Pracownik Obsidian Entertainment jest spokojny o premierę Avowed. Usłyszeliśmy wypowiedź Dennisa Presnella

Mikołaj Berlik
2024/12/03 15:30

Gra zostanie udostępniona w lutym przyszłego roku.

Avowed to nadchodzący projekt autorstwa Obsidian Entertainment. Studio znane jest z takich projektów, jak Fallout: New Vegas oraz Pillars of Eternity. Jeden z pracowników zajmujący się grami 27 lat wypowiedział się odnośnie projektu, którego jest bardzo pewny, co jest częstym zjawiskiem szczególnie w przypadku tak oczekiwanych premier.

Avowed
Avowed

Avowed - deweloper spokojny o sukces produkcji

Dennis Presnell pracował wcześniej nad między innymi nad rozwojem Fallout 1, 2, Baldur’s Gate 1, 2 oraz The Outer Worlds. Wiele z tych produkcji miało przed premierą wielkie oczekiwania fanów. O skutkach takiej presji mogliśmy usłyszeć w ostatniej wypowiedzi pracownika Obsidian Entertainment, który potwierdził wielkie emocje towarzyszące osobom należącym do zespołu przed premierą większego projektu.

GramTV przedstawia:

Avowed jest kolejnym tytułem, który od dłuższego czasu wzbudza coraz większe zainteresowanie fanów, a co za tym idzie oczekiwania co do jakości samej gry. Za kilka miesięcy odbędzie się premiera wymienionego wyżej tytułu, jednak Dennis Presnell ujawnił, że jest spokojny o dobry odbiór cRPG na rynku. Dowiedzieliśmy się, że zespół jest zadowolony z wykonanej do tej pory pracy.

Na koniec przypomnijmy, że Avowed ma zostać udostępnione 18 lutego 2025 roku. Tytuł powinien ukazać się na konsole Xbox Series X/S oraz PC. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się o obniżeniu polskiej ceny gry, która była najwyższa na całym świecie.

Komentarze
12
Constantine
Gramowicz
Dzisiaj 04:18
Yetiiiiii napisał:

"Doświadczenie podpowiada" xD

Nie mogę, naprawdę nie mogę. Niesamowite, jak grupa ludzi pozbawionych charyzmy czy intelektu zdołała wam wcisnąć bajeczkę, że "woke" = zło. I że jest to prawda absolutna, która sprawdza się w 100% przypadków, grammz tak mówi, a on się zna, wszak jego gra Emeighter to najlepsza gra ever. Co z tego, że nigdy nie wyjdzie i de facto wcale nie istnieje, w żadnym stopniu nie podważa to jego wiarygodności.

Moje doświadczenie podpowiada, żeeeee... Każdaaaa graaaa toooo osobnaaa bestiaaa. Jedne gorsze, drugie lepsze, jest miliard czynników o tym decydujacych. Nie jest nim to na czym się skupiacie, bo w większości przypadków jest tylko malutki detal, o czym pisałem wcześniej. A jak nie jest to detal, i gra jest "przesiąknieta woke", to też nie skreśla to produkcji i czyni ją kiepską - np. osobiście spodobało mi się Tell Me Why. (opinia autora)

Dobrze, że porownujesz Concord do BG3. Obie woke, jedna spektakularna klapą, druga jest jedną z największych gier w historii. Jedna w zasadzie niewiele o sobie mówiła przed premierą, okazała się flopem. Druga przed premierą reklamowała się, że można wchodzić w stosunki intymne z prawie każdym, włącznie z "niedzwiedziem" - jeśli furzasci to nie jest woke, to już nie wiem, co nim jest. 

Co nam to mówi? 

Że woke nie sprawia, czy gra jest dobra, czy zła. I że jeżeli ktoś tutaj wrzuca gry do jednego worka, to wszyscy ci, którym przeszkadzają jakiekolwiek przejawy różnorodności.

BG3 nie jest grą woke. Te elementy są tam opcjonalne. Woke w tej grze nie jest rdzeniem gry, nie tak jak w przypadku Concorde czy Veilguard. Wszystko wskazuje na to, że twórcy Avowed usilnie chcieli ukryć te elementy podczas gameplayu, ale i tak nie do końca im się udało.

Yetiiiiii
Gramowicz
Wczoraj 23:57

"Doświadczenie podpowiada" xD

Nie mogę, naprawdę nie mogę. Niesamowite, jak grupa ludzi pozbawionych charyzmy czy intelektu zdołała wam wcisnąć bajeczkę, że "woke" = zło. I że jest to prawda absolutna, która sprawdza się w 100% przypadków, grammz tak mówi, a on się zna, wszak jego gra Emeighter to najlepsza gra ever. Co z tego, że nigdy nie wyjdzie i de facto wcale nie istnieje, w żadnym stopniu nie podważa to jego wiarygodności.

Moje doświadczenie podpowiada, żeeeee... Każdaaaa graaaa toooo osobnaaa bestiaaa. Jedne gorsze, drugie lepsze, jest miliard czynników o tym decydujacych. Nie jest nim to na czym się skupiacie, bo w większości przypadków jest tylko malutki detal, o czym pisałem wcześniej. A jak nie jest to detal, i gra jest "przesiąknieta woke", to też nie skreśla to produkcji i czyni ją kiepską - np. osobiście spodobało mi się Tell Me Why. (opinia autora)

Dobrze, że porownujesz Concord do BG3. Obie woke, jedna spektakularna klapą, druga jest jedną z największych gier w historii. Jedna w zasadzie niewiele o sobie mówiła przed premierą, okazała się flopem. Druga przed premierą reklamowała się, że można wchodzić w stosunki intymne z prawie każdym, włącznie z "niedzwiedziem" - jeśli furzasci to nie jest woke, to już nie wiem, co nim jest. 

Co nam to mówi? 

Że woke nie sprawia, czy gra jest dobra, czy zła. I że jeżeli ktoś tutaj wrzuca gry do jednego worka, to wszyscy ci, którym przeszkadzają jakiekolwiek przejawy różnorodności.

GThoro
Gramowicz
Wczoraj 23:20
Yetiiiiii napisał:

Samo Avowed raczej nie będzie się skupiało na DEI. To że będzie zawierać takie wątki, nie znaczy, że będzie się na nich skupiało.

Grałeś? Poznałeś fabułę, że to wiesz? No właśnie, nie wiesz. Doświadczenie podpowiada, że jeżeli gra jest mocno nastawiona na tego typu wątki to jest po prostu kiepska, nie dziwi więc, że rosną obawy graczy, a im bliżej premiery tym więcej tego wychodzi. Uważasz, że Concord i Baldur 3 powinny być grami z tego samego worka?




Trwa Wczytywanie