To jeszcze nie koniec...
Pozostając jeszcze chwilę na boisku, chociaż o tym, co się tam zmieniło można by jeszcze pisać i pisać, chciałbym zaznaczyć, że FIFA 22 prezentuje znacznie bardziej szczegółowe statystyki, co zresztą widać na załączonym obrazku. Mógłbym również wspomnieć o przeprojektowanym zachowaniu bramkarzy (tutaj uwaga, golkiperzy bardzo często źle się ustawiają, w efekcie czego dają sobie strzelać mnóstwo bramek zza pola karnego, futbolówka co rusz wpada im za kołnierz; oby EA Sports naprawiło to w patchu), szybszym zrywaniu się do piłki adresatów podania czy też przywołanych już animacjach, dzięki którym FIFA 22 zarówno podczas oprawy meczowej, jak i w trakcie spotkania (tak, wiem że to brzmi banalnie) do złudzenia przypomina transmisję telewizyjną.

A co poza boiskiem?
To, że FIFA oferuje mnóstwo zmian na murawie, wydaje się oczywiste, ale nie każdy wie, że bardzo często EA Sports nieproporcjonalnie do tego przygotowuje nowości związane z rozgrywką poza murawą. FIFA 22 ewidentnie jest grą, w której skupiono się na gameplayu (mam na myśli rozgrywanie meczów), a na poważne zmiany w trybach przyjdzie czas zapewne w przyszłym roku. Nie oznacza to jednak, że kariera, FIFA Ultimate Team czy Volta Football to “kopiuj wklej” z FIFA 21, ale nie spodziewajcie się rewolucji.
FIFA Ultimate Team z polskim akcentem
FIFA Ultimate Team w FIFA 22 to kosmetyka i sporo zmian, które powodują, że gra się bardziej komfortowo. Pojawiła się bowiem opcja podejrzenia zawartości paczek, ale oczywiście nie możemy sprawdzać, co kryje się w tych zestawach raz za razem, bo po jednorazowym skorzystaniu z tej funkcji musimy odczekać dobę, by móc zrobić to ponownie. Warto jednak pamiętać, że w FIFA 22, obok doskonale znanych ikon FUT pojawili się także bohaterowie FUT, wśród których znalazło się miejsce dla polskiego bramkarza, Jerzego Dudka, którego niektórzy pamiętają z występu przeciwko Milanowi w finale Ligi Mistrzów w 2005 roku.
Mało? Przeprojektowano także Mistrzostwa FUT, by nagrody były adekwatne do rangi, a tym samym zaangażowania (czytaj: poświęconego czasu) poszczególnych graczy. Jeśli nie mamy z kim się bawić w sieci, możemy utworzyć specjalny skład przeznaczony do rozgrywania publicznych meczów towarzyskich FUT, znaleźć kompana do wspólnej zabawy i stawić czoła innej parze w multiplayerze.

FIFA 22 w Ultimate Team, a także w karierze, to doskonała okazja na zaprojektowanie może nie całego stadionu, ale zmodyfikowanie istniejących już, nielicencjonowanych aren w taki sposób, by dostosować ich wygląd do własnych preferencji. Korzystając z odpowiednich opcji sami zdecydujemy, jak będzie wyglądała płyta boiska, a nawet zmienimy kolor krzesełek. Dodatkowo umieścimy na meczach wybrane przez nas flagi czy transparenty. Co ciekawe, grając karierę zawodnikiem, gdy staniemy się piłkarzem światowego formatu bądź nawet legendą swojego zespołu, to niewykluczone, że wizerunek naszej postaci zostanie wykorzystany podczas tworzenia oprawy meczowej. Ot, taki fajny bajer. Bajerem nie jest natomiast to, że w FIFA 22 można stworzyć własny klub z wygenerowanymi fikcyjnymi zawodnikami, określić jego początkową rangę (nawet pięć gwiazdek) i albo rywalizować od razu z najlepszymi, albo też rozwijać go praktycznie od zera. To wymagająca odpowiedniej koncepcji zabawa dla najbardziej wytrwałych.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!