W ostatni piątek maja zadebiutowało siedem odcinków czwartego sezonu Stranger Things. Wszystkie trwały ponad godzinę, ale dopiero dwa ostatnie epizody miały zapewnić niezwykle długi finał czwartej serii. Według oficjalnych informacji od Netflixa, ostatni odcinek miał trwać aż 2 godziny i 30 minut. Jak jednak zdradziło konto scenarzystów serialu na Twitterze, czas został skrócony do 2 godzin i 19 minut. Wciąż to bardzo długi metraż, przekraczający większość kinowych filmów, ale najwidoczniej w ostatecznym montażu udało się wyciąć kilka scen, aby skrócić odcinek.
Finałowy odcinek czwartego sezonu Stranger Things będzie jednak krótszy, niż wcześniej zapowiadano.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!