Uwaga! Tekst może zawierać lekkie spoilery dotyczące fabuły, konstrukcji i mechaniki rozgrywki
Uwaga! Tekst może zawierać lekkie spoilery dotyczące fabuły, konstrukcji i mechaniki rozgrywki
Uwaga! Tekst może zawierać lekkie spoilery dotyczące fabuły, konstrukcji i mechaniki rozgrywki
Uwaga! Tekst może zawierać lekkie spoilery dotyczące fabuły, konstrukcji i mechaniki rozgrywki
W Dragon Age II możemy nie tylko korzystać z gotowych mikstur, run, czy granatów, ale również – po odkryciu odpowiednich receptur – zlecić ich wyprodukowanie. Model ten jest niezwykle uproszczony w stosunku do wielu innych gier, czy nawet części pierwszej, warto jednak zapoznać się z przedmiotami, które niejednokrotnie mogą uratować nam życie, czy też wspomóc w walce z bossami. Na wstępie jednak słów kilka o ogólnych zasadach dotyczących robienia zakupów.
Warto w Dragon Age II zaglądać do sklepów, ceny często niezwykle przydatnych i niejednokrotnie lepszych, niż przez nas posiadane przedmiotów, bywają niezwykle przystępne, a szybko przełożą się na naszą skuteczność w walce. Należy to jednak robić z rozwagą, przede wszystkim skupiając się na dwóch grupach przedmiotów: ulepszeniach strojów naszych towarzyszy i rzadko spotykanych księgach, podnoszących statystyki.
Te pierwsze muszą być naszym priorytetem, gdyż większość z nich w znaczny sposób podnosi możliwości naszych przyjaciół. Ich stroje same z siebie nie posiadają zazwyczaj żadnych cech magicznych, jednak dokupienie ulepszenia potrafi na przykład podnieść atak o wartość, jakiej nie da nam żaden przedmiot w grze. Często trafimy też na ulepszenia, które dodają po prostu slot na kolejną runę – bonusy do odporności są tu uzależnione od poziomu postaci i bywają naprawdę kolosalne.Warto tez nabywać rzadko spotykane księgi, przeznaczone tylko dla Hawke’a, które dają nam kilka dodatkowych punktów do rozdzielenia na statystyki lub umiejętności. Tych jak wiadomo nigdy za wiele. Są one drogie, ale możliwość wcześniejszego odblokowania potężnego ataku, czy czaru jest wyjątkowo kusząca, prawda? Ja osobiście te „bonusowe” punkty lokowałem głównie w statystykach mniej istotnych dla danej klasy postaci, jednak ważnych z punktu widzenia przeżywalności bohatera – w przypadku łotrzyka była to kondycja.
W niektórych sklepach możemy też trafić na prezenty (na szczęście nieliczne i ściśle przypisane do postaci), których wręczenie nie tylko uruchomi krótką rozmowę i może poprawić stosunek BN do nas, ale również niekiedy ma całkiem... materialny wymiar. Warto poeksperymentować. Generalnie polecam odwiedzanie każdego z kupców po kolejnych przeskoku w czasie, a także dokładne zwiedzanie lokacji poza samym Kirkwall – mogą tam pojawić się nowi kupcy z całkiem ciekawymi towarami. Co ciekawe, część z nich może pojawić się (lub nie) w wyniku decyzji podjętych przez nas w niektórych zadaniach.Osobna i ostatnia już kwestia, to specjalne pancerze, których elementy odnajdujemy w poszczególnych rozdziałach opowieści; jeden rozdział, jeden komplet. Są one zawsze przystosowane do klasy, którą gramy, i składają się z pełnego zestawu – zbroi, rękawic, butów i nakrycia głowy. Poszczególne elementy znajdujemy na dość długiej przestrzeni czasu, warto jednak zbierać je, gdyż skompletowany pancerz daje dodatkowy bonus (pojawia się on w zakładce zdolności), podstawowe bonusy nie są przypadkowe, lecz naprawdę kluczowe dla naszej klasy, a dodatkowo zawsze ma unikatowy design. Przedmioty te można poznać po małej adnotacji dotyczącej kompletu na dole charakterystyk przedmiotu.
Uzbrojeni w tę podstawową wiedzę możemy przyjrzeć się poszczególnym kategoriom.
Żeby nie było zbyt łatwo, sami nie możemy oczywiście stworzonych (lub kupionych) run umieszczać w slotach, do tego potrzebny jest nam zaklinacz w postaci doskonale znanego z pierwszej części Sandala. Można go znaleźć w Górnym Mieście (przez wyprawą na Głębokie Ścieżki) lub w naszej posiadłości (po wyprawie). W kilku momentach gry, gdy odcięci jesteśmy od możliwości swobodnego poruszania się po mieście, znajdziemy go także w innych miejscach.
Raz osadzonej w broni lub pancerzu runy nie możemy już odzyskać, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by zastąpić ją inną. Warto więc zastanowić się nad każdym ulepszanym przedmiotem, szczególnie w przypadku, kiedy istnieje duża szansa, iż w krótkim czasie zmienimy go na lepszy.Runy zbroi zapewniają nam przede wszystkim obronę przed żywiołami, czyli obrażeniami zadawanymi przez magię i niektóre ataki specjalne. Tutaj nie ma reguły, choć warto zauważyć, że wiele pułapek, czy ataków obszarowych (smoki!) opiera się na ogniu, jest to więc jedna z priorytetowych kwestii. Na późniejszym etapie otrzymamy również między innymi dość mocną runę obrony, która znacznie zwiększa obronę naszego stroju, a tym samym zmniejsza szansę trafienia nas przez przeciwnika.
W przypadku broni mamy sytuację analogiczną, choć nieco bardziej rozbudowaną. Najprostsze runy zazwyczaj dodają dodatkowe obrażenia od aspektu, na którym zostały oparte. Później otrzymamy wszakże dostęp do runy uderzenia, polecanej łotrzykom, gdyż wydatnie zwiększa ona szansę na cios krytyczny. Warto tez pomyśleć o równie mocnej runie zniszczenia, zwiększającej podstawowe obrażenia zadawane przez broń; nie są one ograniczone do jednego żywiołu, na który przeciwnik może mieć dużą odporność.
Generalnie runami warto i trzeba się pobawić, tym bardziej, że jest to teraz niezwykle proste i zajmuje naprawdę niewiele czasu.
Przydatna może być także Mikstura Potężnego Ataku, która na 30 minut zwiększa zadawane przez nas obrażenia o całe 10%. Warto jej używać w przypadku, gdy czeka nas szereg walk z dużymi grupami silnych przeciwników. Doskonale sprawdza się w przypadku mających wysoki dps łotrzyków.
Crafting w Dragon Age II, mimo, iż bardzo uproszczony, jest również niezwykle przydatny i naprawdę polecam zainteresowanie się tym elementem rozgrywki. Niewielkim kosztem i w łatwy sposób możemy znacznie wzmocnić potencjał naszej drużyny, tym bardziej, że przedmiotów tych w zasadzie nie możemy zdobyć w inny sposób. Część z nich jest co prawda dostępna w niektórych sklepach, jednak jest ich relatywnie mało, a i opłacalność zakupów na „wolnym rynku” jest raczej dyskusyjna. Zbierajmy więc przepisy, znajdujmy surowce i twórzmy. Warto.
Cykl artykułów Tydzień z grą Dragon Age II powstał w ramach wspólnej akcji promocyjnej gram.pl i Electronic Arts Polska.