Udany i rekordowy Gamescom dla polskich studiów

Druga najważniejsza impreza growa w roku już za nami. Na niemieckim Gamescomie rodzime studia pokazały się z bardzo dobrej strony. Nasi potwierdzili tym samym, że genialne w ich wykonaniu E3 nie było dziełem przypadku. W tym roku do Niemiec przyjechała rekordowa liczba ekip. Wprawdzie obyło się bez spektakularnych zapowiedzi, ale za to zobaczyliśmy wiele ciekawych produkcji oraz mnóstwo nowych materiałów z nadchodzących gier. Można więc uznać, że była to jedna z najlepszych edycji Gamescomu z perspektywy polskich studiów deweloperskich. Być może nawet najlepsza.

Przygotowałem więc podsumowanie najważniejszych informacji i ogłoszeń. Poniżej nie znajdziecie wszystkiego co pokazali polscy twórcy (byłoby tego zbyt dużo), tylko najważniejsze informacje. Po przeczytaniu całego tekstu będziecie więc mieli obraz tego, jak krajowe studia zaprezentowały się w Kolonii.

Rekordowa frekwencja

Z racji dystansu i kosztów na Gamescomie zawsze jest znacznie więcej polskich gier niż na E3. Dodatkowo z roku na rok coraz więcej ekip decyduje się na prezentowanie swoich produkcji. Tym razem w Niemczech zaprezentowano ich ponad 70! To więcej niż kiedykolwiek wcześniej. To ogromna liczba pokazująca jak wiele rzeczy dzieje się na rodzimym podwórku. Większość studiów pojechała na Gamescom samodzielnie lub z wydawcą. Wiele mniejszych zespołów miało z kolei okazję pokazać się dzięki polskiemu stoisku, tradycyjnie organizowanemu przez Fundację Indie Games Polska.

Ghostrunner – największa targowa zapowiedź

Konkrety zaczynamy od jednej z największych niespodzianek Gamescomu. Niespełna kilka miesięcy po wydaniu ostatniej produkcji (God’s Trigger) ekipa One More Level zaprezentowała swoją najnowszą produkcję – Ghostrunner. Jest to gra akcji FPP łączącą ze sobą kilka ciekawych pomysłów – przemieszczanie się jak w Titanfall (m.in. bieganie po ścianach), poziom trudności z Dark Souls (jedno trafienie prowadzi do zgonu) oraz ciężki, cyberpunkowy klimat. Osobiście nie spodziewałem się, że One More Level tak szybko zapowie nową produkcję, a tym bardziej że będzie ona wyglądać tak ciekawie. Na pierwszych materiałach widać efektowną grafikę, ciekawy świat i dopracowaną mechanikę, przynajmniej w swoich podstawach. Ghostrunner zapowiada się więc bardzo interesująco.

CD Projekt RED w roli gwiazdy

Klasycznie najjaśniej świeciła gwiazda CD Projektu RED. Studio na Gamescom przywiozło nowy gameplay z Cyberpunka 2077, który zaproszeni dziennikarze mogli obejrzeć za zamkniętymi drzwiami. Wszyscy zobaczą go już dzisiaj. Oprócz tego polskie studio poinformowało, że jego gra pojawi się na Google Stadia. Ogłoszenia znacznie mniejszego kalibru niż na E3, ale trudno się dziwić. Ciężko pokazać coś lepszego niż Keanu Reeves występujący w twojej grze.

Warto jeszcze wspomnieć, że na Gamescomie dużo było Wiedźmina 3. Gra pokazywana była w wersji na Nintendo Switch. Dzięki temu dowiedzieliśmy się jak będzie wyglądać edycja, która trafi do sprzedaży już 15 października. Szału nie ma, ale z drugiej strony ciężko było spodziewać się więcej po handheldzie.

Gamedec – nowa gra na bazie polskiej książki

Jedną z ciekawszych zapowiedzi Gamescomu była gra Gamedec. Tytuł dla wielu może być znajomy – ekipa Anshar Studios szykuje produkcję opartą na serii książek o tym samym tytule autorstwa Marcina Przybyłka. Będzie to cyberpunkowy, klasyczny RPG z rozbudowaną, nieliniową historią. W produkcję zaangażowany jest sam autor oryginału.

Na Gamescomie Gamedec był prezentowany po raz pierwszy. Zebrani w Niemczech dziennikarze mogli się przekonać, że Anshar Studios faktycznie przygotowuje coś ciekawego. Poniższy obrazek to jeden z dowodów na to (źródło: oficjalny profil studia na Facebooku).

Blair Witch – premiera tuż za rogiem

Zastanawia mnie dlaczego Blair Witch został zapowiedziany tak późno. Świetnie, że nie będziemy długo czekać na premierę, ale ta gra wygląda zbyt dobrze aby się nią często nie chwalić. Na Gamescomie ponownie zobaczyliśmy kilka nowych materiałów (poniższy trailer na swojej „konferencji” pokazał Microsoft). Widać na nich niesamowity, ciężki klimat. Jestem niemalże pewien, że w czasie gry wiele razy serce zacznie mi walić ze strachu. Premiera już w piątek, w dodatku od razu w ramach usługi Xbox Game Pass. Brzmi perfekcyjnie.

Dying Light 2 – kolejny publiczny pokaz rozgrywki

Techland, podobnie jak CD Projekt, swoją grę pokazywał za zamkniętymi drzwiami. Wrocławska ekipa szybciej jednak zdecydowała się na zaprezentowanie nowego filmiku z rozgrywki. Dzięki temu już teraz możemy zobaczyć jak fantastycznie wygląda Dying Light 2. Wielka szkoda, że premiera dopiero w przyszłym roku. Z drugiej strony Gamescom pokazał, że zdecydowanie warto będzie poczekać. Gameplay wygląda świetnie i jeśli masz wolnych 26 minut, zdecydowanie warto go obejrzeć.

Chernobylite – z każdym materiałem wygląda to coraz lepiej

The Farm 51 próbowało z wieloma grami, ale być może dopiero Chernobylite pokaże pełnię możliwości gliwickiej ekipy. Gra opowie o losach fizyka, który przeżył katastrofę elektrowni atomowej sprzed 30 lat. Teraz wraca, aby uporać się z demonami przeszłości i zbadać sprawę zaginięcia swojej ukochanej. Przed nim mnóstwo niebezpieczeństw oraz wyborów moralnych. Gra już wcześniej zapowiadała się bardzo dobrze, ale gamescomowy materiał prezentuje jeszcze wyższy poziom. Na ten moment wydaje się, że najnowszy tytuł The Farm 51 będzie miał spore szanse zostać dużym hitem.

The Beast Inside – czarny koń tego roku?

Blair Witch będzie najlepszym horrorem 2019 roku? Być może. Gamescom pokazał jednak, że produkcja Bloober Team będzie miała dużego konkurenta. Jest nim debiutancka gra Illusion Ray – The Beast Inside. Ostatnio o grze zrobiło się cicho, ale na szczęście z okazji Gamescomu Movie Games (wydawca) pokazał nowy, obszerny gameplay. Klimat grozy i wojny secesyjnej aż wylewa się z ekranu. Widać, że animacje mogłoby być odrobinę lepsze, ale i tak nie ma powodów do narzekania. Gra nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, ale deweloperzy ciągle podkreślają że wyrobią się na bieżący rok. W The Beast Inside zagramy na PC i konsole.

Dark Envoy – nowe RPG od Event Horizon

Event Horizon z Gdyni to jedno z ciekawszych i jednocześnie mniej znanych polskich studiów deweloperskich. Ich pierwszy RPG – Tower of Time – został całkiem ciepło przyjęty. Kolejna produkcja to ten sam gatunek. W Dark Envoy znajdziemy 15 klas postaci, turową walkę w otwartym świecie z proceduralnie generowanymi lochami i nieliniową historię. Wśród inspiracji twórcy wymieniają między innymi serię XCOM, Mass Effect, FTL i Dragon Age. Na Gamescomie prezentowane było grywalne demo. Premiera w przyszłym roku na trzech platformach – PC, Xbox One i PS4.

Bee Simulator pierwszą polską grą na wyłączność dla Epic Games Store

Epic Games co chwilę ogłasza nowe gry na wyłączność swojego sklepu, ale do tej pory nie były to nasze polskie produkcje. To się jednak zmieniło za sprawą Bee Simulator. Debiutancki tytuł Varsav Game Studios przez rok dostępny będzie tylko w sklepie twórców Fortnie (dotyczy wyłącznie wersji na PC, premiera konsolowa bez zmian). Wszystko dzięki wydawcy, firmie Bigben Interactive, która podpisała ze studiem Epic Games umowę na wyłączność swoich trzech produkcji. Dla rodzimego studia to na pewno spore wyróżnienie oraz prawdopodobnie istotne wsparcie finansowe i marketingowe.

Będąc przy Varsav Game Studios warto wspomnieć, że studio na Gamescom przywiozło jeszcze nową grę – Giants Uprising. W czasie zabawy w trybie Arcade oraz online wcielimy się w rolę budzącego się ze snu olbrzyma, który musi zniszczyć ludzkie osady, które nieco zmieniły okoliczny krajobraz.