Ostatnimi czasy ciężko nie zauważyć, że przemysł gier komputerowych dość mocno ewoluował. Wiele z nich oprócz samej rozgrywki i fabuły staje się również prawdziwym pokazem możliwości technologicznych. Nie skorzystamy jednak z nich w pełni, jeśli nasz sprzęt nam na to nie pozwoli. Dobry komputer gamingowy to podstawa udanego doświadczenia z grami najnowszej generacji.
Doskonałym wyborem w tej kwestii wydaje się względnie nowy model Asusa, czyli ROG Strix G15 G513. Jeśli sądzicie, że laptop nigdy nie będzie tak wydajny jak komputer stacjonarny to jesteście w bardzo dużym błędzie. To prawdziwy potwór, który swoją specyfikacją zawstydzi niejedną „stacjonarkę”. Przejdźmy więc do rzeczy!
Oczywiście nie sposób nie zacząć od najważniejszego elementu dla wszystkich graczy, czyli karty graficznej. A jest o czym mówić – to Nvidia GeForce RTX™ 3070, czyli jedno z najlepszych GPU jakie możemy obecnie kupić na rynku. Świadczy o tym zresztą sama specyfikacja – to karta graficzna z 8 GB pamięci GDDR6 o taktowaniu 14000 MHz i aż 5888 rdzeniami Nvidia CUDA.
Pamiętajmy jednak, że surowe parametry to nie wszystko co oferują nam karty graficzne Nvidia. Ich olbrzymim atutem jest również dostęp do innowacyjnych technologii całkowicie zmieniających wrażenia płynące z naszej rozgrywki. Zacznijmy od prawdopodobnie najważniejszej z nich - od Ray Tracingu, czyli flagowego RTX™ Nvidii.
RTX, DLSS i Reflex, czyli magia nowych technologii w kartach Nvidia RTX™
RTX™ to innymi słowy zestaw algorytmów śledzenia promieni. To dość skomplikowane obliczenia matematyczne, które w nieprawdopodobny wręcz sposób poprawiają jakość animacji. Ich efekt szczególnie dostrzeżemy wszędzie tam, gdzie pojawia się skomplikowana gra świateł.
Odbicia na tafli wody?
Cienie rzucane przez słońce chylące się ku horyzontowi? Delikatnie zachmurzone niebo? Nvidia GeForce RTX™ 3070 poradzi sobie doskonale z takimi wyzwaniami i stworzy dla nas wręcz fotorealistyczne obrazy! Spójrzcie zresztą sami.
Jak dość słusznie możecie jednak zauważyć, RTX™ może spowalniać nasz komputer. Jakby nie patrzeć, to zestaw dość skomplikowanych dodatkowych obliczeń matematycznych. Na szczęście, nie musimy się tym w ogóle przejmować. A to wszystko za sprawą DLSS 2.0, czyli Deep Learning Super Sampling. To autorska technologia Nvidii znacznie zwiększająca liczbę klatek na sekundę w grach wykorzystująca do tego specjalne rdzenie Tensor.
Działanie DLSS 2.0 to niesamowicie przemyślany i dość skomplikowany proces, który ciężko czasem odróżnić od czarów! W dużym skrócie jest to po prostu technologia zwiększająca rozdzielczość obrazu oraz wydajność karty graficznej. Co jednak ważne – nie odbywa się to wcale kosztem zwiększenia niezbędnych do pracy zasobów. Zamiast tego, zajmuje się tym po prostu sztuczna inteligencja.
Nvidia stworzyła specjalne algorytmy nauczania maszynowego, które przenalizowały setki tysięcy zdjęć w różnych rozdzielczościach, skupiając się na różnicach pomiędzy nimi. Dzięki temu, karty graficzne z serii RTX™ wyposażone w rdzenie Tensor są w stanie operować na obrazie w mniejszej rozdzielczości, który następnie rozbudowują w czasie rzeczywistym. Oczywiście jest jeden haczyk – dana gra również musi wspierać technologię DLSS 2.0. Na szczęście na liście jest już ponad 120 różnych tytułów, w tym oczywiście Battlefield 2042. Nie kłamaliśmy, że ASUS ROG Strix G15 G513 to prawdopodobnie najlepszy komputer do tej gry.
W kontekście gier FPS nie sposób nie wspomnieć też o gigantycznej przewadze jaką oferuje nam technologia Nvidia Reflex. To zestaw wbudowanych w naszą kartę graficzną narzędzi znacząco zmniejszających opóźnienia systemowe podczas rozgrywki. Jest to rodzaj tzw. lagów spowodowanych nie przez opóźnienia sieciowe, a bezpośrednio przez nasz komputer. W dużym skrócie – jeśli klikniemy przycisk strzału, to pojawi się on na naszym ekranie z niewielkim opóźnieniem. Dzięki Nvidia Reflex spada on do bardzo akceptowalnych poziomów.
Nvidia reklamuje technologię Reflex hasłem „Frames Win Games” (ang. klatki [na sekundę] wygrywają gry). Wygląda na to, że mają stuprocentową rację. Statystyki wyraźnie wskazują na korelację pomiędzy opóźnieniami w grach a naszym k/d ratio, czyli stosunku zabić do zgonów. Oczywiście im są mniejsze, tym lepsze stają nasze wyniki.
Oczywiście, laptop Asus ROG Strix G15 G513 to nie tylko rewelacyjna karta graficzna! Pozostałe komponenty prezentują się równie imponująco. Jego sercem jest wydajny ośmiordzeniowy procesor AMD Ryzen 9 5900 HX o maksymalnym taktowaniu zegara 4,6 GHz. Wspiera go 16 GB pamięci RAM DDR4 i terabajtowy dysk SSD M.2 NVMe.
Na bardzo szczególną uwagę zasługuje też sam ekran. To panel IPS o przekątnej 15,6” i rozdzielczości Full HD w formacie 16:9. Spójrzmy jednak na parametry – jego częstotliwość odświeżania to aż 300 Hz a czas reakcji to jedynie 3 ms. Jeśli połączymy to z kartą graficzną Nvidia GeForce RTX™ 3070 to jedno jest pewne – obraz będzie po prostu idealnie płynny.
Ciężko przy okazji nie zauważyć jeszcze jednego drobnego szczegółu - Asus ROG Strix G15 G513 jest przy tym wszystkim zwyczajnie ładny! Obudowa jest niezwykle estetyczna i w dodatku dostępna w 3 różnych kolorach – szarym czarnym i różowym. W dolnej części umieszczono natomiast panel LED RGB, którego ustawienia możemy dowolnie konfigurować. Efekt jest świetny i niezwykle futurystyczny.
Nie jesteście jeszcze przekonani? Asus ROG Strix G15 G513 jest przy tym wszystkim względnie niewielki i lekki. Jego maksymalna grubość to 2,72 cm, a waga to jedyne 2,3 kg. Na szczęście nie wpłynęło to negatywnie na parametry akumulatora – to ogniwo o pojemności 90 Wh!
Czy Asus ROG Strix G15 G513 to najlepszy komputer do Battlefielda 2042 i innych gier klasy AAA? Taki tytuł bardzo ciężko przyznać jednemu urządzeniu. Z pewnością jest jednak jednym z najsilniejszych pretendentów do tego zaszczytnego tytułu.
Materiał powstał we współpracy z ASUS
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!