze, niewielkie przyrosty w tej generacji, trochę jak za czasów RTX 20XX.
Dziś NVIDIA opublikowała dokładniejsze informacje, dotyczące architektury Blackwell. W dokumencie znalazły się wszelkie ulepszenia wobec poprzedniej generacji, a także potwierdzono ostatecznie specyfikacje nadchodzącej serii RTX 5070.
Na papierze nie wygląda to oszałamiająco, lecz można było się tego spodziewać. Więcej na temat realnej wydajności dowiemy się w okolicach 20 lutego.
Co już wiemy o Blackwell?
W poniższej tabeli znajdziecie zbiór informacji o specyfikacjach układów Blackwell oraz przypomnienie tych, które znalazły się pod maską Ada Lovelace.
Tabela specyfikacji Blackwell vs Lovelace
Na papierze nie wygląda to za dobrze. Istnieje spora szansa, że niewielkie przyrosty wydajności między RTX 4080 Super a RTX 5080 nie będą jedynym wypadkiem przy pracy.
Tylko RTX 5090 wydaje się oferować odczuwalny skok w mocy obliczeniowej i ilości tranzystorów, podczas gdy reszta oferowanych w najnowszej generacji chipów zmienia się nieznacznie.
RTX 5070 Ti otrzymuje tyle samo pamięci co RTX 4080, czyli 16 GB, lecz w standardzie GDDR7. W podobny sposób zaktualizowano RTX 5070, który będzie miał 12 GB szybszego VRAM.
To trochę rozczarowujące, bo po dwóch latach przydałoby się mieć trochę więcej pamięci w tym segmencie do obsługi nadchodzących tytułów.
W końcu większość z nas kupuje grafikę na ponad 5 lat, a nie zmienia jej co generacje. Z resztą, tak niewielkie przyrosty wydajności do tego klientów nie zachęcają, oprócz tych, sięgających po High End.
GramTV przedstawia:
Jak widać w powyższej tabeli, do RTX 5070 trafi znacznie mniejszy chip GB205, którego zapotrzebowanie na energię zamknie się w 250 W.
Z perspektywy użytkowników rdzeni CUDA najsensowniejszym wyborem będzie RTX 5070 Ti, który ma ich 8960, jako że RTX 5080 sięga po 10752, a RTX 5070 ma ich jedynie 6144.
Co do ilości enkoderów wideo, 5070 Ti również wydaje się przyzowitym wyjściem z dwoma NVENC 9. generacji i jednym NVDEC 6. generacji. Mniejszy RTX 5070 ma tylko po jednym.
Patrząc przez pryzmat specyfikacji mamy powtórkę z Lovelace jeżeli chodzi o nazewnictwo. Obecny RTX 5080 powinien zostać przechrzczony na RTX 5070 Ti, a jego obecna nazwa powinna zostać przydzielona do nieco mocniejszej konfiguracji, której na dzisiaj NVIDIA nie wypuściła.
Mamy więc już oficjalnie na papierze trzy nowe Blackwelle i czekamy z rumieńcami na resztę stawki, choć mam nieodparte wrażenie, że bez wspomnianego wyżej przesunięcia odbiór nowości pozostanie chłodny jak zimowe wieczory, podczas których te pojawiają się na rynku.
5080 ma niewiele więcej tranzystorów i multiprocesorów niż 4080, co skutkuje praktycznie równą 4080 wydajnością (w niektórych grach 10% przyrostu, w innych mniej). Oznacza to, że nie poprawili efektywności tych procesorów, jedyna szansa na wzrost wydajności to włożyć ich więcej.
Tymczasem 5070 ma mniej wszystkiego niż 4070, co sugeruje, że będzie od niej GORSZA.
Postęp wg nvidii. Sam mam 3070 i rozważam upgrade na co najwyżej 7800XT bo zieloni pogrążają się coraz mocniej.
JakiśNick
Gramowicz
30/01/2025 18:53
x70 spadła z chipu x04 na x05. Czyli tylko patrzeć aż wyjdzie 5070 Ti Super na chipie GB204, który będzie faktycznym 5070