Pomimo sporych problemów ASUS wypuścił dziś oficjalną informację, odnoszącą się do problemów z palącymi się procesorami na platformie AM5.
Społeczność zgromadzona wokół sprzętu komputerowego bardzo szybko informuje się o problemach, które napotyka podczas jego użytkowania.
O palących się Ryzenach z serii 7000 słychać było już w kwietniu, co doprowadziło do głośnego śledztwa na kanale Gamers Nexus. Jego efekty widać dziś nawet w Polsce.
Ta aktualizacja jest naszą odpowiedzią na zaistniałą sytuację. Firma ASUS blisko współpracuje z AMD, w celu zdefiniowania nowych zasad, dla przyszłych aktualizacji BIOS. Aktualizacje będą nadal uzupełniane w razie potrzeby. Zmiany w BIOS dotyczą kwestii związanych z potencjalnymi uszkodzeniami, które mogą wystąpić podczas używania procesorów z serii Ryzen™ 7000 z naszymi płytami głównymi AM5, zgodnie z najnowszymi wytycznymi firmy AMD. Obejmują one również ograniczenie napięcia SOC do 1.3V. Najnowsza wersja BIOS dostępna jest do pobrania ze strony asus.com/support.
Raz jeszcze dziękujemy za Wasze zaufanie i wybranie produktów ASUS. W przypadku dodatkowych pytań i obaw, czy Twoja płyta główna również może spotkać się z tym problemem, zachęcamy do kontaktu z lokalnym zespołem wsparcia technicznego. Jeżeli problem ten zostanie zidentyfikowany, Twoja płyta główna otrzyma nasze wsparcie gwarancyjne.
Sporą burzę w sieci wywołał dopisek na oficjalnej stronie przy BIOS z oznaczeniem BETA z początku maja, który wspominał o utracie gwarancji w przypadku jego instalacji, podczas gdy jest to koniecznie do uchronienia sprzętu przed awarią.
Powyższe oświadczenie gwarantuje jednak wsparcie gwarancyjne, więc można spać spokojniej. Myślę, że nawet bez niego w sądach konsumenci wygrywaliby sprawy w takiej sytuacji, jednak doceniam sprostowanie.
Co do samych nowych BIOSów, z informacji od Gamers Nexus wynika, że napięcie SOC niekoniecznie jest ograniczane do 1.3V w praktyce, a ta wartość i tak powinna być raczej graniczną, bo większość platform podziała stabilnie poniżej 1.25V.
Ograniczanie napięć z zasady poprawia żywotność, więc warto szukać najniższych stabilnych wartości, jednak płyty główne mają też swoje oprogramowanie układowe (Firmware), które podaje napięcie według swojego algorytmu.
Jeśli ten został źle napisany przez programistów, wartości w BIOS będą podawane błędnie, co może wprowadzić użytkowników w fałszywe poczucie bezpieczeństwa, podczas gdy realnie platforma się degraduje.
Na ten moment najlepszym wyjściem byłoby zaprzestanie korzystania z płyty głównej aż do rozwiązania sytuacji, czyli niezależnych testów nowych BIOS, które udowodnią prawidłowe działanie.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to praktyczne, ale wolałbym zdecydowanie czekać na nowy BIOS niż na rozpatrzenie zgłoszenia gwarancyjnego.
Mam nadzieję, że do końca miesiąca pojawi się ostateczne rozwiązanie i będziemy mogli spokojnie korzystać ponownie z platformy AM5 od ASUS, bo same płyty są dobrze wyposażone.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!