Za 50 lat moglibyśmy zobaczyć kolejne aktualizacje do Stardew Valley. Twórca planuje jeszcze długie prace nad grą

W listopadzie ubiegłego roku Eric Barone podzielił się swoim stosunkiem do dalszego rozwoju Stardew Valley, czyli hitowego symulatora farmy z 2016. Jak się okazuje, deweloper wciąż nie wyobraża sobie zakończenia prac nad projektem, a nowe aktualizacje wciąż są jego głównym celem. Po raz kolejny dowiedzieliśmy się o przywiązaniu ConcernedApe do tytułu.

Stardew Valley - Eric Barone nie myśli o emeryturze

Mało prawdopodobne, że stwierdzenie twórcy Stardew Valley o pojawianiu się kolejnych aktualizacji 50 lat później znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. W grudniowej wypowiedzi dowiedzieliśmy się, że część zaangażowania w produkcję jest spowodowana jej sporą popularnością - symulator w niedalekiej przyszłości skończy 9 lat, lecz wciąż jest jedną z najczęściej uruchamianych gier na Steamie, a wyniki sprzedaży przekroczyły już 41 milionów egzemplarzy.

Jedną z kwestii poruszonych w ostatnim wywiadzie jest brak możliwości rozwijania Stardew Valley bez końca. Twórca zdaje sobie sprawę, że gra wideo może mieć w sobie zbyt wiele zawartości, co wywoła szkodliwy dla jakości całego produktu efekt. Tak samo mamy nie zobaczyć kolejnych patchy wprowadzających zawartość “na siłę”. W międzyczasie ConcernedApe pracuje również nad innym projektem zatytułowanym Haunted Chocolatier.

Lubię tworzyć rzeczy. Nie sądzę, bym kiedykolwiek przeszedł na emeryturę. Myślę, że byłoby zabawnie wydać aktualizację, gdy będę miał jakieś 90 lat - o ile dożyję tylu lat. Miejmy nadzieję.

Na koniec przypomnijmy, że Stardew Valley zostało wydane na rynek 26 lutego 2016. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się o graczu zarabiającym prawie 4 miliony złota bez opuszczania farmy.