Darkspore - zapowiedź

Adam "Harpen" Berlik
2011/01/10 15:00

Spore, czyli ostatnie dzieło Willa Wrighta, został wydany w połowie 2008 roku i nie okazał się hitem na miarę oczekiwań. Dlatego też nie doczekamy się bezpośredniej kontynuacji tej produkcji. W zamian za to otrzymamy Darkspore.

Spore, czyli ostatnie dzieło Willa Wrighta, został wydany w połowie 2008 roku i nie okazał się hitem na miarę oczekiwań. Dlatego też nie doczekamy się bezpośredniej kontynuacji tej produkcji. W zamian za to otrzymamy Darkspore.

Czym będzie Darkspore?

Czym będzie Darkspore?, Darkspore - zapowiedź

Darkspore nie jest bowiem ulepszoną wersją Spore, lecz zupełnie nową produkcją. Pomysł rozwijania jednokomórkowego organizmu, które następnie staje się członkiem stada, by ostatecznie zająć się podbicie galaktyki, został porzucony. Tym razem dane nam będzie zasmakować czegoś, z czym już wielokrotnie mieliśmy do czynienia. Maxis pracuje nad grą, która może stanowić konkurencję dla tytułów diablopodobnych. Będzie to niezwykle dynamiczny (taki wniosek można wysnuć po zapoznaniu się z materiałami wideo) przedstawiciel gatunku hack’n’slash. Zatem esencję rozgrywki ma stanowić masowa eksterminacja napotkanych potworów.

Oklepana fabuła

Oklepana fabuła, Darkspore - zapowiedź

Pod względem fabularnym Darkspore nie będzie się mocno wyróżniał na tle innych produkcji tego typu, ponieważ celem wyprawy głównego bohatera będzie uratowanie świata przed zagładą. Historia przedstawia się następująco: Krotoplaści, w wyniku eksperymentu mającego na celu stworzenie nowego rodzaju życia, stworzyli tytułowe Darkspore, czyli ustrojstwo, które sprawia, że wszyscy mieszkańcy galaktyki stali się mutantami. My jesteśmy jednym z niewielu ocalałych i, używając jakże wyszukanego oraz oryginalnego terminu, zadecydujemy o przyszłości tego świata. W tej wyprawie nie będziemy jednak osamotnieni, bo towarzyszyć nam będzie kilkuosobowa drużyna. Temat oklepany, ale przecież w action RPG nie chodzi o opowieść, lecz o absorbującą rozgrywkę, nieprawdaż?

Wspomnieliśmy, że w Darkspore w pojedynkę nic nie zdziałamy, ale myliłby się ten, kto sądzi, że nasi kompani będą podobni do naszego bohatera – wręcz przeciwnie. Autorzy dużą uwagę przywiązują do członków zespołu. Dlatego też do naszej dyspozycji zostanie oddanych kilku kompanów, a każdy z nich będzie charakteryzował się specjalnymi umiejętnościami. I tak Biogenesis zajmie się atakami roślinnymi i organicznymi, Necrogenesis likwidacją przeciwników przy użyciu rozmaitych trucizn, Cybergenesis atakami mechanicznymi, Quantumgenesis manipulowaniem fizyką i czasem, a Plasmagenesis wykorzystaniem ognia oraz prądu. Trzeba przyznać, że takie zróżnicowanie będzie miało ogromny wpływ na przebieg rozgrywki i, jeśli twórcy nie zawiodą, kampanię przejdziemy kilkukrotnie, by skorzystać z usług poszczególnych kompanów.

Na tym jednak nie koniec. Darkspore zaoferuje dostęp do trzech klas postaci. Jeśli zdecydujemy się na to, by zwinnie likwidować kolejnych oponentów, powinniśmy wybrać Ravagera. Gdy mamy zamiar przede wszystkim korzystać z rozwiązań siłowych, wcielmy się w Sentinela. Z kolei gracze, którzy w RPG wybierają maga, w Darkspore powinni przejąć kontrole nad Tempestem, gdyż ten korzysta z mocy genetycznych, czyli czarów. Zatem także w tym elemencie zapowiadana produkcja przypomina gry, z którymi już wielokrotnie mieliśmy do czynienia.

GramTV przedstawia:

Kilka akapitów wyżej wspomnieliśmy, że będziemy mieli do dyspozycję całą drużynę, ale wcielimy się wyłącznie w jednego z jej członków. Warto zaznaczyć, że zespół może liczyć trzech bohaterów między którymi będziemy mogli się przełączać w dowolnej chwili. Jego członków wybierzemy przed rozpoczęciem wyprawy i, wbrew pozorom, wcale nie będzie to wyprawa w nieznane – wręcz przeciwnie. Zanim zaczniemy zabawę, otrzymamy szczegółowe informacje na temat tego, co czeka nas w trakcie wykonywania danej misji. Pozwoli to na wybranie odpowiednich postaci, które powinny sobie poradzić z wrogami.

Siła tkwi w kooperacji

Siła tkwi w kooperacji, Darkspore - zapowiedź

Dotychczas pisaliśmy o Darkspore tak, jakby gra miała być adresowana wyłącznie do graczy, którzy preferują zabawę w samotności, ale tak nie będzie – twórcy zdają sobie sprawę, że w obecnych czasach produkcja, która nie oferuje zabawy w trybie wieloosobowym, nie zdobędzie uznania wśród fanów danego gatunku. Dlatego też studio Maxis planuje implementację kooperacji dla maksymalnie czterech graczy. W zależności od tego, z ilu użytkowników będzie składać się nasza drużyna, na naszej drodze staną mniej lub bardziej wymagający oponenci. Bardzo ciekawie zapowiada się możliwość zakładania się o wynik misji, której się podejmujemy. Za dobrze wykonane zadania otrzymamy nagrody, które mogą stanowić przedmiot zakładu. Jeśli go wygramy, to powiększymy naszą zdobycz. Jeśli nie - stracimy wszystko. Czyż nie brzmi to doprawdy interesująco?

Obawy mogą budzić materiały wideo oraz screenshoty z Darkspore, które zdążyły już przedostać się do sieci. Grafika niestety nie jest najwyższych lotów i ciężko zaryzykować stwierdzenie, że należy do solidnych – na poszczególnych obrazkach widać koślawe modele postaci, a w lokacjach brakuje szczegółów. Miejscówki, w których będziemy stawiać czoła kolejnych oponentom, wydają się pozbawione jakiegokolwiek życia. I nie jest to uczucie pustki, takie jak w survival horrorach, lecz ewidentny brak detali. Mamy nadzieję, że do premiery autorzy popracują nad tym elementem i ostatecznie oprawa wizualna nie będzie odstraszała potencjalnych nabywców.

Darkspore nie zapowiada się na rewolucję, ale dzięki wprowadzeniu kilku interesujących pomysłów wydaje się, że ma szansę na sukces. Gra niewątpliwie będzie próbą odświeżenia nieco skostniałego gatunku action RPG. Tryb single player jest kopią 1:1 tego, co znamy z innych produkcji tego typu, ale wariant kooperacji może okazać się strzałem w dziesiątkę – system hazardu to coś, co zadecyduje o grywalności. Nie pozostaje zatem nic innego, jak mieć nadzieję, że twórcy staną na wysokości zadania. Data wydania gry nie jest jeszcze znana – wiadomo jedynie, że Darkspore trafi do sklepów w bieżącym roku, a platformy docelowe to komputery PC i Mac. Twórcy planują przedpremierowe betatesty na które można zapisywać się za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej. Termin ich rozpoczęcia nie jest jeszcze znany.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
10/01/2011 21:04

W Spore grałem z chęcią, ale niestety ta gra miała ten minus, że nudziła po przejściu w tryb podbijana planet. Darkspore zaś wydaje się być dobrym wykorzystaniem (jako tako) znanej marki. Mam nadzieję, że jak najszybciej zobaczymy, co z tego wyszło.

Usunięty
Usunięty
10/01/2011 21:04

W Spore grałem z chęcią, ale niestety ta gra miała ten minus, że nudziła po przejściu w tryb podbijana planet. Darkspore zaś wydaje się być dobrym wykorzystaniem (jako tako) znanej marki. Mam nadzieję, że jak najszybciej zobaczymy, co z tego wyszło.

Usunięty
Usunięty
10/01/2011 18:11

Ło rany, wieje sandałem. I to strasznie :P




Trwa Wczytywanie