Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Mateusz Mucharzewski
2025/03/02 08:00
7
0

Gdyby nie jedna, bardzo ciekawa premiera, luty byłby wielką katastrofą dla polskiego gamedevu.

Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Nikt Was miesiąc temu nie oszukiwał. Jeśli czytaliście podsumowanie styczniowych premier, na pewno wiedzieliście czegoś się spodziewać. Miesiąc zapowiadał się bardzo słabo i taki finalnie był. Najgłośniejszym tytułem był Sancticide w książkowym świecie Komornika, który okazał się bardzo słaby i nie przyciągnął zbyt dużej publiki. Cała reszta to mikroskopijne premiery o których, niestety, za tydzień nikt nie będzie pamiętał.

Była jednak jedna, nieoczekiwana premiera. Na tym mizernym tle bardzo dobre wrażenie zrobił wczesny dostęp Peripeteia. Ten indyk nawiązuje, pod kątem rozgrywki i stylistyki, do klasycznych odsłon Deus Ex. Gra zbiera dobre opinie i zdecydowanie warto się nią zainteresować.

To więc nie będzie długie podsumowanie. Pamiętajcie jednak, że posucha właśnie się kończy. Marzec pod kątem premier będzie bardzo intensywny i powinien przynieść pierwsze w tym roku duże hity. Za to przynajmniej trzymam kciuki.

Dane sprzedażowe pochodzą z serwisu Gamalytic i dotyczą tylko Steama. Stan na 1.03.2025.

Sprawdź premiery pozostałych miesięcy:

Najważniejsze polskie premiery gier w lutym 2025 roku

Peripeteia (wczesny dostęp)

Ninth Exodus

Polski Deus Ex? W pewnym sensie tak. Peripeteia mocno nawiązuje do pierwszych odsłon tej kultowej serii. Mamy więc strzelanie, skradanie się, elementy RPG, a także cyberpunkowy świat. W dodatku będący naszym krajem w futurystycznej formie. Gra zbiera bardzo dobre opinie, co dobrze wróży na przyszłość. Wczesny dostęp powinien pozwolić na dopracowanie wszystkich mechanik i późniejsze wydanie całkiem sympatycznego indyka. Bezapelacyjnie polska gwiazda lutego.

Ninth Exodus, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: 88%
Sprzedaż na Steamie: 208 tys. $ przychodu, 12 tys. kopii
Peak graczy na Steamie: 627
Platformy: PC

Sancticide (wczesny dostęp)

Red Square Games / Sylen Studio

Trzecie podejście do growej adaptacji twórczości Michała Gołkowskiego i trzecie nieudane. Pisarz nie ma szczęścia do współpracy z Red Square Games i Sylen Studio. Ich najnowsze dzieło, czyli Sancticide, to projekt bardzo nieudany na wielu polach. Mocno nieprzemyślany, niedopracowany i zabugowany. Zainteresowanie grą też nie powala na kolana. Nie wiem czy wczesny dostęp wiele zmieni. Z tej mąki chleba raczej nie będzie.

Red Square Games / Sylen Studio, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: 64%
Sprzedaż na Steamie: 10,6 tys. $ przychodu, 1,4 tys. kopii
Peak graczy na Steamie: 40
Platformy: PC
Nasz playtest

Dream Cage

Hitori De Productions

Paraliż senny to nic przyjemnego, zwłaszcza jak nawiedzają ciebie przerażające monstra. Taki właśnie pomysł na siebie ma Dream Cage. Gra jest mała, tania, ale fani horrorów mogą znaleźć w niej całkiem sporo atrakcji. Taki jednak mamy miesiąc, że nawet ten tytuł staje się jedną z ciekawszych premier.

Hitori De Productions, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: 70%
Sprzedaż na Steamie: 25 tys. $ przychodu, 4,5 tys. kopii
Peak graczy na Steamie: 55
Platformy: PC

Unbroken (wczesny dostęp)

MGP Studios

GramTV przedstawia:

Spore rozczarowanie. Unbroken to nowa gra MGP Studios, małego indie dewelopera działającego na rynku już od dłuższego czasu, który w takich oldschoolowych shooterach ma spore doświadczenie. Wydawało się więc, że Unbroken będzie, jak na swoje możliwości, udaną premierą. Gra faktycznie jest dobra i daje sporo przyjemności. Niestety znacznie gorzej wygląda zainteresowanie, które jest minimalne. Wielka szkoda.

MGP Studios, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: brak średniej, tylko 7 recenzji
Sprzedaż na Steamie: 604 $ przychodu, 70 kopii
Peak graczy na Steamie: 9
Platformy: PC

Let’s Cook Together 2

Yellow Dot

Takie gry potrafią odnieść spory sukces. Niestety Let’s Cook Together 2 tego nie zrobi. Ekipa Yellow Dot przygotowała imponującą liczbę poziomów i przepisów. Jest też tryb kooperacji dla 4 graczy. Niestety tyle nie wystarczyło, aby odnieść sukces. Zabrakło widoczności. Na pocieszenie oceny na Steamie są całkiem przyzwoite.

Yellow Dot, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: 77%
Sprzedaż na Steamie: 9,3 tys. $ przychodu, 630 kopii
Peak graczy na Steamie: 43
Platformy: PC, Xbox One, Xbox Series X|S, Switch

Cosmic: A Journey Among Shadows

King’s Pleasure

Stylistyka Cosmic delikatnie przypomina serię Ori. Porównywalnego sukcesu jednak nie będzie. Twórcy mocno się starali, aby maksymalnie urozmaicić rozgrywkę i nawet im się to udało. Kolejny jednak raz mówimy o braku promocji i niewielkiej widoczności. To sprawia, że o Cosmic mało kto słyszał.

King’s Pleasure, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: 72%
Sprzedaż na Steamie: 2,6 tys. $ przychodu, 470 kopii
Peak graczy na Steamie: 8
Platformy: PC

Casual Sport Series: Tennis

Revulo Games

Drugie podejście krakowskiego studia do tematu sportu. Po hokeju tym razem zagramy w tenisa. Gra wygląda bardzo ładnie i wydaje się stworzona pod konsole Nintendo. Niska cena mocno zachęca do zakupu. Szkoda, że rynek tego nie docenił i zainteresowanie jest niewielkie. Przynajmniej na PC, bo konsole ciężko ocenić. Was może jednak ten pomysł zainteresuje.

Revulo Games, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: brak średniej, tylko 5 recenzji
Sprzedaż na Steamie: 161 $ przychodu, 90 kopii
Peak graczy na Steamie: 8
Platformy: PC, Switch, PS4, PS5 , Xbox One

HorrorCore: Maze and Pools of Horror

Airem

Studio Aidem istnieje od wielu lat i ma już na koncie kilka horrorów. Wydaje się jednak, że brakuje w nich progresu. Trudno się jednak dziwić skoro zainteresowanie tymi produkcjami jest niewielkie. HorrorCore tego nie zmieni. Gra jest malutka, mało porywająca, a dodatkowo niewielu po nią sięgnęło. Trudno się dziwić. Skoro jednak opisuję taką produkcję to pomyślcie jak mikroskopijne muszą być pozostałe polskie tytuły, które trafiły w lutym na rynek.

Airem, Deus Ex wrócił nad Wisłą, a o reszcie szkoda gadać - polskie gry w lutym

Oceny na Steam: 58%
Sprzedaż na Steamie: 770 $ przychodu, 570 kopii
Peak graczy na Steamie: 8
Platformy: PC

Pozostałe, drobne premiery lutego:

  • Krampus's Escape
  • Quadulo
  • Aether Collector
  • SuperPozycja
  • There's a gun in the office
  • Poland Car Simulator
  • Pohinki Simulator
  • Witch’s Gaze - The Vanishing Village
  • Sansagari
  • Harpagun
  • Handball Thrill
Komentarze
7
PDenton
Gramowicz
03/03/2025 08:23
Hagan napisał:

Obejrzałem gameplaye z gry Peripeteia i "to coś" nawet nie stało obok dwóch ostatnich części Deus Exa, zwłaszcza Mankind Divided. Badziewne lokacje i mangowe postacie - WTF?

Bo "to coś" było inspirowane jedynym słusznym pierwszym Deus Ex-em. Jeśli dla Ciebie Deus Ex to tylko dwie ostatnie części to nie masz pojęcia czym jest Deus Ex...

Hagan
Gramowicz
03/03/2025 06:11

Obejrzałem gameplaye z gry Peripeteia i "to coś" nawet nie stało obok dwóch ostatnich części Deus Exa, zwłaszcza Mankind Divided. Badziewne lokacje i mangowe postacie - WTF?

wolff01
Gramowicz
02/03/2025 19:52
Fun_g_1_2_3 napisał:

Nie powiedziałbym, że jest za dużo gier. Za dużo jest śmieci wśród gier.

Odniosę się tu do Steam Next Fest gdzie to najlepiej widać. Cofając się tak z 3 lata wstecz, był to indyczany festiwal gdzie twórcy publikowali tymczasowe wersje demo gier, aby zaprezentować czym docelowo ma być ich produkt. Można było wyłapać kilka perełek, a tydzień był za krótki na ogranie wszystkiego. Każdy kolejny Next Fest idealnie wkomponowuje się w tytułu filmów Gwiezdnych Wojen - najpierw Mroczne Widmo, później Atak Klonów, a obecnie Zemsta AI... Trzeba mieć tylko nadzieje, że kwestia gier tworzonych przez AI zostanie jakoś uregulowana prawnie i nadejdzie też Nowa Nadzieja.

Zgadzam się. Gdy przeglądałem po kolei te tytuły, nie mogłem wyjść z podziwu jak totalny szrot jest oferowany. Poza paroma grami o których istnieniu wiedziałem wcześniej to byłem zażenowany poziomem oferowanych dem. W sumie uświadomiłeś mnie że faktycznie może stać za tym AI.

Cóż, jeśli chodzi o "za dużo" gier niekoniecznie mówię o tym co dopiero wychodzi. Są jeszcze gry wydane wcześniej, które wyszły z EA, DLC do gier w które grasz regularnie itp. Ja w tej chwili nie jestem już fizycznie (czasowo) wyczyścić mojego "backlogu" a ja naprawdę nie kupuję dużo... z takich gier jak Pillars of Eternity 1 & 2 musiałem zrezygnować mimo że je kiedyś kupiłem w promce.




Trwa Wczytywanie