Square Enix rezygnuje z tytułów na wyłączność. Powodem wyniki sprzedaży Final Fantasy 7 Rebirth

Mikołaj Berlik
2024/12/31 12:30
6
0

Kolejne gry mają pojawić się na wielu platformach.

W tym roku doczekaliśmy się premiery Final Fantasy 7 Rebirth. Była to jedna z najpopularniejszych gier w 2024 roku oraz bardzo wyróżniająca się produkcja na tle całej serii. Mimo to Square Enix nie jest zadowolone ze względu na zbyt niską popularność projektu z porównaniu z jego dobrym odbiorem.

Final Fantasy 7 Rebirth
Final Fantasy 7 Rebirth

Final Fantasy 7 Rebirth - zmiany w planach Square Enix

Z powodu zbyt niskich wyników sprzedażowych Final Fantasy 7: Rebirth studio postanowiło, że w przyszłości nie pojawi się więcej tytułów z wyłącznością tylko dla jednej platformy. W rozmowie z IGN Brazil producent Yoshinori Kitase wyjaśnił, że Square Enix jest “usatysfakcjonowane” z liczby sprzedanych kopii, lecz ten wynik mógłby być jeszcze lepszy przy pojawieniu się gry na kolejnych platformach.

Chociaż jesteśmy pewni i zadowoleni, że osiągamy pewien poziom sprzedaży, jasne jest, że przy nowoczesności gier nie możemy być wyłączni na jedną platformę. Myślę, że musimy zaoferować grę jak największej liczbie graczy.

GramTV przedstawia:

Firma wciąż stara się zyskać na popularności i zainteresowaniu Final Fantasy 7: Rebirth - z tego powodu 23 stycznia 2025 roku ma się odbyć premiera gry na PC. Dodatkowo, Final Fantasy 16 zostało już udostępnione na komputery osobiste we wrześniu bieżącego roku. Możliwe, że w przyszłości zobaczymy oba tytuły również na Xboxie, lecz do tej pory nie ujawniono żadnych informacji na ten temat.

Komentarze
6
Silverburg
Gramowicz
Wczoraj 12:35
wolff01 napisał:

Właśnie słyszałem że im słabo te gry wyszły. Pierwszy remake jeszcze się obronił, ale przy kolejnych "chapterach" już pojechali, pozmieniali i rozwlekli grę. Ja nie ukrywam że mnie od razu odrzucił system walki. Dałem szansę choć od początku byłem sceptycznie nastawiony - zagrałem w demo i podziękowałem.

Akurat Remake mi się bardzo podobał i mnie system walki podszedł. Dla mnie problemem w Rebirth jest wspomniane przez Ciebie rozwleczenie fabuły, do tego masa wymuszonych minigierek lub pseudo-aktywności z wisienką na torcie jaką jest brak ostatniej lokacji, tylko sama walka z bossem (widać, że się spieszyli, bo termin gonił).

wolff01
Gramowicz
Ostatni środa
Silverburg napisał:

Jakby FF7: Rebirth był lepszą gra,  to i wyniki byłyby lepsze. 

Właśnie słyszałem że im słabo te gry wyszły. Pierwszy remake jeszcze się obronił, ale przy kolejnych "chapterach" już pojechali, pozmieniali i rozwlekli grę. Ja nie ukrywam że mnie od razu odrzucił system walki. Dałem szansę choć od początku byłem sceptycznie nastawiony - zagrałem w demo i podziękowałem.

Silverburg
Gramowicz
Ostatni środa

Jakby FF7: Rebirth był lepszą gra,  to i wyniki byłyby lepsze. 




Trwa Wczytywanie