Po osiemnastu miesiącach we wczesnym dostępie Darkest Dungeon II wreszcie doczekało się premiery i to w dość dobrym stylu biorąc pod uwagę duże zainteresowanie graczy przed fazą premierową. Te półtora roku pracy społeczności z Red Hook Games przyniosły bowiem wiele dobrego, choć z mojej perspektywy gra we wczesnym stanie już prezentowała się naprawdę przyzwoicie. Nie zmienia to jednak tego, że dla wielu Darkest Dungeon II to dość kontrowersyjny sequel. Niby wszystko jest tak, jak było wcześniej – nadal jest trudno, nadal chodzi o zarządzanie kryzysem w sytuacji, gdy tak naprawdę może być tylko gorzej. Jednak zmiana formuły na tak naprawdę niekończącą się podróż ku górze, w której drzemie nowe zło nie wszystkim przypadła do gustu biorąc pod uwagę wcześniejsze zarządzanie miasteczkiem czy też dowolność w wielu elementach zabawy.
Darkest Dungeon II nie musi dorównywać geniuszowi swojego poprzednika – pisze swoją własną historię i jej pierwszy rozdział wypada piekielnie dobrze!