Recenzja SlavicPunk: Oldtimer - Zdecydowanie ma coś z Cyberpunka 2077

Mateusz Mucharzewski
2023/07/06 10:30
3
0

Nie chodzi niestety o słowo “punk” w tytule i świat przyszłości, a budzący spory niesmak stan techniczny wersji premierowej.

Recenzja SlavicPunk: Oldtimer - Zdecydowanie ma coś z Cyberpunka 2077

Moda na gry na bazie polskiej literatury trwa w najlepsze. Po tym jak serca graczy podbił Wiedźmin, kolejne studia próbują wykorzystać rodzimych pisarzy. To z kolei sprawia, że do świata gier wideo trafiają różne dzieła, nie zawsze te najwybitniejsze. Jaki poziom prezentuje SybirPunk Michała Gołkowskiego oceniać nie będę, bo tego typu literatura nie jest moim konikiem. Skupię się więc tylko na cyfrowej adaptacji tego uniwersum, którą młody zespół Red Square Games wydał pod nazwę SlavicPunk: Oldtimer. Pod dosyć swojsko brzmiącą nazwą kryje się cyberpunkowy świat. Nie przypomina on jednak tego co wykreował CD Projekt RED. Bohater tej recenzji jest bardziej mroczny, brudny i bliżej mu do zimowej wersji Blade Runnera. Nie rozpędzajmy się jednak z tym opisem, bo jeszcze ktoś pomyśli że to potencjalnie dobra gra.

Głównym bohaterem SlavicPunk jest archetypiczny do ból Yanus - podstarzały, zgorzkniały i pełen własnych problemów wynikających z burzliwej przeszłości prywatny detektyw. Jego pierwszym zadaniem jest odzyskanie skradzionych danych. Później, jak łatwo się domyślić, sytuacja zmienia się dosyć standardowo. Mimo że za grą stoi zawodowy pisarz, na fajerwerki w kwestii fabuły nie ma co liczyć. Podobały mi się tylko rysowane grafiki pełniące rolę scenek przerywnikowych. Same dialogi, postacie czy zaprezentowana historia szczególnego wrażenia nie robią. W wielu momentach wręcz gra pomaga w tym, aby przestać śledzić zaprezentowaną opowieść. Przykładowo w trakcie scenek przerywnikowych nie ma napisów. Bardzo by się przydały, bo nie zawsze wyraźnie słychać bohaterów. Nie mówię już o osobach, które nie znają należycie angielskiego. Pytanie więc po co w opcjach jest możliwość włączenia ich, skoro one nie istnieją. Inna sprawa to nieliczne dialogi w trakcie rozgrywki. Wtedy gra otwiera w rogu ekranu okienko z dosyć sporą ilością małego tekstu. Kto to będzie czytał?

GramTV przedstawia:

SlavicPunk to twin stick shooter, a więc gatunek w którym ciężko opowiadać ciekawe historie. Po co więc było współpracować z pisarzem? Może aby wykorzystać jego ciekawe uniwersum? Może ono jest interesujące, ale w grze tego nie widać. Fajnie, że pada śnieg czy deszcz, ale to nie sprawia, że świat nagle stanie się unikatowy. Twórcy nie postarali się też w kwestii prowadzenia narracji. Przykładowo zabawę zaczynamy bez żadnego wstępu fabularnego, a więc od pierwszych minut trudno się w tym odnaleźć. Od pierwszych minut razi też tragiczna gra aktorska głównej kobiecej postaci, która męczy uszy angielskim z silnym polskim akcentem. Brakowało mi też chociaż minimalnej reżyserii. Wszystkie rozdziały zlewają się w jedną całość. To sprawia, że po maksymalnie godzinie gry chce się omijać wszystkie scenki przerywnikowe.

Skoro fabuła nie dowozi to może chociaż dla rozgrywki warto sięgnąć po SlavicPunk? Tutaj dużo łatwiej nie będzie. Zacznijmy od tego, że Red Square Games wymyśliło rozwiązanie, które na papierze pewnie brzmiało fantastycznie, ale w praktyce sprawdza się bardzo słabo. Otóż za pomocą prawego analoga możemy obracać kamerą. Przypomnę, że mówimy o twin stick shooterze, a w tym gatunku zazwyczaj nie ma takich możliwości. Innowacja? Niekoniecznie. Minusem tego rozwiązania jest to, że w trakcie celowania kamera też się obraca. To sprawia, że nie zawsze jest ono wygodne, a na początku sprawia duże problemy. Brakuje wtedy precyzji i kontroli nad sytuacją. Nawet po jakimś czasie potrafi to irytować. Przykładowo jeśli przeciwnik pojawi się za naszymi plecami nie wystarczy wychylić gałki w jego stronę, tylko trzeba obrócić postać o 180 stopni. Bohater w takich sytuacjach rusza się jak wóz z węglem, a więc na minimum średnim poziomie trudności stanowi to spore zagrożenie. Nie bez powodu od początku grałem na łatwym, aby oszczędzić sobie męczenia. Wcześniej miałem doświadczenia z dema, a więc odpalając pełną wersję wiedziałem już z jakimi problemami będę musiał się borykać.

Komentarze
3
Yarod
Gramowicz
07/07/2023 10:29
koNraDM4 napisał:

Kiedy widzę materiały z gry o Inkwizytorze to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Polscy pisarze raczej niezbyt interesują się tym co się dzieje z ich własnością po odsprzedaży praw do adaptacji

Yarod napisał:

Książki z cyklu SybirPunk Gołkowskiego są świetne, jak zwykle zresztą większość twórczości tego autora (ma więcej fajnych uniwersów) - dlatego jestem totalnie zaskoczony że srobiono z tego TS shoter - TOTALNIE nie pasuje do klimatu wykreowanego przez książki, brudnego, brutalnego i jednocześnie jakoś tak nieznośnie swojskiego. Michał zgodził się chyba tylko dla hajsu

Tyle, że ja słucham w zeszłym roku podastu z Gołkowskim (chyba nawet tutaj był reklamowany) i się chwalił, że uczestniczy w pracach nad grą - nie mogę tylko sobie przypomnieć czy to była właśnie ta. Jeżeli tak no to cóż, masz racje.

koNraDM4
Gramowicz
06/07/2023 22:34
Yarod napisał:

Książki z cyklu SybirPunk Gołkowskiego są świetne, jak zwykle zresztą większość twórczości tego autora (ma więcej fajnych uniwersów) - dlatego jestem totalnie zaskoczony że srobiono z tego TS shoter - TOTALNIE nie pasuje do klimatu wykreowanego przez książki, brudnego, brutalnego i jednocześnie jakoś tak nieznośnie swojskiego. Michał zgodził się chyba tylko dla hajsu

Kiedy widzę materiały z gry o Inkwizytorze to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Polscy pisarze raczej niezbyt interesują się tym co się dzieje z ich własnością po odsprzedaży praw do adaptacji

Yarod
Gramowicz
06/07/2023 13:40

Książki z cyklu SybirPunk Gołkowskiego są świetne, jak zwykle zresztą większość twórczości tego autora (ma więcej fajnych uniwersów) - dlatego jestem totalnie zaskoczony że srobiono z tego TS shoter - TOTALNIE nie pasuje do klimatu wykreowanego przez książki, brudnego, brutalnego i jednocześnie jakoś tak nieznośnie swojskiego. Michał zgodził się chyba tylko dla hajsu




Trwa Wczytywanie