W siódmym i zarazem ostatnim dniu Tygodnia z Need for Speed: Most Wanted przyglądamy się rozgrywce wieloosobowej.
Need for Speed: Most Wanted jest tytułem kładącym bardzo mocny nacisk na wolność w rozgrywce. Głównym celem zabawy jest oczywiście zdobycie pierwszego miejsca na liście najszybszych kierowców w Fairheaven, ale sposobów na wspinanie się po kolejnych szczeblach listy jest kilka - ważne tylko, by systematycznie dodawać kolejne speedpoints do naszego konta. Punkty otrzymujemy zarówno za wyścigi w trybie jednoosobowym, jak i za potyczki sieciowe. Gracze lubujący się w zabawie online z całą pewnością ucieszą się z tego, że olbrzymią część Most Wanted przejść można pozostając ciągle w trybie multi.
Z drugiej strony jeszcze mocniejsze niż do tej pory wbudowanie Autologu w mechanikę rozgrywki sprawia, że nawet bawiąc się pojedynczo mamy dostęp do informacji o poczynaniach naszych znajomych - i to nie tylko tych grających na tej samej platformie co my. Fani serii z całą pewnością pamiętają możliwości Autologu w poprzedniej grze stworzonej przez Criterion Games - w Need for Speed: Hot Pursuit wyniki naszych poszczególnych wyścigów trafiały na "ścianę szybkości", która była niczym innym niż klasyfikacją czasów wykręconych w danym wyścigu przez naszych przyjaciół. Za przyjmowanie kolejnych wyzwań i poprawianie naszych osiągnięć, wraz z uzyskiwaniem rezultatów lepszych od pozostałych graczy, otrzymywaliśmy kolejne punkty oraz oczywiście satysfakcję - szczególnie gdy uzyskany przez nas rezultat pozwalał na zajęcie pierwszego miejsca na "ścianie".
Autolog w Most Wanted działa podobnie, ale w sposób znacznie bardziej zintegrowany niż w Hot Pursuit. Tym razem porównywane są już nie tylko czasy wyścigów, ale także prędkości które "nabijamy" na umieszczonych w mieście fotoradarach oraz uzyskane długości skoków samochodem podczas przebijania się przez billboardy. Więcej! Jeżeli tylko uda nam się oddać najdłuższy skok nasi znajomi zobaczą na danym billboardzie nasze zdjęcie, które z całą pewnością zmotywuje ich do poprawienia własnego rezultatu. No bo jakże to? Kumpel ma mieć lepszy wynik od mojego? Nie ma mowy!
Przenikanie się rozgrywki wielo- oraz jednoosobowej to tylko jedna z możliwości rywalizowania z innymi graczami - tutaj widzimy bowiem wyniki tylko tych osób, które są naszymi znajomymi w programie Origin. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by odpalić tradycyjny tryb multiplayer i ścigać się także z nieznanymi nam osobami. Zresztą ścigać to za mało powiedziane, ponieważ Need for Speed: Most Wanted ma w tym aspekcie kilka niespodzianek.
Tryb wieloosobowy w Most Wanted obsługuje jednocześnie do 12 graczy w jednym Fairheaven. Zabawa opiera się na kolejnych seriach pięciu zawodów w mieszanych kategoriach - oprócz klasycznych wyścigów z jednego do drugiego miejsca ścigamy się także w zawodach drużynowych. Gracze zostają podzieleni na dwie drużyny, które wspólnie pracują na końcowy rezultat, ale także rywalizują między sobą - w podsumowaniu zawsze widać kto najbardziej przysłużył się dla odniesionego zwycięstwa, a gratyfikacja punktowa przyznawana jest także według zasług. Najlepsi dostają najwięcej. Warto wspomnieć o tym, że ilość ekranów ładowania podczas zabawy online została w Need for Speed: Most Wanted maksymalnie zminimalizowana. Tak naprawdę oglądamy tylko jeden loading - w momencie gdy gra dołącza się do serwera. Wszystko co dzieje się potem odbywa się w czasie rzeczywistym. I tak na przykład przed wyścigiem wszyscy gracze muszą dojechać do punktu startowego, a kto zamelduje się w nim najszybciej otrzymuje dodatkowe punkty. Także tuż przed samym startem nie zobaczymy żadnego ekranu ładowania, gra nie będzie także ustawiać aut w jednej linii - trzeba więc dobrze wybrać miejsce startowe, szczególnie dlatego, że o trasie wyścigu dowiadujemy się dopiero w momencie gdy trwa odliczenie (falstarty są dozwolone). Głupio byłoby stać w tym momencie tyłem do właściwej trasy, prawda?
Kolejny ciekawy aspekt rozgrywki wieloosobowej poznajemy tuż po przekroczeniu linii mety - nie tylko można, ale i nawet należy, tuż po dotarciu na miejsce wykonać szybki zwrot w tył i popędzić w stronę przeciwników. Za każdy skasowany pojazd konkurentów otrzymujemy kolejne speedpoints, a czym więcej osób wepchniemy na bandę/budynek/postronnego uczestnika ruchu, tym jesteśmy lepsi. Podczas podsumowania sesji statystyka ta odgrywa ważną rolę - możliwe jest zajęcie wyższej pozycji w ogólnym rankingu niż sugerowałaby to średnia z zajętych przez nas miejsc w wyścigach. Wystarczy się dobrze rozpychać na trasie.
Wyścigi oraz wyścigi drużynowe to tylko dwie z możliwości rywalizowania w multiplayerze. Każda sesja składa się także z wyzwań oraz testów prędkości. Pod pierwszym z wymienionych może kryć się naprawdę wiele - w zależności od wylosowanego zadania może to być "zaparkowanie" we wskazanej, trudno dostępnej lokalizacji; wykonywanie driftów w danym miejscu, bliskie mijanie się z innymi zawodnikami (co zawsze stwarza ogromną pokusę niszczenia konkurentów) czy chociażby... przeskakiwanie nad sobą. Zadania się o tyle fajnie zrobione, że naprawdę trzeba przy nich współpracować - jeżeli w ograniczonym czasie nie każdy wykona wskazaną czynność, zadanie nie zostanie zaliczone. Równie interesująco prezentują się testy prędkości - w nich także musimy wykonać wskazane przez grę zadanie, z tym, że mamy na to jedynie 90 sekund podczas których gracze starają się wykonać najdłuższy skok lub drift, osiągnąć największą prędkość czy jak najszybciej przejechać dany odcinek trasy. Jest tylko jedno ale... Bowiem gdy zostaniemy zniszczeni przez jednego z rywali nie możemy już poprawić swojego wyniku. Należy więc nie tylko starać się o np. wykręcenie dobrego czasu, ale także mieć oczy dookoła głowy i bacznie przyglądać się poczynaniom konkurentów. Jeżeli rozwalą nasze auto, będzie to koniec naszego udziału w danym teście.
A propos sytuacji w której rywal zmienia nasze cudowne autko we wrak - w Most Wanted istnieje bardzo ciekawy przywilej "słodkiej zemsty". W ramach podziękowania za zniszczenie możemy na własne życzenie "pożyczyć" samochód rywala. Będziemy nim jeździć od momentu "odrodzenia się" na trasie do kolejnego rozwalenia. To całkiem ciekawy system pozwalający na zemszczenie się za skasowanie naszego autka, ale także - ciekawa taktyka rozgrywki, która odpowiednio zastosowana przynieść może pewne ułatwienia.
Powoli kończąc temat rozgrywki wieloosobowej w Most Wanted wspomnieć należy jeszcze o jednym fakcie - podczas zabawy w multi także zdobywamy kolejne usprawnienia dla naszego samochodu, wystarczy wykonywać podane kamienie milowe (np. przejedź w danym aucie 8 kilometrów), aby dostać lepsze nadwozie, opony czy nitro. Dzięki temu osoby zorientowane głównie na zabawę online nie muszę spędzać czasu w singlu aby ulepszyć swoje auto.
To wszystko co przygotowaliśmy dla was w ramach Tygodnia z Need for Speed: Most Wanted. Dzięki, że byliście z nami - mamy nadzieję, że przygotowane przez nas materiały dostarczyły wam wartościowych, ale i ciekawych informacji o nowym NFS-ie. Przypominamy także o trwającej akcji "Graj z ekipą gram.pl w Need for Speed: Most Wanted!", w której możecie rywalizować z redaktorami oraz pracownikami gram.pl.
Tydzień z Need for Speed: Most Wanted jest akcją promocyjną firm Electronic Arts Polska i gram.pl.