Niezbędnik bohaterski: smoki
Czymże by był baśniowy rycerz bez smoków, z którymi mógłby walczyć? Bohater potrzebuje potworów i wyzwań (choć potwory pewnie uważają, iż obędą się spokojnie bez bohatera). W tym artykule przedstawimy co potężniejsze stwory, z którymi gracze muszą się zmierzyć w grze King’s Bounty: Legenda. Część z nich potrafi występować masowo, ale są też bestie unikatowe, do których pokonania potrzebna jest cała armia. Co najważniejsze, za wyjątkiem tych ostatnich, wszystkie bestyje można w jakiś sposób włączyć do swojej armii. Rycerz ze smokiem ramię w ramię? Czemu nie...
Materiał podzieliliśmy na cztery części – najpierw zabierzemy się za same smoki, czyli przybyszów z odległego świata. Potem opiszemy inne bestyje, z którymi zdecydowanie należy liczyć się na polu walki. Dalej zajmiemy się co ciekawszymi przedstawicielami Ożywieńców i Demonów. Na koniec zaś zostawiamy epickie monstra, z którymi bohaterowi King’s Bounty: Legenda przychodzi się co jakiś czas zmierzyć – notabene prawdopodobnie ostatnich przedstawicieli ginących gatunków...
Smoki
Czerwony smok, czyli najbardziej klasyczna wersja przerośniętych, skrzydlatych jaszczurek. Smoki nie pochodzą z Endorii, ale w odległych czasach przybyły na nią dzięki bramom otworzonym przez Tytanów. Ich rodzimy świat umiera, więc starały się osiedlić gdzie indziej. W walce Czerwone smoki wykorzystują ogniste zionięcie, zdolne spalić żołnierzy z kilku oddziałów. Oprócz właściwej wszystkim ich kuzynom odporności na magię umysłu, charakteryzują się dużą wytrzymałością na ogień – w sumie same go używają...
Szmaragdowy smok, pozornie najmniej groźny ze smoków, bo niezwiązany z ogniem – nie potrafi nim ziać, nie jest też na niego uodporniony. To jednak pozory, bo inne cechy rekompensują ową drobną „ułomność’. Przede wszystkim Szmaragdowe smoki są w stanie wywoływać dookoła siebie efekt wysysający magię wraz z życiem ofiar. Dzięki temu dowódca mający je w swych szeregach dysponuje większą ilością energii mana. Oprócz tego giętka szyja pozwala im na przyciągnięcie do siebie stojącej nieopodal jednostki i zadanie jej obrażeń bez szansy na ripostę.
Czarny smok, czyli najpotężniejszy gatunek ze smoczej rodziny. Morderczo szybkie, zdolne w okamgnieniu pokonywać duże odległości Czarne smoki spadają na swe ofiary, nim te zorientują się w zagrożeniu. Następnie zioną ogniem i dziesiątkują wroga. Zabicie Czarnego smoka to nie lada wyczyn, gdyż są bardzo wytrzymałe, na dodatek zaś ataki magią oraz ogniem zadają im jedynie piątą część obrażeń. Sława tych bestii jest tak wielka, że jedynie najpotężniejsze istoty są w stanie walczyć z nimi bez strachu, słabsze tracą czas na rozglądanie się za drogą ucieczki....
Bestie
Cyklop to odpowiednik czołgu w realiach Endorii. Jest niewiarygodnie wytrzymały i atakuje na odległość, zadając olbrzymie obrażenia. Jako pocisków używa sporych bloków skalnych, zdolnych zdziesiątkować zwykłe jednostki. Zaatakowanie go w zwarciu też nie należy do najprostszych rozwiązań, gdyż bije tak samo mocno, a do tego ma w zanadrzu kilka niesympatycznych sztuczek. Pierwsza z nich to potężny cios odpychający atakującego, druga zaś to ogłuszenie (tych, którzy przeżyją, bo obrażenia są i tak zadawane). Jeśli nie posiada się silnej armii, lepiej omijać Cyklopy z daleka.
Królewski wąż nie należy może do najpotężniejszych istot, ale też i nie występuje pojedynczo. Bardzo wytrzymała i wredna bestia, mogąca skutecznie przerzedzić dowolne wojska. Porusza się wystarczająco szybko, by łatwo zmieniać cele na polu walki, nie robi sobie też wiele z zadawanych obrażeń. Można łatwo się przeliczyć, analizując, czy Królewski wąż zdoła w danej rudnie zadać nam straty. Bestyja potrafi bowiem dziabnąć i z dwóch pól, jednocześnie aplikując sporą dawkę morderczej trucizny. Na szczęście nie jest w stanie robić tego co rundę.
Okrutny obserwator, czyli paskudniejsza wersja i tak wystarczająco paskudnego Obserwatora. Charakteryzuje się czerwonym ubarwieniem i fioletowym zabarwieniem śliny (obficie kapiącej z paszczy). Jego centralne oko emituje potężny promień, który nie tylko rani, ale i jednocześnie paraliżuje trafione jednostki. Naturalnym środowiskiem Okrutnych obserwatorów są podziemne korytarze i jaskinie, dlatego też w takich warunkach są one znacznie groźniejsze. Mordercza natura tych istot nie zniechęca szaleńców: w Darionie pewien człowiek chce je rozmnażać dla potrzeb cyrku...