Sons of the Forest straszy jak nigdy wcześniej. Wszystko przez nowego patcha

Sons of the Forest zadebiutowało pod koniec lutego we wczesnym dostępie i dosłownie rozbiło bank. Od tamtej pory studio Endnight Games regularnie rozwija i wzbogaca swoją produkcję o nowe elementy. Deweloperzy najwyraźniej postanowili również „umilić” graczom zbliżające się Halloween. Dzięki ostatniej aktualizacji Sons of the Frest stało się bowiem dużo straszniejsze i bardziej wymagające.

Sons of the Forest z nową aktualizacją. Gra stała się dużo straszniejsza i bardziej wymagająca

Największą atrakcją 13 aktualizacji gry Sons of the Forest jest bowiem mutant znany jako „Twins”, który doczekał się nowej umiejętności. Za sprawą ostatniego patcha wspomniana kreatura może wyskakiwać spod ziemi. Oznacza to, że gracze nie będą już bezpieczni w swoich ogrodzonych obozach, ponieważ wszelkiego rodzaju fortyfikacje nie będą w stanie powstrzymać „Bliźniaków”.

Deweloperzy zdecydowali się również dodać do Sons of the Forest nowego „agresywnego” przeciwnika o imieniu Henry. W jaskiniach kanibali znajdziemy natomiast więcej przerażających trofeów. We wspomnianych miejscówkach na graczy mają czekać również nowe „niespodzianki”. Przetrwania mają natomiast ułatwić nowe pułapki i przedmioty, a także Kelvin, które od teraz może zbierać włócznie.

Najnowsza aktualizacja do Sons of the Forest wprowadza także kilka innych nowości. Deweloperzy zadbali również o pokaźną listę usprawnień i poprawek, dzięki którym rozgrywka powinna być przyjemniejsza. Szczegółowy opis patcha znajdziecie m.in. na Steam.

Na koniec przypomnijmy, że Sons of the Forest dostępne jest obecnie wyłącznie na komputerach osobistych. Najnowsza produkcja studia Endnight Games wciąż znajduje się w programie Early Access, a data premiery pełnej wersji gry nie jest na ten moment znana.