Przed tygodnie informowaliśmy, że pierwsze przenośne urządzenie od Valve trafiły do graczy oraz twórców, którzy na kilka miesięcy przed premierą mogli przetestować sprzęt. Dzień później Valve uruchomiło stronę z najczęstszymi pytaniami wraz z odpowiedziami dotyczącymi Steam Deck. Na pierwsze testy urządzenia nie musieliśmy długo czekać i kilku chińskich testerów podzieliło się swoimi wnioskami z użytkowania sprzętu. Wyniki udowadniają, że sprzęt poradzi sobie nawet z wymagającymi grami, ale z niektórymi może mieć problem z utrzymaniem stabilności.Steam Deck nie ma problemu z takimi produkcjami, jak Shadow of the Tomb Raider, Doomem, ani tym bardziej z Dotą 2. Produkcja Crystal Dynamics może pochwalić się stałymi 30 fps-ami na najwyższych ustawieniach. Zmniejszając ustawienia na wysokie można zyskać o 6 klatek na sekundę więcej, zaś wyłączając niektóre opcje, a inne pozostawiając na wysokich, można liczyć na rozgrywkę nawet w 60 fps-ach.
Równie dobrze wygląda to w przypadku dwóch pozostałych gier. Doom trzyma stałe 60 klatek na sekundę na średnich ustawieniach graficznych, ale podniesienie niektórych opcji na wysokie sprawia, że produkcja działa w 45 fps-ach. DOTA 2 jest z kolei najmniej wymagającą grą, więc nie dziwi, że na najniższych ustawieniach można liczyć nawet na 80 fps-ów, zaś graficzni puryści chcący cieszyć się rozgrywkę w najwyższych detalach będą musieli zadowolić się 47 klatkami na sekundę.
Nie wiadomo, jak Steam Deck radzi sobie z najnowszymi i najbardziej wymagającymi tytułami, ale testy na Cyberpunku 2077 wykazały, że może być z tym problem. Choć gra CD Projekt RED jest „specyficzna” pod względem wydajności, to nabywców Steam Deck może zmartwić fakt, że urządzenie nie potrafi utrzymać stałych 30 fps-ów. Rozgrywka na wysokich ustawieniach działała w 20-30 klatkach na sekundę. Aby cieszyć się płynnością należy obniżyć ustawienia do średnich i niskich, ale chiński tester niestety nie podał, jak przy takich opcjach graficznych działa Cyberpunk 2077.
Martwić może również czas pracy baterii urządzenia. Po trzech godzinach użytkowania Steam Deck zużył aż 54% baterii, więc w pełni naładowany akumulator może wystarczyć zaledwie na 5-6 godzin zabawy. Dodatkowo sprzęt nagrzewa się do 42,6°C, zaś temperatura przodu wyniosła 29°C.