Przedstawiciel polskiego studia dzieli się przemyśleniami dotyczącymi umiejętności bohatera w grze.
Choć zachwyty nad sequelem produkcji o zombiakach jeszcze nie opadły, w sieci pojawiły się już pierwsze informacje na temat trzeciej części. W rozmowie z portalem VGC.com główny projektant DL Tymon Smektała przyznał, że z perspektywy trzech miesięcy po premierze sequela jego studio podeszłoby inaczej do rozwoju postaci w “trójce”.
Tymon Smektała chciałby, by bohater dostawał na starcie lepsze umiejętności i zdolności. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej odsłonie zaczynaliśmy praktycznie od zera i dopiero później gracz nabywał nowe “skille”.
Jeśli więc chodzi o trzecią część, to jeśli takowa powstanie, chciałbym, by postać od początku miała więcej mocy, umiejętności, zdolności – to byłaby podstawa.
Na razie “trójka” nie jest nawet zapewne jeszcze w planach – Techland wciąż rozwija Dying Light 2. Niedawno pisaliśmy o aktualizacji, która dodaje do gry tryb NewGame+. Następnie internet obiegła informacja o majowych wydarzeniach w grze o zombiakach. Natomiast co dotyczy DLC do DL2, to na jego premierę fani będą musieli trochę poczekać – polski deweloper przełożył premierę do września.
A jeśli chodzi o inne wiadomości o serii, to niedawno Techland chwalił się wysoką sprzedażą sequela – w ciągu pierwszych trzech tygodni od premiery nabywców znalazło ponad 5 milionów egzemplarzy Dying Light 2. A jeśli chodzi o pierwszą część, to okazuje się, że od premiery w 2015 kupiono aż 20 mln sztuk.
