Zack Snyder krytykuje Warner Bros. za ich podejście. Reżyser zdradza plany na Człowiek ze Stali 2

Radosław Krajewski
2021/05/12 16:05
0
0

Reżyser Ligi Sprawiedliwości zarzucił studiu, że są „anty-Snyderowi” i nie byli zainteresowani dalszą współpracą nad jego uniwersum.

Zack Snyder krytykuje Warner Bros. za ich podejście. Reżyser zdradza plany na Człowiek ze Stali 2Dla Zacka Snydera jest to wyjątkowy rok. Reżyser po rodzinnej tragedii wrócił do kręcenia filmów, wypuszczając najpierw swoją własną wersję Ligi Sprawiedliwości dla DC Comics, a już wkrótce swoją premierę będzie miała Armia Umarłych stworzona we współpracy z Netflixem. Pierwsze recenzje wskazują, że mamy do czynienia z udanym filmem, w którym słaba historia rekompensowana jest przez świetne i widowiskowe sceny akcji. Nic więc dziwnego, że nawet Dave Bautista wolał wziąć udział w nowym filmie Snydera, zamiast po raz kolejny współpracować z Jamesem Gunnem, tym razem nad Legionem Samobójców. Zack Snyder w niedawnym wywiadzie odniósł się do kwestii jego relacji z Warner Bros. oraz akcji fanów #RestoreTheSnyderVerse. Jak przyznał, studio stało się „anty-Snyderowe”, przez co nie myśli o dalszej pracy nad swoim superbohaterskim uniwersum.

Warner Bros. jest agresywnie anty-Snyderowskie, jeśli mogę tak to określić. Wyraźnie nie są zainteresowani moim podejściem. Początkowo nie interesowała ich też moja wizja Ligi Sprawiedliwości, a potem podjęli decyzje z tym związane. Uwielbiam te postacie i światy, to niesamowita podstawa na film. […] Nie wiem, co można byłoby zrobić, aby poszło to naprzód, ale myślę, że ruch fanów jest bardzo silny, a ich intencje bardzo czyste. Dlatego mam do nich ogromny szacunek. Mam nadzieję, że w studiu zapanuje rozsądek i zobaczą, że istnieje ogromny fandom, który chce więcej takich filmów. Kto wie, co zrobią?

Pomimo tak dużej akcji społeczności fanów, tym razem przedstawiciele Warner Bros. nie dają żadnych szans, aby wizja Zacka Snydera była kontynuowana. Po tych słowach reżysera mamy więc pewność, że nigdy nie poznamy kontynuacji historii z Ligi Sprawiedliwości, chyba że w studiu zajdą zmiany w kierownictwie, gdzie nowi prezesi będą przychylniej patrzeć na pracę, jaką wykonał Snyder. Ale skoro sam reżyser nie widzi szans na powrót, to przynajmniej dzieli się swoimi planami na następne filmy. Już wcześniej zdradził kilka ciekawostek, jak uczynienie superbohatera z drugoplanowej postaci z jego ostatniego filmu, który miałby otrzymać własną produkcję. Teraz reżyser skupił się na ujawnianiu szczegółów drugiej części Człowieka ze Stali, w którym miało dojść do interesującego starcia.

W swoich nowych przygodach Superman miał stawić czoło samemu Brainiacowi. Popularny złoczyńca od lat występuje jako jeden z głównych przeciwników Człowieka ze Stali, dlatego też Zack Snyder chciał wprowadzić go w drugiej części serii. Byłby to kinowy debiut tego antagonisty, który nigdy wcześniej nie miał okazji zadebiutować w filmie. Dodatkowo ważnym wątkiem miał być powrót Kryptończyków, gdyż jak się miało okazać, nie tylko Superman przeżył zagładę planety.

Planowaliśmy, aby był to film Braniaca. W historii powróciliby również Kryptończycy, którym udało się przeżyć, znajdując się w Strefie Widmo. Zawsze była możliwość ich powrotu. Faora i ktokolwiek komu udało się przeżyć. To były rzeczy, które zawsze znajdowały się w orbicie naszych zainteresowań i o których rozmawialiśmy, żeby wprowadzić ich w potencjalnej kontynuacji. […] Uważam, że najlepiej jest stawiać Supermanowi pozaziemskie wyzwania. Trzeba jednak być z tym ostrożnym, ponieważ poza Lexem Luthorem, który jest prawdziwym nemezis Supermana, musisz szukać przeciwników spoza Ziemi, ponieważ ten superbohater jest zbyt potężny.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że już 21 maja na Netflixie zadebiutuje najnowszy film Zacka Snydera, czyli Armia Umarłych. Produkcja rozpocznie zupełnie nowe uniwersum, na które złożą się kontynuacje, prequele oraz spin-offy.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!