Wild Hearts jest już dostępne, jednak twórcy z Koei Tecmo i Omega Force nie mają powodów do świętowania. Japońskich deweloperów czeka jeszcze dużo pracy.
Wild Hearts rozczarowało pecetowych graczy
Na wstępie warto zaznaczyć, że Wild Hearts raczej nie jest kiepską grą i to nie tutaj leży problem. Jeśli spojrzymy na przegląd recenzji w serwisie metacritic, wszystko wskazuje na to, że wydanie na PlayStation 5 jest całkiem udane. Obecnie gra doczekała się 29 opinii od mediów, a średnia ocen wynosi 79/100. Jest to bardzo dobry wynik.
Sytuacja wygląda jednak kompletnie inaczej, jeśli chodzi o wydania przeznaczone na PC. Użytkownicy Steam wystawili już prawie 600 recenzji, a zdecydowana większość z nich jest negatywna. Obecnie wyłącznie 25% graczy poleca Wild Hearts. Jak się z pewnością domyślacie, zawiniła fatalna optymalizacja. Wystarczy na chwilę wgłębić się w komentarze, by dowiedzieć się, że gra ma naprawdę poważne problemy techniczne.
Pecetowi gracze są rozczarowani i muszą czekać na kolejne aktualizacje, które być może ustabilizują działanie gry. Cała sytuacja przywodzi na myśl niedawną premierę Forspoken, które borykało się z podobnymi problemami. Deweloperzy z Koei Tecmo i Omega Force oraz ekipa wydawnicza Electronic Arts nadużyli zaufania graczy, a naprawa tego stanu rzeczy może być wyzwaniem.