Po strzelcach następują żołnierze z CeKaEmami, ciężka piechota. I nie warto z nimi zadzierać, mówię wam, nędzne obszczymury! Ale wracajmy do odprawy - żołnierze ci uzbrojeni są w CKM Browning 1917 oraz standardowo karabiny M1. Jednostki te mogą dostać dodatkowo przebijającą opancerzenie amunicję, co sprawia, że są jeszcze bardziej niszczycielscy. Potrafią roznieść lekko opancerzone jednostki wroga. Nie mówiąc już o tuzinach zwykłych żołnierzy. Jedyną ich wadą, jest kiepska mobilność. Muszą rozłożyć swój karabin, tym samym narażając się na ataki z flanki.
Poza nimi są też jednostki z moździerzami, taki skład na kształt artylerii, gdybyście nie zrozumieli, cholerni wszarze. I choć nie posiadają oni innej broni poza moździerzami M2 60mm, nie znaczy to, że można ich łatwo wyłączyć z gry. Mogą oni prowadzić ostrzał wroga z dalekiej odległości. Ale to nie wszystko! Potrafią też ostrzeliwać jeden konkretny punkt, gdzie stacjonują te cholerne szkopy. Mogą też pomóc naszym jednostkom i rozłożyć, za pomocą specjalnych pocisków, barierę dymną. Dzięki niej, niemiaszki nas nie zobaczą, a my zdołamy przygwoździć ich ogniem strzelców, bądź innych ofensywnych jednostek. Teraz czas na jednostki szturmowe, czyli naszych ukochanych komandosów. To już nie są przelewki. Uzbrojeni w karabiny M1 Garand, mogą też dźwigać ze sobą wyrzutnie rakiet M9, a czasem pistolety maszynowe M1 Thompson! I jeśli... Coś nie tak, żołnierzu? Po minie widzę, że ci się taka jednostka nie podoba, ty cholerny maminsynku! Od jutra zajmujesz się czyszczeniem kibli, bo tylko tam widocznie jest dla ciebie miejsce! W każdym razie, jednostki te mogą także w pewnych okolicznościach poruszać się znacznie szybciej i być mniej podatnymi na tłumiący ogień przeciwnika. Oprócz tego, można dozbroić ich w granaty, by jeszcze bardziej zwiększyć skuteczność szturmu. Snajper. Oto ktoś, z kim lepiej nie zaczynać walki. Mistrz kamuflażu i doskonałej koordynacji oka i dłoni, wyposażony w karabin snajperski M1903A4 Springfield. Snajper to jednostka unikalna. Wraz ze wzrostem doświadczenia, powiększa się jego pole widzenia, siła broni oraz zdolność pozostawania ukrytym przed wzrokiem wroga. Są to definitywnie elitarne oddziały i prędzej złapię syfa od starej Luizy, niż zobaczę któryś z waszych zgniłych, śmierdzących, zasmarkanych tyłków w tej formacji!Ostatnią jednostką piechoty, w którą możecie, a raczej moglibyście się wcielić, bo się po takim marnym robactwie za wiele nie spodziewam, jest skład spadochroniarzy. To druga, obok snajpera, formacja elitarna. Ci chłopcy są doskonale wyszkoleni, śmiertelnie niebezpieczni i bardzo efektywni. Ich standardowe uzbrojenie, to karabiny M1. Jednakże mogą mieć na wyposażeniu zarówno ładunki wybuchowe, jak też i bezodrzutowe działka M18. Potrafią też posługiwać się granatami. Czyni to z nich prawdziwe maszyny do zabijania! Dadzą sobie radę tak z jednostkami piechoty wroga, jak i zmechanizowanymi. Nie straszny im żaden szkop czy to w ubranku, czy w konserwie!
To tyle na dzisiaj, wy zasmarkane, żałosne kreatury rodem z brudnej koziej rzyci! Następnym razem dowiecie się wszystkiego o naszych jednostkach zmechanizowanych. A teraz 100 pompek i trzy razy dookoła placu apelowego w pełnym rynsztunku. Spoooooocznij!