Na jeden kęs - recenzja Kirby’s Dream Buffet

Jakub Zagalski
2022/08/23 16:00
0
0

Kirby powrócił w słodkiej aż do przesady imprezówce na każdą kieszeń. Uwaga: od samego patrzenia można nabawić się próchnicy.

Spożywać małą łyżeczką

Drugi typ rozgrywki to Minigame. Tak to się zwie w oryginale, a w praktyce oznacza zbieranie truskawek na czas. W tym wariancie Kirby i jego pobratymcy są zamknięci na małej arenie, na której pojawiają się punktodajne owoce. Jak sama nazwa wskazuje, jest to bardziej przerywnik niż pełnowartościowa zabawa. Ot, kręcimy się po arenie, unikając przeszkód i rozglądając się, w którym miejscu pojawią się truskawki. Jest tu kilka fajnych pomysłów, dzięki czemu na każdej arenie gra się troszkę inaczej. Minigame nie jest jednak pod żadnym pozorem daniem głównym Kirby’s Dream Buffet.

To samo mogę napisać o trzecim i ostatnim trybie, czyli Battle Royale. Tutaj także lądujemy na niewielkiej arenie, która jednak nie ma barierek i innych ograniczeń, by każdy gracz mógł radośnie i bezlitośnie spychać adwersarzy w przepaść. Kto najdłużej pozostanie w grze – wygrywa. Tu także warto obżerać się truskawkami, bo im większy Kirby, tym łatwiej spycha chuderlaków. Są też power upy, które mogą skutecznie przechylić szalę zwycięstwa na korzyść “wzmocnionej” kulki.

Wszystkie te trzy tryby można rozgrywać niezależnie, czego szczerze nie polecam. Największą frajdę sprawia bowiem Gourment Grand Prix, czyli cykl dwóch wyścigów z Minigame w przerwie i Battle Royale na końcu. Co najfajniejsze, w GGP sumują się zebrane truskawki we wszystkich konkurencjach, więc rywalizacja trwa do samego końca. Poza tym po ostatniej rundzie można zgarnąć bonusowe punkty za najwięcej pokonanych/zepchniętych rywali, wykorzystanych power upów itp. (coś na wzór dodatkowych gwiazdek w Mario Party). W finale wygrywa najbardziej nażarty Kirby.

Proste? Bardzo. Przyjemne? Jeszcze bardziej. Wciągające? Cóż, z tym może być problem, gdyż Kirby’s Dream Buffet to klasyczny przerywnik (lub jak mawiają gracze planszówkowi - filler), który warto zaserwować gościom między dłuższymi grami. Jednorazowe przejście Gourment Grand Prix zajmuje kilkanaście minut i po dwóch-trzech takich “porcjach” na raz można się zasłodzić. Nie ma w tej grze nic, co by motywowało do długiego posiedzenia. To nie jest Mario Party czy Mario Kart z masą rozmaitych atrakcji. Nie oznacza to przy tym, że Kirby’s Dream Buffet jest gorsze od starszych i większych kolegów. Po prostu oferuje inny model zabawy i leży na innej półce cenowo-ilościowej.

GramTV przedstawia:

Poza wspomnianymi trybami i cyklem Grand Prix Kirby’s Dream Buffet oferuje co prawda kilka dodatkowych atrakcji. Można swobodnie pojeździć (Free Run) po treningowej krainie i przetestować wszystkie ulepszenia. Jest też mnóstwo nagród do odblokowania: stroje, kolory, piosenki itp., więc kolecjonerzy będą mieli dodatkową motywację do nieustannego zbierania truskawek. Wszystko to nie przekreśla jednak głównej idei, że Kirby’s Dream Buffet jest prostą, szybką imprezówką do pokazania na rozgrzewkę lub w przerwie między czymś dłuższym. I fajnie, bo takie gry też są potrzebne.

A co jest w niej niefajnego? Przede wszystkim podejście do multiplayera. Nintendo przyzwyczaiło nas już w czasach Nintendo 64, że kanapowa rywalizacja na cztery pady jest wpisana w DNA konsoli tego producenta. Tymczasem z niewiadomych przyczyn w Kirby’s Dream Buffet na podzielonym ekranie można grać wyłącznie w dwie osoby. Rywalizacja trzech i czterech graczy jest możliwa wyłącznie w Local Wireless i Online, ale do tego potrzeba więcej niż jednego Switcha i jednej kopii gry.

Drugim zgrzytem związanym z graniem z żywym przeciwnikiem jest płynność. Ścigając się na podzielonym ekranie nie raz doświadczałem gubienia klatek, co było dla mnie bardzo dużym rozczarowaniem. I strach pomyśleć, jak gra zachowywałaby się z czterema okienkami na jednym telewizorze.

Poza tym Kirby’s Dream Buffet to same pyszności. Śliczna, prosta i stosunkowo tania gierka, która dostarcza mnóstwo świetnej zabawy w małych kawałkach.

Strona 2/2
7,0
Deser między posiłkami
Plusy
  • Prosta imprezówka dla każdego
  • Śliczna oprawa
  • Dużo do odblokowania
  • Multiplayer
  • Cena adekwatna do zawartości
Minusy
  • Splitscreen tylko dla dwóch graczy
  • Spadki płynności animacji
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!