Stan Quantum Error na Xbox Series S jest „nie do przyjęcia”. TeamKill Media mierzy narzeka na ograniczenia sprzętu
Micah Jones – właściciel i współzałożyciel TeamKill Media – w trakcie ostatniej rozmowy z redakcją GamingBolt został zapytany, czy Quantum Error będzie działać w rozdzielczości 1440p i 60 klatkach na sekundę na Xbox Series S. W odpowiedzi deweloper stwierdził, że aby to osiągnąć, konieczne byłoby stworzenie gry specjalnie pod wspomnianą konsolę i zrezygnowanie z możliwości oferowanych przez PlayStation 5 i Xbox Series X.
Jeśli uda nam się zoptymalizować port Quantum Error na Xbox Series S i osiągnąć akceptowalną jakość grafiki, lepszą niż w naszych obecnych testach, to będzie [działać] w 30 klatkach na sekundę. Wszyscy graliśmy w fenomenalne gry w 30 FPS-ach. Jednak jeśli w obecnej generacji grafika wygląda na rozmytą i rozmazaną, naszym zdaniem znacznie pogarsza to doświadczenie – informuje Jones.
Współzałożyciel TeamKill Media podkreślił, że grafika w grach jest dla niego niezwykle ważna i dlatego chce wykorzystywać najnowsze technologie. Jones dodał również, że różnego rodzaju techniki związane z wykorzystaniem światła w mrocznych sceneriach jest „ekscytujące”. Wracając konkretnie do Quantum Error na Xbox Series S, deweloper poinformował, że obecny stan wspomnianej produkcji na tańszej konsoli Microsoftu ma być „nie do przyjęcia”.
GramTV przedstawia:
[Quantum Error] na Xbox Series S działa naprawdę słabo. Liczba klatek na sekundę jest bardzo niska, a rozdzielczość bardzo niewyraźna. Będziemy nadal pracować, aby zobaczyć, czy uda nam się poprawić tę sytuację, ale obecny stan gry na Series S jest nie do przyjęcia – poinformował Jones.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!