Jak podaje między innymi serwis Tech Radar, posiadacze konsoli PlayStation 4 mogą w pewnej sytuacji utracić dostęp do swoich gier. Mowa o podzespole, a konkretnie o wewnętrznej baterii układu CMOS, której wyczerpanie spowoduje zresetowanie się wewnętrznego zegara. Wówczas istnieje prawdopodobieństwo, że czas systemowy zostanie uznany za nieprawidłowy i konsola w praktyce będzie bezużyteczna. Doniesienia pochodzą od użytkownika Does it play? na Twitterze – informacje o możliwości wystąpienia tego czarnego scenariusza potwierdził z kolei Lance McDonald, który zajmuje się analizą gier na swoim kanale na YouTubie.
O co dokładnie chodzi? Wspomniany wewnętrzny zegar konsoli pracuje zawsze – nawet, gdy sprzęt jest wyłączony. Pracuje właśnie dzięki układowi CMOS, który jest z kolei zasilany baterią litową. Kiedy układ przestanie działać, system wyświetla błąd ERROR CE 34878-0, po czym blokuje dostęp do wszystkich gier, w tym tych, które mamy w formie fizycznych nośników. Jak twierdzi Lance McDonald, takie działania prawdopodobnie mają zapobiec oszukiwaniu przy zdobywaniu trofeów.
Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest wymiana baterii, co samo w sobie może również sprawić niezłe kłopoty. Trzeba bowiem pomajsterkować i dosłownie dokopać się do wnętrza konsoli. Następnie trzeba ustawić odpowiedni czas – a właściwie rozpocząć proces, który wykonywany jest automatycznie po zalogowaniu się do PlayStation Network. McDonald twierdzi, że Sony mogłoby po prostu wypuścić stosowną aktualizację systemu, czyli firmware, aby takie wypadki jednak się nie zdarzały.
Oczywiście, to rzecz, która dzieje się bardzo rzadko – o ile dzieje się w ogóle. Niektórzy użytkownicy Twittera donoszą bowiem, że kilka razy widzieli już ten błąd. Konsola jednego z graczy przestała wczytywać tylko niektóre płyty, a inni żyją i grają dalej bez komplikacji (być może otrzymali inny kod błędu, a może nie tragedia nie dzieje się za każdym razem). Najwyraźniej trzeba mieć po prostu ogromnego pecha.