Robert Englund nie ma złudzeń, że dla niego czas kiedy grał Freddy'ego Kruegera już przeminął.
Robert Englund zagrał seryjnego mordercę w ośmiu filmach z serii Koszmar z ulicy Wiązów. Aktor ma jednak świadomość, że czas jest nieubłagany, a jego zaawansowany wiek oznacza, że nie może powrócić jako zabójca dzieci, który terroryzuje swoje ofiary poprzez ich sny. Ma jednak kandydata na swojego następcę.
W rozmowie z Variety przed premierą filmu dokumentalnego, Hollywood Dreams and Nightmares: The Robert Englund Story, 75-letni aktor powiedział:
Jestem za stary i za gruby, żeby teraz grać Freddy'ego. Po prostu nie mogę. Musieliby dzielić sceny walki na więcej niż jedno ujęcie - mam chory kark, chore plecy i artretyzm w prawym nadgarstku, a więc musze sobie dać spokój, ale chciałbym wystąpić w epizodzie.
Robert Englund: jestem „za stary i gruby”, żeby ponownie zagrać Freddy'ego Kruegera
Englund zdradził, że namawia Kevina Bacona, żeby zagrał w kolejnym filmie z Freddym, ponieważ jego zdaniem jest odpowiednio przygotowany fizycznie, żeby stawić czoła roli czoła złoczyńcy z ostrymi palcami. Starzejący się aktor ma również pomysł, jak wprowadzić antagonistę do współczesnego świata.
Musiałby mieć do czynienia z technologią i kulturą. Na przykład, gdyby jedna z dziewcząt była influencerką, interesujące byłoby w jakiś sposób nawiedzić jej podświadomość i zamanifestować się, być może wykorzystać wszystkich, którzy ją śledzili.
GramTV przedstawia:
Freddy Krueger jest jednym z najpopularniejszych złoczyńców z horroru w historii Hollywood, a Robert Englund nieprzerwanie gra jego rolę od 1984 roku.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!