Saints Row porównane z GTA V. Tytuł sprzed 9 lat wygląda lepiej?

Takie porownania nie mają zwykle sensu bo gra to nie zbiór ficzerów ale cały uzupełniajacy sie system. Bardzo przez takie porównania ucierpiał swojego czasu Cyberpunk bo mógł mieć gorszą wodę itd ale miasto było bez prównania większe i ciekawsze niż w GTA 5

Za to widać też dobrze jak bardzo ale to bardzo zła jest AI w nowym Saint Rows, dodając do tego zabugowaną fizykę i w niczym nie poprawione słabe strzelanie wychodzi potężny krapiszczon, w formie nieudanego wannabe gta od indiee developerów a nie gry AAA

Budżet swoją drogą. Dochodzą jeszcze takie kwiatki że GTA było znacząco ulepszone przy wydaniu na PC oraz przy premierze na PS5. 

Mimo, że serię Saints Row lubię (choć przyznam, że wolę te zwariowane części 3 i 4 niż to co pokazali na temat tej nowej) to nigdy jakoś specjalnie twórcy nie przeznaczali sił na aspekty graficzne. Te gry wyglądały poprawnie i przyciągały uwagę czymś innym. Oczywiście GTA V miało kolosalny budżet więc takie zestawienia bardzo często będą na minus względem nowszych gier. Rockstar mógł się skupić na detalach bo były środki i czas. Gry, które mocno stawiają na detale najczęściej nie oferują w pełni otwartego świata (takie The Last of US czy Uncharted) bo pochłaniałoby to sporą część budżetu. A nie wiele jest marek gier, które mogłyby pozwolić sobie na odpowiednio duży budżet i jeszcze na tym zarobić.