Just Dance 2022 - recenzja. Tańcz, tańcz, tańcz…

Just Dance 2022 rozkręci każdą imprezę

No, prawie, bo w istocie wszystko zależy od nastawienia osób, które gościmy czy to na zwykłej domówce, na parapetówce lub jakimkolwiek innym spotkaniu towarzyskim. Niektórzy mogą się przecież wstydzić, choć nie ma czego - wygibasy przed telewizorem sprawiają mnóstwo frajdy, przy okazji można zadbać o swoją sylwetkę. Zwłaszcza, że Just Dance 2022 - tak samo jak wcześniejsza odsłona cyklu - pozwala sprawdzić, ile kalorii udało nam się zgubić w trakcie jednej sesji.

Gra jako usługa?

Just Dance to seria, której wydawca z czasem powinien zrezygnować z udostępniania rokrocznie nowej części, lecz postawić na model gaas (game as a service), czyli gry usługi. Można by przecież sprzedawać piosenki, dodatkowe tryby rozgrywki i przedmioty kosmetyczne. To się - przynajmniej na razie - jednak nie wydarzy, bo ewidentnie tabelki w Excelu jednoznacznie wskazują, że obecny model biznesowy sprawdza się lepiej. A skoro gracze kupują nowe części serii, to ta również nie potrzebuje większych zmian, więc nie znajdziecie ich również w edycji opatrzonej numerem 2022. Identycznie jak w przypadku Let’s Sing 2022, którego recenzja pojawiła się na łamach gram.pl jakiś czas temu, otrzymujemy tu przede wszystkim nową playlistę.

Zatańczymy do ponad 40 nowych utworów

Just Dance 2022 to kolejna gra z listą piosenek skonstruowaną w taki sposób, by trafić w gusta domorosłych tancerzy w każdym wieku, oferując jednocześnie łatwiejsze, jak i trudniejsze choreografie. Tak naprawdę jednak tytuł rozwija skrzydła za sprawą Just Dance Unlimited, a więc płatnej subskrypcji (pierwszy miesiąc jest darmowy dla wszystkich, którzy zakupili Just Dance 2022) oferującej dostęp do kilkuset kawałków. Poza najnowszymi hitami do naszej dyspozycji oddano także przeboje z dawnych lat lub takie, do których chętnie zatańczymy raczej pod koniec imprezy niż na początku. Bo kto nie chciałby - wspólnie ze Sławomirem - powygłupiać się przy kultowym w pewnych kręgach utworze Miłość w Zakopanem? Dla kontrastu warto dodać, że Just Dance Unlimited zawiera także sporo utworów przeznaczonych dla dzieci z osobnym systemem punktowania.

Zaproś wszystkich do tańca!

Just Dance 2022 to gra dla każdego, bowiem nie wymaga dedykowanego kontrolera i nauki sterowania. Wystarczy zainstalować darmową aplikację Just Dance Controller, podłączyć telefon do tej samej sieci Wi-Fi co konsola (w moim przypadku był to Xbox Series X), a następnie sparować oba urządzenia. Smartfon będzie odpowiednio komunikował się z grą, dzięki czemu nasze ruchy z prawdziwego świata będą w czasie rzeczywistym przenoszone do wirtualnego, pozwalając aplikacji na nabijanie (lub nie) odpowiedniej liczby punktów.

Bo - jak zapewne wiecie - Just Dance 2022 oparte jest na rywalizacji. Głównie lokalnie, przed jednym ekranem, lecz oczywiście nie zabrakło tu innych trybów rozgrywki. Da się oczywiście bawić samemu, choć nie ma to większego sensu, chyba że potraktujemy Just Dance 2022 jako aplikację do fitnessu. W grze nie zabrakło ponadto klasycznego World Dance Floor, a więc sieciowego multiplayera.

Graj jak chcesz

Bardzo podoba mi się to, że do Just Dance 2022 (i wcześniejszych zresztą też) można podejść na wiele sposobów. Chcecie spalić kalorie? Proszę bardzo. Ktoś lubi uczyć się tańczyć? Jest taka możliwość. Stawiacie na dobrą zabawę, mając w nosie punktację? Można i tak, czemu nie? Zamierzacie sprawdzić całą playlistę, jeden utwór po drugim, a potem rzucić okiem na to, co oferuje Just Dance Unlimited? Również brzmi to jak ciekawy plan na zabawę. Poza tym Just Dance 2022 jest grą, którą uruchomimy zarówno na kilkanaście minut, może godzinę, jak i całe popołudnie, tańcząc oczywiście z przerwami (chyba, że ktoś takowych nie potrzebuje, to gratuluję kondycji).

Czy Just Dance potrzebuje zmian?

Z jednej strony wydaje się, że tak, bo z roku na rok otrzymujemy generalnie to samo. Z drugiej jednak strony rewolucja mogłaby się tutaj odbić czkawką, gdyż fani doskonale wiedzą, na co się piszą, a gdyby otrzymali może nie zupełnie inny, ale jednak nieco inny produkt, pewnie zaczęliby kręcić nosem, że to już nie jest Just Dance. Ubisoft ma ciężki orzech do zgryzienia, ale na razie zapewne - jak w znanym memie - ociera łzy dolarami, bo Just Dance co roku sprzedaje się naprawdę dobrze. Gdyby było inaczej, nie czytalibyście tej recenzji, bo gra zwyczajnie nie trafiłaby do sprzedaży.

Podsumowanie

Just Dance 2022 to - podobnie jak inne gry muzyczne czy taneczne - świetna propozycja dla osób, które szukają przed karnawałem czegoś niezobowiązującego, ale dającego sporo frajdy. Zasady są proste, lista utworów może się podobać, a całość zaprojektowano pod kątem zarówno mniej, jak i bardziej doświadczonych graczy. Ja bawiłem się naprawdę dobrze, ale wiem, że prywatnie nie kupiłbym Just Dance 2022 w pełnej cenie, lecz sięgnąłbym po ubiegłoroczną odsłonę, czekając aż recenzowany tytuł będzie dostępny w promocji.