Taśma #30 - Power Rangers na dużym ekranie i Thor w "Zabójczej broni"

Newsy:

Oglądaliśmy już Grawitację, a już wkrótce zobaczymy jak żyje się bez tej siły. To za sprawą Inversion, śmiałej wizji autorów Ludzkich dzieci na temat planety Ziemia, która... przestała przyciągać do swojej powierzchni, Zdjęcia do widowiska SF rozpoczną się w styczniu przyszłego roku.

Spring Breakers, film traktujący o roznegliżowanych dziewczynach szalejących z gangsterami w czasie letniej przerwy semestralnej "sprzedał się" lepiej, niż spodziewali się tego jego producenci. Oczywiście owe zdziwienie poskutkowało pomysłem na realizację kontynuacji. W tej nie zobaczymy bohaterek oryginału, ale - co bardzo prawdopodobne - skandalistki z zespołu Pussy Riot. Ciekawe.

Harrison Ford otrzymał oficjalną propozycję zagrania w sequelu Łowcy androidów. Rzecz jasna miałby on znów wcielić się w Ricka Deckarda, głównego bohatera "jedynki". Powrót zaliczyłby także Ridley Scott, który kontynuację miałby wyreżyserować. Autorami scenariusza - a ten podobno zachwycił producentów - są Michael Green i Hampton Fancher.

Ten sam reżyser produkuje także obraz oparty na serii gier Halo, o czym mogliście już przeczytać w jednym z poprzednich wydań "Taśmy". Projekt ten nie jest związany ze spielbergowskich serialem osadzonym w tym samym uniwersum. Będzie to, najprawdopodobniej - samodzielna produkcja, która trafi do cyfrowej dystrybucji poprzez serwisy oferujące usługi VOD.

Wiadomo już, że w jednej z głównych ról zobaczymy aktora Mike'a Coltera. Na stołku reżysera zasiądzie Sergio Mimica-Gezzan, który dotychczas dał się poznać jako ekspert od seriali. Na jego koncie są między innymi odcinki Skazanego na śmierć i Battlestar Galactica.

To jeszcze nie koniec scottowskich projektów. Wiadomo już, że prowadzi on rozmowy, aby wyreżyserować adaptację książki The Martian traktującej o uwięzionym na powierzchni Marsa kosmonaucie próbującym powrócić na niebieską planetę. Całość określana jest jako połączenie Apollo 13 i Cast Away.

Bracia Coen nie robią sobie wakacji od przemysłu filmowego - już zaczynają prace nad filmem Hail Caesar, którego akcja osadzona będzie w Hollywood lat 50. Autorzy obiecują, że zobaczymy w nim ciemniejszą stronę "Fabryki Snów". Głównym bohaterem będzie wykidajło Eddie Mannix dbający o interesy ówczesnych gwiazd. Nazwisko Coen to gwarancja dobrego kina. Tym razem nie powinno być inaczej.

Wybrano odtwórców ról kultowej zbrodniczej pary Bonnie & Clyde. W nowym filmie, który ma przedstawić prawdziwą, wcale nie romantyczną historię mieszanego duetu złodziei, zobaczymy znaną z Gry o tron Emilię Clarke i jednego z X-Menów, Nicholasa Houlta. Za kamerą stanie Michael Sucsy (I że cię nie opuszczę).

Fantastic Beasts and Where to Find Them, spin-off serii filmów o Harrym Potterze, ma już scenarzystę (jest nim sama J.K. Rowling), ale kto pokieruje aktorami i operatorami kamer? Według plotek propozycję zajęcia reżyserskiego stołka rozważa autor Grawitacji, Alfonso Cuaron. Wspomnijmy, że Meksykanin zrealizował wcześniej Więźnia Azkabanu.

Jeden z najważniejszych horrorów w historii kina zostanie przerobiony na serial. Mowa o Omenie, który doczeka się kolejnej, czwartej już kontynuacji w postaci epizodycznego Damiena. W kolejnych odcinkach zobaczymy jak makabryczne jest dorosłe życie wybrańca Szatana. Zapowiada się interesująco.

Jeden z pierwszych marvelowskich bohaterów, Namor, najprawdopodobniej też dostanie swój film, tyle, że wyprodukuje go studio Universal, które w swoim dorobku nie ma jeszcze żadnego podobnego obrazu. Oznacza to, że żyjący w morskich głębinach syn księżniczki Atlantydy nie będzie mógł dołączyć lub też stać się przeciwnikiem supergrupy Avengers.

Na koniec prawdziwa bomba: wytwórnia Lionsgate szykuje aktorski film o Power Rangers. Będzie to już trzecia próba narobienia szumu w kinach przez wybrańców Zordona. Wiem, że oglądaliście kolorowych wojowników i jakaś część was czeka na tę produkcję. Nie oszukujmy się.

Trailery: