Pierwsze recenzje Czarnej Wdowy już w sieci. Czy to kolejny udany film Marvela?

Czarna Wdowa to jedna z najmocniejszych lipcowych propozycji w kinowym repertuarze na lipiec. Jest to też pierwszy film Marvela od prawie dwóch lat. Oczekiwania są więc bardzo duże, szczególnie że to produkcja, która rozpocznie czwartą fazę uniwersum. Studio jednak wiedziało co robi, udostępniając recenzentom z całego świata dostęp do filmu na ponad tydzień przed oficjalną premierą. Wczoraj pojawiły się pierwsze recenzje produkcji, które są bardzo optymistyczne. W serwisie Rotten Tomatoes Czarna Wdowa może pochwalić się 85% pozytywnych recenzji przy 102 opiniach (87 pozytywnych i 15 negatywnych). Średnia ocena wynosi 7,2/10, co jest całkiem dobrym wynikiem. Nieco słabiej wygląda to na Metacritic, gdzie produkcja Marvela z 30 recenzji uzyskała średnią notę na poziomie 69/100. Nie jest to więc bezdyskusyjnie jeden z najlepszych filmów studia, ale fani mogą odetchnąć z ulgą.

W opinii większości recenzentów głównymi zaletami Czarnej Wdowy jest świetnie zrealizowana, trzymająca w napięciu akcja, doskonały humor oraz relacje między członkami nietypowej rodziny Natashy Romanoff. Wiele ciepłych słów skierowano w stronę nowych aktorów, w tym Florence Pugh, która idealnie odnajduje się w konwencji kina superbohaterskiego. Jej wspólne sceny z Scarlett Johansson mają stanowić siłę tej produkcji. Pomimo tego, że film jest prequelem i wypełnia lukę między dwoma częściami Avengersów, to jest udanym wstępem do nowej fazy i zapowiedzią kolejnych projektów. Chwali się również reżyserkę Cate Shortland, która poradziła sobie z blockbusterowym kinem i stworzyła obraz, który jest godnym pożegnaniem bohaterki, która w uniwersum była obecna od prawie samego początku.

W nielicznych negatywnych recenzjach pojawiają się zarzuty, że Czarna Wdowa oparta jest na schematach kina akcji i szpiegowskiego w stylu Jasona Bourne’a i Jamesa Bonda, więc o żadnych fabularnych zaskoczeniach nie może być mowy. Niektórzy recenzenci uważają, że film nie sięga poziomu do wspomnianych serii oraz innych przedstawicieli gatunku. Krytykowany jest również brak świeżych pomysłów i ciągłe odgrzewanie sprawdzonych rozwiązań z poprzednich filmów studia. Najczęściej pada porównanie do Kapitana Ameryki: Zimowego żołnierza. Co ciekawe, nawet pozytywne recenzje wspominają o tym filmie, ale w dobrym kontekście. Pojawia się również argument, że Czarna Wdowa jest produkcją spóźnioną o kilka lat i jej odbiór byłby dużo lepszy, gdyby film pojawił się przed ostatnią częścią Avengersów.

Wygląda więc na to, że fani MCU mają na co czekać. Sukces Czarnej Wdowy może również otworzyć furtkę dla innych drugoplanowych postaci z uniwersum, którzy jeszcze nie otrzymali własnych produkcji. Ostatnio o takiej szansie wypowiedział się prezes Marvel Studios Kevin Feige, który przyznał, że jest otwarty na tworzenie kolejnych prequeli w swoim uniwersum.

Przypomnijmy, że Czarna Wdowa to szpiegowski thriller, w którym Natasza Romanow musi zmierzyć się z dawną traumą, gdy złowroga organizacja znów wkracza w jej życie. Ścigana przez potężnych, bezwzględnych wrogów, Natasza próbuje uporać się z przeszłością szpiega i naprawić relacje z bliskimi, które musiała poświęcić jeszcze przed wstąpieniem do Avengers.

Reżyserską Czarnej Wdowy jest Cate Shortland, znana z filmów Salto i Lore oraz serialu SMILF. W obsadzie znaleźli się: Scarlett Johansson, Florence Pugh, David Harbour, Rachel Weisz, O-T Fagbenle, Ray Winstone, William Hurt i Michelle Lee. Premierę filmu wyznaczono na 9 lipca.