Tak naprawdę PayDay 2 jest jednym wielkim hołdem złożonym gangsterskiemu kinu akcji, z którego twórcy czerpali pełnymi garściami. Te wszystkie napady na banki, transporty i sklepy jubilerskie, te wszystkie planowania skoków, strzelaniny z policją i branie zakładników znamy doskonale z niezliczonych filmów. I trudno byłoby wskazać konkretne inspiracje autorów PayDay, gdyby nie fakt, że znakomita większość tego całego gangsterskiego kina jest tak naprawdę kinem policyjnym i główni jego bohaterowie są gliniarzami, którzy mają sobie z bandytami poradzić. A PayDay do policji się strzela. To gracze są tutaj złodziejami, zwykle bardzo dobrze uzbrojonymi, którzy zawodowo zajmują się dużymi skokami. A filmów pokazujących całą tę gangsterkę od strony "tych złych" nie ma aż tak wiele, prawda? I wyraźnie widać, które z nich zainspirowały studio Overkill.
Zacznijmy może od początku:
Na fali
Choć Na fali, klasyczny film z 1991 roku z niezapomnianymi Keanu Reveesem (który w grze pojawia się też jako John Wick dzięki akcji promocyjnej) i Patrickiem Swayze, nie jest pierwszą i najwyraźniejszą inspiracją twórców PayDay 2, to warto o nim wspomnieć na wejściu właśnie. A to dlatego, że był to jeden z pierwszych obrazów pokazujących grupę złoczyńców zawodowo zajmujących się różnorakimi ryzykownymi napadami, czyli takich jak bohaterowie PayDay właśnie. I dlatego, że bandyci w Na fali przeprowadzali swoje skoki nie w klasycznych kominiarkach i naciągniętych na twarz pończochach, ale w maskach. Co prawda nie były to maski takie jak te z PayDay, ale mimo wszystko to właśnie ekipa z Na fali wprowadziła owe maski na stałe do gangsterskiego kina akcji - i tym samym do gry.
Overkill Software złożyło hołd Na fali, wprowadzając w jednej z kolejnych aktualizacji maski amerykańskich prezydentów. Nie tych samych co w filmie, poza Nixonem, bo bardziej aktualnych (George W. Bush, Clinton i Obama), ale jest to bezpośrednie, wyraźne nawiązanie. Z każdą z tych masek powiązane jest odpowiednie osiągnięcie, będące zabawnym nawiązaniem do słynnych cytatów wspomnianych prezydentów.
Na fali to już prawie popkulturowa prehistoria, ale Overkill sięga nie tylko tak głęboko. Nawiązują także mocno do rzeczy o wiele bardziej współczesnych, takich jak na przykład...
Breaking Bad
Ten znakomity serial pokazujący "od podszewki" narkotykowe podziemie Nowego Meksyku musiał wywołać jakieś echa w PayDay 2. Nie do końca traktuje o tym samym co gra, to prawda, ale autorzy po prostu nie mogli pominąć w swojej grze inspiracji najważniejszym "gangsterskim" serialem XXI wieku. I owe inspiracje wyraźnie widać, głównie w skoku Rats, zlecanym przez Hectora. Na samym jego początku lądujemy w umieszczonym w pewnym domu... laboratorium do gotowania metaamfetaminy. Naszym zadaniem jest przygotowanie kilku partii produktu, a następnie wywiezienie go, przy czynnym udziale próbującej temu zapobiec policji. Gotowana meta jest, jakżeby inaczej, niebieska, zupełnie jak ta produkcji Waltera White'a. Dodatkowo nasz "prowadzący", czyli Bain, zwraca się do nas per Heisenberg, jeśli uda nam się ugotować nadwyżkę mety. Ze skokiem Rats powiązanych jest też kilka osiągnięć, w tym także tak oczywiste jak Breaking Bad po prostu, otrzymywane za ukończenie całego trzydniowego Rats na poziomie trudności Death Wish.
Dodatkowym nawiązaniem do serialu jest też jeden ze zleceniodawców, Dentysta, grany przez Giancarlo Esposito, który w Breaking Bad wcielił się w Gustavo Fringa. Dentysta to postać mocno wzorowana na Fringu, która również wykorzystuje swój legalny biznes (Los Dentistos Hermanos, notowany na giełdzie i w ogóle) jako fasadę dla swojej przestępczej działalności.
Inne odwołania
PayDay 2 bardzo mocno nawiązuje do przestępczego kina, ale też do kina w ogóle, w najróżniejszych postaciach. Mniej tu czystych inspiracji, a więcej składania hołdu i mrugania okiem do fanów. Fanów filmów Luca Bessona na przykład.
W PayDay 2 można nabyć modyfikowane pistolety będące kopiami ulubionych broni Leona Zawodowca (pistolet The Professional) oraz Nikity (spluwa La Femme), a za zabicie przynajmniej czterech osób jednocześnie granatem GL40 dostajemy w nagrodę osiągnięcie Big Bada Boom, będące nawiązaniem do Piątego elementu. Twórcy PayDay lubią także George'a Lucasa. Nie tylko wstawili do swojej pierwszej gry jedną z kultowych kwestii Hana Solo z Gwiezdnych Wojen (Mała awaria broni, ale... już po wszystkim... U nas wszystko gra), wypowiadaną przez Dallasa w misji No Mercy, ale też wielokrotnie wspominają ustami Baina doktora Jonesa w misji The Diamond rozgrywającej się w muzeum. Wspomniany przeklęty diament jest sam w sobie nawiązaniem do słynnego maltańskiego sokoła z klasycznego filmu z Humphreyem Bogartem.
Kolejny reżyser lubiany przez Overkill to oczywiście Quentin Tarantino. W grze jest kilka odwołań do jego Wściekłych psów. Bain często używa kwestii "Alright, ramblers, let's get rambling!" z tego filmu właśnie, a do gracza strzelającego do cywili zwraca się per Mr. Blonde, co jest nawiązaniem do sadysty z filmu granego przez Michaela Madsena. Oczywiście,w PayDay 2 są także ciemne okulary i czarne garnitury, w które można się przyodziać by upodobnić się do bandytów z Wściekłych Psów. W grze jest także jedno małe nawiązanie do Pulp Fiction - umiejętność Winston Wolfe pozwala nosić więcej worków z ciałami i zredukować do minimum koszty sprzątania po zabójstwie.
Oczywiście, Overkill Software nie mogli też zapomnieć o takich ikonach kina akcji, jak John McClane z serii Szklana Pułapka.
Nawiązaniem do niej jest umiejętność Die Hard, która pozwala strzelać z głównej broni nawet gdy wykrwawiamy się na podłodze niczym Bruce Willis. W skoku Mallcrashers z kolei można uzyskać osiągnięcie Shoot the Glass!, rozwalając wszystkie witryny sklepowe, co jest nawiązaniem do kwestii wypowiadanej w pierwszej Szklanej Pułapce przez Alana Rickmana/Hansa Grubera. Ten ostatni ma z kolei swój pistolet z filmu w grze, Gruber Kurz, czyli kopię Walthera PPK, kultowej broni niejakiego Jamesa Bonda. Twórcy PayDay 2 bardzo cenią sobie także najsłynniejszego agenta Jej Królewskiej Mości. Wspomniany Gruber Kurz ma ze sobą powiązane osiągnięcie License to Kill, do którego wymagane jest 378 zabójstw tą bronią, czyli liczba wrogów zabitych przez Bonda we wszystkich filmach, ze Skyfall włącznie.
Z kolei po zabiciu sześciu Skulldozerów (ciężko opancerzony glina z czaszką wymalowaną na hełmie) ze złotego AK 762 dostaniemy osiągnięcie The Man With the Golden Gun. Oprócz tego są tu jeszcze dwa bondowskie "acziki" - From Russia With Love i Diamonds Are Forever, także nawiązujące do tytułów słynnych filmów.
Autorzy PayDay 2 lubią też czarne charaktery z filmów z Batmanem. Jedna z umiejętności, pozwalająca na przejęcie kontroli nad przeciwnikiem, nazywa się Joker, a pierwsze osiągnięcie zdobywane w grze po założeniu maski nazywa się No one Cared who I Was... (until I put on the mask) i nawiązuje do kwestii wypowiadanej przez Bane'a w trzeciej części trylogii.
Dodatkowo w czasie skoku The Big Bank można wykorzystać jako jeden z alternatywnych sposobów na ucieczkę autobus, który przebija się przez ścianę budynku dokładnie tak, jak w zorganizowanym przez Jokera napadzie na bank na początku Mrocznego Rycerza. A skoro już mowa o Christiane Bale'u, to jego zdolności w operowaniu bronią palną zostały w PayDay 2 uhonorowane poprzez nazwanie specjalnej zdolności pozwalającej wyprawiać cuda z pistoletami... Equilibrium.
W umiejętnościach, osiągnięciach i wyposażeniu dostępnym w PayDay 2 można znaleźć jeszcze całe mnóstwo tego typu filmowych smaczków, ale gra odwołuje się nie tylko do kinowej popkultury. Składa także hołd innym grom.
I to nie tylko w DLC Hotline Miami, bazującym oczywiście na słynnej niezależnej produkcji, z całą masą wprowadzanych przez nie zwierzęcych masek i tym podobnych atrybutów oraz osiągnięć, których nazwy rozpozna każdy fan. Jest tu także cały skok poświęcony Counter-Strike: Global Offensive, GO Bank, oparty wiernie na mapie de_bank.
W trakcie akcji Bain wplata w swoje wypowiedzi frazy "valve", "source" i "counterstrike", a jedno z osiągnięć, Eco Round, do którego trzeba zaliczyć skok tylko z pistoletami, jest nawiązaniem do rundy w CSie rozgrywanej bez kupowania karabinów, zwanej właśnie ekonomiczną. Twórcy PayDay 2 nie tylko składają hołdy innym grom, ale też robią sobie z nich żarty, tak jak poprzez osiągnięcie Fish AI z kampanii Watchdogs, w której można wrzucić torbę z kasą do wody by zobaczyć, czy ryby będą przed nią uciekać, tak jak chwalili się twórcy Call of Duty: Ghosts zapowiadając, że ryby w ich grze mają zaawansowaną sztuczną inteligencję i unikają graczy.
Tak naprawdę jednak wszystkie powyższe inspiracje i nawiązania obecne w grach PayDay są mało istotne i drugoplanowe w porównaniu z tym jednym najważniejszym...
Gorączka
Ten klasyczny obraz Michaela Manna z 1995 roku (będący adaptacją telewizyjnego filmu LA Takedown, również autorstwa Manna) z Robertem de Niro, Alem Pacino i Valem Kilmerem jest główną inspiracją i podstawą całej serii PayDay. To wzór, sztanca, od której odbita jest cała gra. Jej twórcy wzięli z niego prawie wszystko, od koncepcji grupy zawodowych złodziei przez styl ubiorów, a nawet to z jakich toreb na kasę korzystają i jak je noszą, aż do samej strzelanej akcji. Wpływu Gorączki na PayDay nie da się przecenić, gra jest tak jakby jej elektroniczną wersją. Widać to wszędzie, gdzie spojrzymy, także dlatego, że Overkill Software wcale nie próbowało tych inspiracji ukrywać, wręcz przeciwnie, umieściło w grze więcej bezpośrednich nawiązań i odwołań do tego właśnie filmu, niż do jakiegokolwiek innego dzieła popkultury.
Hokejowe maski, takie jak te, które bohaterowie filmu nosili w czasie pierwszego skoku, można zobaczyć w grze gdy grają w niej sami deweloperzy (jest także wersja społecznościowa tej maski). Można także odblokować tutaj "maskę" Heat, która jest po prostu ciemnymi okularami, takimi jak te noszone w czasie finałowego skoku na bank. Cała klasa postaci Mastermind jest oparta na bohaterze granym w filmie przez De Niro, Neilu McCauley'u, a jedna z jej umiejętności, powiązana z karabinami szturmowymi, nazywa się Kilmer, w hołdzie dla tego, co Val Kilmer wyprawiał na ulicach miasta w słynnych scenach po wspomnianym napadzie na bank. Jednym wielkim nawiązaniem do tej legendarnej strzelaniny jest specjalnie przygotowana przez autorów kampania Heat Street do pierwszego PayDay: The Heist, której akcja, bardzo dynamiczna, rozgrywa się na ulicach pomiędzy samochodami. Oprócz tego twórcy umieścili w grze wiele innych nawiązań, takich jak na przykład przemowa McCauleya do zakładników w banku, powtarzana przez naszych kierowanych przez SI towarzyszy w skoku First World Bank, czy też mnóstwo pomniejszych w postaci charakterystycznych modyfikacji broni, osiągnięć i innych szczegółów w tle.
Na Gorączce oczywiście lista się nie kończy. Twórcy PayDay 2 czerpali swoje inspiracje z wielu źródeł, głównie filmowych właśnie. I już wkrótce, jeśli wierzyć plotkom, powstanie film zainspirowany ich grą.
Powyższa publikacja jest wspólną akcją marketingową firmy Techland i gram.pl