Na minionym PlayStation State of Play pojawiła się bardzo ciekawa gra - Where Winds Meet. Warto zobaczyć jej zwiastun i obserwować rozwój.
PlayStation State of Play przyniosło prezentacje kilku ciekawych tytułów, a wśród tych mniej eksponowanych znalazło się Where Winds Meet – gra od chińskiego studia deweloperskiego Everstone Studio. Twórcy tej produkcji przygotowali naprawdę imponujący i długi zwiastun swojej gry.
Where Winds Meet efektowna gra na PS5 z Chin
Chińskie studio opisuje swój projekt jako „przełomową grę Wuxia z akcją osadzoną w otwartym świecie”. I rzeczywiście zwiastun udowadnia, że gdzie zmierza ta gra gatunkowo i stylistycznie. Mamy tu przerysowane sceny walk na tle lasów deszczowych, płonących zamków i wojowników dzierżących miecze i włócznie.
Warto przypomnieć, że termin wuxia używany bywa jako skrótowa nazwa gatunku filmowego, w literaturze, grach oraz innych dziedzinach rozrywki. Wuxia to zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Perfekcyjnie znają wushu, na ogół dzięki treningowi pod okiem mistrzów, np. w słynnym klasztorze Shaolin. Niektórzy bohaterowie wymyślają własne style albo uczą się specjalnych, zapomnianych technik ze starych ksiąg.
W produkcjach wuxia akcja toczy się najczęściej wśród klas wyższych, dominuje walka na broń białą i jest sporo elementów fantasy (latanie, nadludzkie zdolności wojowników itp.). Przykłady: Przyczajony tygrys, ukryty smok, Hero.
GramTV przedstawia:
W tej chwili zanosi się, że Where Winds Meet nie będzie produkcją na wyłączność dla PlayStation 5, ale nie ma jeszcze przybliżonego terminu premiery.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Jak soulslike to pass. Te gry są nudne jak flaki z olejem. Na jedno kopyto.
Z tego trailera nie idzie w ogóle poznać co to za gra nawet w przybliżeniu. To raz.
Z tych chińskich wynalazków w zasadzie ukazał się do tej pory chyba tylko Lies of Pi. Reszta w wiecznym dewelopmencie. To dwa.
Nie widzę gdzie jest napisane że to exclusive PS5. Jest napisane że dewelopują na PS5, jak każdą grę która wychodzi na PS5. Gdyby to był exclusive to Sony by się 'pochwaliło' od razu.
Jeszcze może zostanie exclusivem PS5 chociaż wątpie. Chińska gra na rynek chiński (a bez wątpienia na tym zależy firmie najbardziej) musi wyjść na PC, bo to najpopularniejszy rynek w Chinach, w przeciwieństwie do np Japonii gdzie konsole są popularniejsze więc japońskie marki bez trudu idą na wyłączność. W Japonii ta gra się nie sprzeda (ostatnią rzeczą na świecie jaką lubią/cenią Japończycy to chińska kultura). A gdzieś musi. I tak, oni świetnie rozróżniają co jest ich, a co chińskie. Nawet jak dla przeciętnego Europejczyka wszyscy Azjaci są tacy sami.
dariuszp
Gramowicz
01/06/2024 15:02
MisticGohan_MODED napisał:
Mam nadzieję, że to nie kolejny soulslike ;p
Po samym gameplayu poznać idzie że na pewno to kolejny soulslike.
Ja bym chciał normalną grę z samurajami w roli głównej bez super mocy. Najbliżej ostatnimi laty był Ghost of Tsuishima.
Like a Dragon: Ishin też jest fajny ale trochę przestarzały pod względem mechanik bo to nadal gra podobna do Yakuzy ze wszystkimi wadami.
Jest też Rise of the Ronin ale tyle złego słyszę o tej grze że trzymam się z daleka.
Nie liczę na AC: Shadows bo Ubisoft robi nudne gry.
Są gry jak Sekiro czy Nioh ale tam za dużo kładzie się nacisk na fantastykę.