Robert Downey Jr mógł nie zagrać Iron Mana. Marvel miał innego faworyta do roli Tony’ego Starka

Ciężko wyobrazić sobie innego odtwórcy roli Tony’ego Starka niż Roberta Downeya Jr. To właśnie dzięki charyzmie aktora, Iron Man od pierwszego filmu stał się ulubieńcem fanów, a wielu widzów chciałoby, aby gwiazdor raz jeszcze powrócił do tej roli. W miniony piątek na ceremonii ukończenia studiów na University of Southern California (USC) obecny był prezes Marvel Studios, Kevin Feige, który wygłosił przemówienie inauguracyjne, ujawniając nieznane dotąd informacje dotyczące castingu do roli Tony’ego Starka. Feige wyjawił, że Robert Downey Jr. nie był pierwszym wyborem studia.

Robert Downey Jr. mógł nie zostać Iron Manem

Twórcy Iron Mana szukali aktora, który miałby odpowiednią mieszankę serca, siły i charyzmy, a że stawka była niewiarygodnie wysoka, jako że od Iron Mana zależał sukces całego uniwersum, studio nie mogło pozwolić na powierzenie tej roli osobie, która by się do niej nie nadawała.

Kiedy obsadzaliśmy rolę Iron Mana, przyglądaliśmy się tak wielu różnym aktorom. Musieliśmy znaleźć idealną mieszankę serca, siły i charyzmy. Był to pierwszy film Marvela, więc stawka nie mogła być wyższa. Sukces filmu i przyszłość całego naszego studia spoczywała na barkach tej jednej osoby.

Kevin Feige zdradził, że pierwszym wyborem studia do roli Tony’ego Starka był Clive Owen. Brytyjski aktor dopiero co święcił triumfy rolą w filmie Bliżej, za którą dostał nominację do Oscara za rolę drugoplanową. Jednak Owen nie był zainteresowany superbohaterskimi produkcjami i odmówił propozycji Marvela.

Nie było to łatwe zadanie, ale razem z moim zespołem, naszymi dyrektorami castingu i naszym reżyserem, Jonem Favreau, zebraliśmy listę aktorów, wybraliśmy odpowiedniego gościa, po czym złożyliśmy ofertę naszemu najlepszemu wyborowi – aktorowi, który spełniał wszystkie wymagania i byliśmy pewni, że będzie właściwy do tej roli. I oczywiście nazywał się Clive Owen. Odmówił. Nie był zainteresowany.

Chociaż Clive Owen nie stroni od wysokobudżetowych filmów, to jak dotąd nie zdecydował się na udział w jakimkolwiek superbohaterskim projekcie. Najwyraźniej aktor nie jest zainteresowany takimi rolami. Może wkrótce Owen w jednym z wywiadów ujawni więcej informacji o propozycji Marvela.

• Istnieją sceny z Iron Mana, których nikt nie widział. „Nigdy nie możemy tego pokazać”
• Nie brakuje chętnych na Strażników Galaktyki 3. To najlepszy wynik od czasu Czarnej Pantery
• Nowy serial Marvela z oficjalnym opisem fabuły. Historia skupi się na hollywoodzkiej gwieździe