Pierwsza część Gear of War nie była bynajmniej grą dla nastolatek słuchających Gosi Andrzejewicz. To była gra dla prawdziwych mężczyzn - cięcie Locustów na pół, rozsmarowane kałuże krwi po przejściu Wretchów lub smażenie Berserkerki laserem z satelity. Testosteron lał się strumieniami, a GoW2 zapowiada się jeszcze brutalniej (nowe ruchy wykańczające, cięcie piłą we dwóch na raz). Choć to z pewnością ucieszy fanów Marcusa i spółki, to studio Epic wolałoby sprzedać tę grę także nastolatkom.
Dlatego też, jak niesie wieść z serwisu WhatTheyPlay.com (portal dla rodziców graczy), Gears of War 2 będzie posiadało opcjonalne filtry, które pozwolą uzyskać finalnemu produktowi niższą kategorię wiekową. Na czym polagałyby te ugrzecznienia? Na zamianie krwi w iskry oraz usunięciu wulgarnych tekstów...Premiera gry w listopadzie.