Dragon Age II - Poradnik wojownika

Wojownicy, jak sama nazwa wskazuje, są bohaterami, którzy preferują bezpośrednie starcie z przeciwnikami. Nie ukrywają się w cieniu, atakując znienacka, nie korzystają z magii, a strzelanie z łuku lub kuszy traktują jako objaw tchórzostwa. Dla nich prawdziwa walka, to pierwszy szereg, bezpośrednie starcie się z wrogiem, stanięcie z nim twarzą w twarz na polu bitwy.

Dragon Age II - Poradnik wojownika

Wojownicy, jak sama nazwa wskazuje, są bohaterami, którzy preferują bezpośrednie starcie z przeciwnikami. Nie ukrywają się w cieniu, atakując znienacka, nie korzystają z magii, a strzelanie z łuku lub kuszy traktują jako objaw tchórzostwa. Dla nich prawdziwa walka, to pierwszy szereg, bezpośrednie starcie się z wrogiem, stanięcie z nim twarzą w twarz na polu bitwy.

W Dragon Age II wybór klasy wojownika niejako skazuje nas właśnie na działanie w pierwszym szeregu. Nie oznacza to na szczęście wyłącznie bezmyślnej rąbaniny. Wbrew pozorom jest to bardzo uniwersalna klasa, którą możemy, wybierając odpowiednią ścieżkę rozwoju, wyspecjalizować do bardzo różnorodnych zadań.

Dla każdego z wojowników w Dragon Age II najważniejsze są dwa współczynniki i to właśnie je powinniśmy rozwijać przede wszystkim – siła i kondycja.

  • Siła – To od niej zależy zarówno szansa trafienia, jak i obrażenia zadawane przeciwnikom. Jeśli zależy nam na zbudowaniu postaci o ofensywnym charakterze, to właśnie ten współczynnik powinniśmy traktować, jako priorytetowy. Warto również dodać, że wiele najbardziej potężnych, dwuręcznych broni wymaga właśnie wysokiej siły, by móc się nimi posługiwać. Siła determinuje także wartość krzepy, czyli naszej odporności na oddziaływania i specjalne ataki, takie jak powalenie, czy zachwianie. Odgrywa to ważną rolę, szczególnie podczas walk z elitarnymi przeciwnikami.
  • Kondycja – Jej wysokość określa liczbę punktów życia naszej postaci, a więc również to, ile ran może one przeżyć, zanim padnie nieprzytomna podczas walki. Jest to współczynnik ważny dla każdej postaci, jednak szczególnie ważną rolę odgrywa w przypadku bohaterów, którzy będą chcieli specjalizować się w tankowaniu, czyli przyjmowaniu na siebie ataków większości wrogów.

W grze polecam przede wszystkim jasne i klarowne wybranie na samym początku jednej z dwóch ścieżek, definiowanych przez uzbrojenie: walki bronią dwuręczną lub bronią i tarczą. Warto też, przynamniej na samym początku, skupić się na mistrzowskim opanowaniu jednej z nich. Profity wynikające ze specjalizacji znacznie przewyższają „wszechstronność” opartą na kilku ledwie napoczętych ścieżkach rozwoju. Decydując się na bardziej ofensywny model walki bronią dwuręczną, możemy również pomyśleć o umiejętnościach przodownika, często znacznie zwiększających skuteczność naszych ataków i liczbę zadawanych obrażeń.

Z kolei przy bardziej defensywnym modelu walki bronią i tarczą, wachlarz naszych dodatkowych specjalizacji jest zdecydowanie większy. W połączeniu z podżegaczem otrzymamy klasycznego tanka, skupiającego na sobie uwagę przeciwników i kontrolującego pole walki. Z kolei obrońca pozwoli nam znacznie zwiększyć własne możliwości defensywne, co bywa przydatne w walce z groźniejszymi przeciwnikami. Mistrz bitwy z kolei skupia się zarówno na własnej wytrzymałości, niezbędnej do korzystania ze specjalnych ataków, ale również potrafi wzmocnić swoich sprzymierzeńców.

Przyjrzyjmy się więc nieco bliżej poszczególnym specjalizacjom wojowników:

Broń i tarcza

Podstawowa umiejętność wojownika, który chce skupić się na działaniach defensywnych, osłanianiu sprzymierzeńców tudzież ich wspomaganiu na polu walki. Na samym początku najlepiej skupić się właśnie na tej grupie umiejętności, choć w przypadku, kiedy chcemy zrobić typowego tanka, warto też dość szybko rozwinąć umiejętności z grupy podżegacz. Jeśli zdecydujemy się na ten styl walki, musimy liczyć się z mniejszymi obrażeniami zadawanymi przez naszą postać, jak również pamiętać o w miarę równomiernym rozłożeniu punktów na siłę i kondycję. Warunkuje to bowiem możliwość korzystania z najpotężniejszych pancerzy i tarcz, które dodatkowo „prowokują” wrogów do zaatakowania naszego bohatera. Polecane w przypadku drużyn, w których dominują magowie i łotrzykowie.

Broń dwuręczna

Ścieżka, którą powinni podążyć wojownicy uważający, że najlepszą obroną jest atak. Polecana przede wszystkim bohaterom, w których drużynie znajduje się już rasowy tank, biorący na siebie większość wrogów. Atutem walki bronią dwuręczną jest relatywnie duży zasięg i możliwość rażenia kilku celów jednocześnie. Wojownik taki doskonale sprawdza się przy wręcz dosłownym wymiataniu dużych, skupionych grup słabych przeciwników, których jest w stanie niekiedy zabić jednym ciosem. Tutaj również warto łączyć ścieżkę z innymi, na przykład znacznie zwiększając efektywność ataków dzięki umiejętnościom przodownika. Warto również rozwijać siłę, od której wysokiego poziomu zależy możliwość używania najpotężniejszych broni dwuręcznych.

GramTV przedstawia:

Przodownik

Grupa umiejętności, która doskonale współgra z walką bronią dwuręczną. Przodownicy specjalizują się w maksymalizacji swojej efektywności na polu walki, mogąc zarówno zwiększyć szansę na trafienie przeciwnika oraz zadanie mu ciosów krytycznych, jak i siłę samych ataków. W przypadku licznych grup średniej klasy przeciwników najlepiej sprawdza się moc zwiększająca zadawane obrażenia, zaś w przypadku bossów warto pomyśleć o przełączeniu się na opanowanie, dzięki któremu wzrośnie nam znacznie szansa na trafienie krytyczne. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by łączyć ją z bronią i tarczą, jednak w tym przypadku dużo lepiej sprawdzają się kolejne grupy umiejętności, takie jak:

Obrońca

Nazwa może być nieco myląca, gdyż obrońca skupia się nie tyle na obronie swoich sojuszników, co własnego, i tak dobrze chronionego tyłka. Ścieżka ta dobrze współgra zarówno z bronią i tarczą (czyniąc naszego bohatera wyjątkowo odpornym na ciosy i magię), jak i z podżegaczem (dając nam równie odpornego tanka). Jej największą zaletą jest uczynienie z wojownika trudniej do poruszenia, powalenia, odpornej na magię i żywioły, ale wciąż mobilnej twierdzy. Szczególnie warto tu zwrócić uwagę na egidę żywiołów, która po ulepszeniu daje nam duży bonus do odporności na obrażenia od wszelakich typów magii, czy magicznych broni.

Podżegacz

Podstawowa grupa umiejętności dla każdego wojownika, który chce być rasowym tankiem. Choć drzewko rozwoju jest dość skromne, znajduje się na nim najważniejsza z tego punktu widzenia umiejętność, czyli drwina. I w zasadzie to właśnie ona jest tutaj sprawa kluczową. Pozostałych umiejętności nie musimy rozwijać, skupiając się na innym drzewku, choć kilka z nich, zapewniających kontrolę nad przeciwnikami, również może okazać się przydatnymi. Szczególnie w przypadkach, kiedy całkowicie będziemy chcieli skupić się na ochranianiu drużyny złożonej z magów i łotrzyków.

Mistrz bitwy

Ta grupa umiejętności przydatna jest niemalże każdemu, bez względu na to, jaki typ wojownika wybierze i jakie będą priorytety działania. Skupia się ona bowiem na jednej z najważniejszych rzeczy, czyli zwiększaniu zasobów i tempa odzyskiwania wytrzymałości, niezbędnej do używania jakichkolwiek umiejętności specjalnych. Duży zapas wytrzymałości oznacza zwiększenie naszej skuteczności, co ma szczególnie duże znaczenie podczas epickich batalii z wszelakimi bossami, czy dużymi grupami twardych przeciwników, których nie będziemy w stanie wyeliminować błyskawiczną szarżą. Dodatkowo jedna z gałęzi prowadzi do aktywnego wsparcia drużyny poprzez przyspieszenie regeneracji wytrzymałości oraz rozciągnięcie działania własnych buffów na całość zespołu.

Na 7 i 14 poziomie doświadczenia nasza postać otrzyma również po jednym punkcie specjalizacji, dzięki którym możliwe będzie odblokowanie dwóch z trzech drzewek specjalistycznych: templariusza, łupieżcy i berserkera.

  • Templariusz skupia się na walce z magią i wszelakimi tworami chaosu oraz Pustki, w tym najbardziej niebezpiecznymi demonami. Dzięki temu w stanie zarówno przerwać wrogie zaklęcia, jak i zablokować jego specjalne umiejętności.
  • Łupieżca, to z kolei pełen nienawiści wojownik, który często poświęca swoją własną żywotność, by zwiększyć skuteczność swoich ataków. Z drugiej jednak strony, jest w stanie czerpać z pokonanych przeciwników siły życiowe, czy nawet stawać się coraz szybszym po zabiciu każdego z nich.
  • Berserker ma tylko jeden cel – w jak najkrótszym czasie, bez względu na koszty zabić jak najwięcej wrogów. Nie liczy się tu wytrzymałość, nie liczą się odniesione rany – ważne jest, by zasypać przeciwników gradem ciosów, który zakończy się ich niechybną śmiercią.

Na końcu przypomnę jeszcze o wzmiankowanej już złotej zasadzie. Podczas rozwijania postaci starajcie się skupiać na dwóch, maksymalnie trzech ścieżkach rozwoju. Każdy poziom doświadczenia oznacza tylko jeden punkt na umiejętności, bardzo rzadko można zdobyć jakieś dodatkowe. Postać, która osiągnęła mistrzostwo w dwóch grupach umiejętności będzie natomiast dużo skuteczniejsza w walce, niż taka, która posiada nieulepszone, podstawowe zdolności z sześciu z nich. Warto więc, zanim zaczniemy inwestować drogocenne punkty, zastanowić się i przemyśleć, jakiego typu wojownika będziemy chcieli prowadzić do walki.

Cykl artykułów Tydzień z grą Dragon Age II powstał w ramach wspólnej akcji promocyjnej gram.pl i Electronic Arts Polska.

Komentarze
24
Usunięty
Usunięty
09/03/2011 14:20
Dnia 08.03.2011 o 22:56, Myszasty napisał:

Tak, to jest mag. Szukałem na szybko artów w zasobach galerii i kiedy zobaczyłem kolesia z czymś długim w łapie i w pancerzu, uznałem, że wojownik pewnie. :P

Przez długi czas też myślałem że to wojownik ale jak obejrzałem trailer "Destiny" to się połapałem. Najśmieszniejsze jest to że na pudełku i plakatach też jest właśnie mag, jakby BioWare upierało się że fabuła Dragon Age II jest napisana przede wszystkim pod maga właśnie. Podobnie było z inFamous gdzie niektórzy uznali że Sucker Punch nastawiło grę głównie pod grę tym "złym".Tak z innej beczki: Kiedy będą rozsyłane gry, bo według sklepu gram.pl wersje zwykłe zostały już rozesłane a ja zastanawiam się czy mojej Bioware Signature Edition mogę się spodziewać jeszcze przed weekendem czy już niestety po?

Tak, to jest mag. Szukałem na szybko artów w zasobach galerii i kiedy zobaczyłem kolesia z czymś długim w łapie i w pancerzu, uznałem, że wojownik pewnie. :P

Zekzt
Gramowicz
08/03/2011 22:31

Dnia 08.03.2011 o 22:26, BigLebowski napisał:

P.S. A zakreślenia dobre, kąśliwe, ale z wyczuciem.

Nach, to nie była złośliwość, ot zakreśliłem różnice, żeby uwidocznić, że nie mylę się, ale bez żadnej zgryzoty =)




Trwa Wczytywanie