
Nic tak nie buduje napięcia jak wielki, zły przeciwnik. Najlepiej taki, który wzbudza strach i grozę. W historii gier wideo pojawiło się wielu ikonicznych antagonistów, którzy na lata zapadli nam w pamięć. Dzisiaj będziemy ich wspominać i spróbujemy wybrać najlepszych, najciekawszych i najbardziej złowieszczych.
Jaki jest przepis na dobrego antagonistę? Na pewno musi nieco przerażać, ale też odrobinę ekscytować. Poniższa dziesiątka spełnia te kryteria. Niektórzy też są z nami tak długo, że z zasiedzenia stali się ikonami gier wideo. Kto jednak jest numerem jeden? Potraficie zgadnąć bez sprawdzania dalszej części tekstu?
10 najlepszych antagonistów w grach wideo
10. Handsome Jack
Zaczynamy od serii Borderlands, która charakteryzuje się wieloma mocnymi elementami. Handsome Jack to bez wątpienia jedna z największych ikon cyklu. Charyzmatyczny, nieco zabawny, ale też psychopatyczny i złośliwy antagonista stał się prawdziwym symbolem produkcji Gearbox Software i pojawia się w większości odsłon. Gracze mocno docenili świetnie napisane dialogi, dzięki którym każde spotkanie z Jackiem było ekscytujące oraz pełne niespodzianek. Nie bez powodu ten cyniczny złoczyńca jest uznawany za jednego z najlepszych jakich widzieliśmy w grach wideo. Bez niego Borderlands nie byłoby tak ciekawe.

9. Albert Wesker
Przechodzimy do uniwersum Resident Evil, które znane jest z wielu złoczyńców, którzy w poszczególnych odsłonach odgrywają kluczowe role (np. Mr. X). Mimo wszystko ikoną serii jest właśnie Albert Wesker. Po raz pierwszy pojawił się jako kapitan oddziału S.T.A.R.S, ale szybko dokonuje zdrady. Wtedy widzimy jego prawdziwe oblicze - zimny, przebiegły, superinteligentny, wręcz nieludzki złoczyńca, symbol korporacji Umbrella. Do tego jest on megalomanem, który pragnie tylko władzy absolutnej. Każde spotkanie z Weskerem jest więc niezwykłe i zapada w pamięć - z finałową walką w piątce na czele. Wielka szkoda, że nie ma go już w ostatnich odsłonach serii.

8. Vaas Montenegro
Seria Far Cry znana jest z charyzmatycznych i pamiętnych antagonistów. W rzeczywistości jednak dopiero trójka zapoczątkowała ten trend. Wtedy właśnie poznaliśmy Vaasa. Graczy zachwyciło jego szaleństwo i nieprzewidywalne zachowanie. Do tego świetnie napisane dialogi (czy wręcz monologi), które sprawiają, że każde spotkanie z tym bohaterem było ekscytujące, ale też nieco przerażające. Osobiście wyżej cenię Josepha z piątki, który jest moim zdaniem bardziej wiarygodną kreacją psychopaty. Mimo wszystko to jednak Vaas stał się największą ikoną serii Far Cry, a także symbolem złoczyńcy w grach wideo.
