Squid Game to największy serial ostatnich lat. Żadna filmowa, ani tym bardziej serialowa produkcja od dawna nie zdołała narobić tyle szumu, co koreański serial. Niedawno Netflix pochwalił się, że Squid Game został odtworzony na 111 milionach kont w niecały miesiąc. Niedługo później w finansowych raportach platformy odnaleziono informacje, że serial kosztował zaledwie 21,4 miliona dolarów, czyli mniej, niż pojedynczy odcinek WandaVision, czy Falcon i Zimowy żołnierz. Teraz poznaliśmy przychody, jakie koreańska produkcja wygenerowała dla Netflixa. Okazuje się, że platforma zrobiła interes życia, mogąc liczyć na zysk wynoszący ponad 40-krotność budżetu.Serwis Bloomberg powołując się na poufne dane wewnętrzne od Netflixa, poinformował, że Squid Game wygeneruje szacunkowo 891 milionów dolarów przychodu dla platformy. Jest to miara wkładu ekonomicznego nazwanego „wartością wpływu”, który tytuł wytworzy na podstawie oglądalności przez subskrybentów. Oznacza to, że Netflix może zwiększyć zysk z serialu, udzielając licencji na oficjalne gadżety, czy też tworząc z niej osobną markę, opartą na kontynuacjach, spin-offach oraz grach, książkach czy komiksach.
Udowadnia to, że Netflix ma potężnego asa w swojej talii kart, dlatego nie powinniśmy spodziewać się, że platforma zrezygnuje z ekspansji marki. Kwestią czasu jest zapowiedź drugiego sezonu, a może i regionalnych wersji serialu. Od tygodnia plotkuje się, że platforma zainteresowana jest również stworzeniem gry na licencji Squid Game. Wygląda więc na to, że koreańska produkcja pozostanie z nami na dłużej, a Netflix będzie mógł liczyć na zwiększenie przychodów z serialu.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!