Szef studia odpowiedzialnego za The First Descendant o porażkach wielkich projektów

Adam "Harpen" Berlik
2024/10/10 16:30
4
0

Dlaczego wysokobudżetowe gry się nie sprzedają? Jaka jest recepta na sukces według NEXON Games?

Po wypowiedzi jednego z twórców Warhammer 40,000: Space Marine 2 odnośnie niespodziewanych porażek wielu ukończonych niedawno projektów temat powrócił, a tym razem poznaliśmy opinię szefa NEXON Games, czyli studia odpowiedzialnego za The First Descendant.

The First Descendant
The First Descendant

The First Descendant - wypowiedź twórcy o słuchaniu graczy

Yong-hyun Park, czyli szef studia odpowiedzialnego za m.in. The First Descendant oraz Blue Archive udzielił wypowiedział się dla 4Gamer odnośnie rozwoju i oczekiwań wobec wielkich projektów. Dowiedzieliśmy się, że firma mocno bierze pod uwagę opinie fanów podczas wprowadzania zmian i nowości. Usłyszeliśmy również, że NEXON Games używa danych z rynku jedynie jako sugestię, a ważne decyzje są podejmowane na podstawie testów gier i odzewu społeczności.

Nie wiemy, ile dokładnie możemy zarobić tworząc grę z konkretnego rodzaju, lecz próbujemy zrozumieć, czy dany tytuł zadowoli graczy. Dlatego udostępniamy gry do testów i zbieramy opinie społeczności. W ten sposób dowiadujemy się, ile graczy zostanie przy tytule na dłużej.” - stwierdził szef NEXON Games - Yong-hyun Park.

GramTV przedstawia:

Poruszono także temat wysokobudżetowych projektów. Według twórcy The First Descendant na rynku nie ma wystarczającej liczby danych, aby z pewnością stwierdzić, że tego typu projekt zwróci się i odniesie duży sukces. Z odbioru ostatnich gier studia wynika, że ta strategia pomogła twórcom stworzyć gry, które zyskały sporą popularność. Inaczej to wygląda, gdy spojrzymy na oceny The First Descendant - na ponad 88 tysięcy opinii tylko 54 procent stanowią pozytywne recenzje.

Podsumowując, według szefa NEXON Games słuchanie się społeczności, dla której jest przeznaczona gra ma przynosić sukcesy, lecz w przyszłości okaże się, czy to prawda. W przyszłym roku studio ma wydać trzy nowe produkcje: Vindictus: Defying Fate, The First Berserker: Khazan oraz Dungeon & Fighter: Overkill.

Komentarze
4
dariuszp
Gramowicz
11/10/2024 20:15
ahmeddriver napisał:

Z okazji powstania kolejnej gry z elementami gacha czy tam podobnymi rzeczami do dokupienia, przeczytałem artykuł zagraniczny odnośnie zysków tego typu gier. 

I kiedy zwykła gra po wielkich produkcjach i wielkich premierach zarabia przykładowo 50 mln $ to te gry 'dodatkowo płatne' tyle generują w jeden miesiąc. 

Chociaż z drugiej strony, niby gry takie rentowne i popularne, a zwykły gracz nigdy o nich nie słyszał [jak ​Dungeon Fighter Online ] bo o grach konsolowych czy PC to praktycznie wszędzie artykuły można znaleźć.

dariuszp napisał:

Nie rozumiecie strategii Nexona. Oni strzelają gdzie popadnie ale własnie próbują się wstrzelić w fanów. First Descendant może nie mieć dobrych opinii ale kasę zarabia.

Ale First Descendant to jest NIC przy niektórych ich hitach. 20 lat temu wydali Dungeon Fighter Online. Gra zrobiła ponad 20 miliardów dolarów. W zasadzie pod niektórymi względami wynikami finansowymi pobili World of Warcraft.

Nie słyszałes bo gra była znana na wschodzie a nie u nas. Tego typu gry są mega popularne w Korei i innych regionach. Chiny to był dług czas dedykowany rynek na produkcje mobilne do tego stopnia że znam firmy które są z Europy/USA a wydawały tylko w Chinach. 

A z mikropłatnościami i jak ludzie wydają bezsensownie na nie pieniądze wiadomo od dawna. EA zarabia więcej na nich niż na sprzedaży gier. 

PirateSoftware który kiedyś pracował dla Blizzarda mówił że jeden mount w WoW zarobił tyle kasy dla Blizzarda co cały StarCraft 2. Jakbyś się kiedyś zastanawiał czemu nigdy nie dostaliśmy StarCraft 3.

Tyle że jest to tylko finansowy sukces. Dobrej gry tak Ci raczej nikt nie zrobi. 

ahmeddriver
Gramowicz
11/10/2024 10:06
dariuszp napisał:

Nie rozumiecie strategii Nexona. Oni strzelają gdzie popadnie ale własnie próbują się wstrzelić w fanów. First Descendant może nie mieć dobrych opinii ale kasę zarabia.

Ale First Descendant to jest NIC przy niektórych ich hitach. 20 lat temu wydali Dungeon Fighter Online. Gra zrobiła ponad 20 miliardów dolarów. W zasadzie pod niektórymi względami wynikami finansowymi pobili World of Warcraft.

Z okazji powstania kolejnej gry z elementami gacha czy tam podobnymi rzeczami do dokupienia, przeczytałem artykuł zagraniczny odnośnie zysków tego typu gier. 

I kiedy zwykła gra po wielkich produkcjach i wielkich premierach zarabia przykładowo 50 mln $ to te gry 'dodatkowo płatne' tyle generują w jeden miesiąc. 

Chociaż z drugiej strony, niby gry takie rentowne i popularne, a zwykły gracz nigdy o nich nie słyszał [jak ​Dungeon Fighter Online ] bo o grach konsolowych czy PC to praktycznie wszędzie artykuły można znaleźć.

dariuszp
Gramowicz
11/10/2024 00:13

Nie rozumiecie strategii Nexona. Oni strzelają gdzie popadnie ale własnie próbują się wstrzelić w fanów. First Descendant może nie mieć dobrych opinii ale kasę zarabia.

Ale First Descendant to jest NIC przy niektórych ich hitach. 20 lat temu wydali Dungeon Fighter Online. Gra zrobiła ponad 20 miliardów dolarów. W zasadzie pod niektórymi względami wynikami finansowymi pobili World of Warcraft.

MapleStory to kolejne 3 miliardy dolarów.

Kartrider zarobił miliard.

Dla porównania - miliard to tyle ile zarobił Cyberpunk 2077 który był największą premierą CDPR. Kolejne porównanie - Star Wars Outlaws nie zarobił nawet 100 milionów. 

Więc teraz pomyślcie sobie że taki Dungeon Fighter zrobił ponad 200 RAZY tyle co Star Wars Outlaws. Albo w drugą stronę - Ubisoft musiałby wydać 200 gier pokroju Star Wars Outlaws żeby zarobić tyle ile zarobił Dungeon Fighter. Nie licząc kosztów produkcji. To chyba więcej niż Ubisoft wydał gier AAA w swojej historii.

I dlatego Nexon jest duży i znany. Bo jak trafili to trafili porządnie. Przynajmniej finansowo bo osobiście unikam ich gier. 




Trwa Wczytywanie