Są przeciętne gry, które zasługują na remake. Te tytuły mogą być hitami - ranking TOP 10

Mateusz Mucharzewski
2024/07/20 10:00
5
0

Kto powiedział, że remake może otrzymać tylko klasyk sprzed lat? Jest wiele przeciętnych, a nawet słabych gier, które w nowej odsłonie mogą podbić serca graczy.

Lair

Jedna z największych wpadek w historii Sony. Gra na wyłączność, która miała pokazać wielką moc PlayStation 3 okazała się koszmarnie zła. Duża w tym zasługa niewygodnego i nieprecyzyjnego sterowania żyroskopami. Mimo wszystko przed premierą wielu graczy miało ogromne oczekiwania. Powód? Idea gry akcji z walkami na smokach wyglądała całkiem obiecująco. To nie pomysł na świat zabił ten projekt, a fatalne wykonanie. Może więc warto byłoby podejść do tego tematu jeszcze raz. Smoki nie są zbyt często wykorzystywane w grach, a na pewno nie brakuje im potencjału. Współczesna technologia jest też na tyle zaawansowana, że taka koncepcja mogłaby rozwinąć skrzydła i pokazać pełnię możliwości. Wyobraźcie sobie loty na grzbiecie smoka, przebijanie się przez chmury i atakowanie zamków wroga. To mogłoby się udać.

Lair, Są przeciętne gry, które zasługują na remake. Te tytuły mogą być hitami - ranking TOP 10

Spore

Przed wieloma laty to miała być wielka rewolucja na miarę The Sims. Twórca tego hitu, Will Wright, miał pomysł wykraczający poza idee symulatora rodziny. To miało być tworzenie całego gatunku i przejście przez długi proces ewolucji. W swoim czasie Spore było więc jedną z najbardziej wyczekiwanych gier na rynku. Niestety po premierze okazało się, że produkcja studia Maxis nie spełniła oczekiwań. Zarzucano jej płytką rozgrywkę, ograniczone możliwości i problemy techniczne. Nikt jednak nie narzekał na samą ideę. Myślę, że dzisiaj przestrzeń na taką grę jest jeszcze większa. Tu potrzeba jednak gruntownej przebudowy rozgrywki, dodania do niej nowych elementów i stworzenie tego, co przed laty obiecywał Will Wright. Wtedy Spore może wrócić w formie, która podbije rynek.

Spore, Są przeciętne gry, które zasługują na remake. Te tytuły mogą być hitami - ranking TOP 10

Enter the Matrix

Pamiętam czasy mojego dzieciństwa, kiedy często słyszałem zachwyty nad Enter The Matrix. Wówczas film był na topie, rozpalał wyobraźnię fanów, a gra która pozwoliła wejść do tego świata z automatu wzbudzała zainteresowanie. Do tego bullet time, który był niezwykle gorącym tematem. Prawdą jest jednak to, że mimo kilku atutów Enter The Matrix spotkał się z mieszanymi ocenami recenzentów. A gdyby tak ten pomysł wrócił? Już demo technologiczne Unreal Engine o nazwie Matrix: The Awakens pokazało jak wspaniale może wyglądać ten świat stworzony we współczesnej technologii. Nowa gra na bazie tej licencji powinna być więc szalenie widowiskowa i emocjonująca. Chciałbym więc, aby ktoś wziął na siebie ten temat - jako remake Enter The Matrix czy duchowego następcę. Dzisiaj da się to zrobić w odpowiednio efektowny sposób.

Enter the Matrix, Są przeciętne gry, które zasługują na remake. Te tytuły mogą być hitami - ranking TOP 10

Sprawdź też nasze pozostałe rankingi:

- 10 najlepszych pomysłów na granie latem
- 10 ciekawych i nierealnych potencjalnych wspólnych projektów polskich studiów
- 10 najbardziej dochodowych gier na Steamie
- 10 powodów kryzysu w branży
- 10 największych studiów niezależnych

- wszystkie

GramTV przedstawia:

Strona 3/3
Komentarze
5
beetleman1234
Gramowicz
22/07/2024 08:06

Kane & Lynch 2 to niedopracowany majstersztyk. Szkoda, że nie udało im się dopiąć kilku elementów, bo wizualnie i narracyjnie był to prawdziwy unikat. Takich gier po prostu się nie robi, a powinno. Świetna gra mimo problemów.

koNraDM4
Gramowicz
21/07/2024 00:00

Z takich średniaków nie wymienionych tutaj to bym widział remake między innymi:

Sabotain: Złam Zasady - większość młodych graczy (a może i ci starsi też :D) pewnie nie kojarzy bo to stara ruska gra, która jakimś cudem dostała pełną polską lokalizację (nie było to oczywiste w tamtych czasach) ale design czy świat przedstawiony były naprawdę ciekawe (oczywiście jak na Rosjan przystało sporo z tego było zrzynką z filmu Piąty Element). Oczywiście nie wszystko działało jak należy, kilka pomysłów było dziwnych ale i zarazem oryginalnych np. podbijanie statystyk postaci za pomocą tatuaży.

Mad Max - reprezentant słusznie wymarłego gatunku gier, które wychodziły na premierę filmu, mocno średni i powtarzalny (jak to reprezentant tego typu gier) ale miał klimat oraz przyjemny model jazdy. Days Gone pokazał, że mimo wszystko jest popyt na post apo gdzie jednym z przewodnich motywów jest motoryzacja i ulepszanie naszego wehikułu więc myślę, że i porządny ryk V8 z krążownika szos odnalazłby się w dzisiejszym świecie gier gdyby tylko dopracować to co kulało w oryginale.

Pierwszy Red Faction - gra mocno odmienna od swoich sequeli ale przy tym naprawdę unikatowa. Mam wrażenie że seria nigdy nie była szczególnie popularna ale moim zdaniem gdyby znaleźć kompromis między korytarzową konstrukcją, a otwartym światem znanym z nowszych części i mocniej postawić na wątki górnictwa i rebelii górników w kopalni to ta seria mogłaby się odrodzić. Oczywiście nie wyobrażam sobie by twórcy mieli zrezygnować z destrukcji otoczenia bo to ona wyróżniała te gry na tle konkurencji tyle, że twórcy musieliby znaleźć swoją drogę w tym wszystkim inną niż np. w najnowszym Just Cause.

Chrome - czas na coś z naszego podwórka, gra już dość leciwa ale z pomysłem na siebie. Techland miał w planach kontynuację (jak i wiele innych gier, które ciekawie się zapowiadały i zaginęły w mrokach historii) ale te odeszły w zapomnienie. A przecież motyw kosmicznego najemnika odwiedzającego różne planety jest naprawdę pociągający. Jeszcze wątki korporacji czy wszczepów w tle i techland miałby swojego kosmicznego cyberpunka. Pytanie tylko czy w miejscu w którym dzisiaj firma się znajduje czyli pod nadzorem Tencentu to czy pozwoliliby sobie na tak ryzykowny krok jak zrobienie gry w settingu, który od lat raczej jest nie używany. 

wolff01
Gramowicz
20/07/2024 15:21

Brutal Legend przeciętne? - to była świetna i unikalna gra, a OST z niej to majstersztyk.

"Wyobraźcie sobie loty na grzbiecie smoka, przebijanie się przez chmury i atakowanie zamków wroga. To mogłoby się udać." - była ta gra multiplayer gdzie też latasz smokami, albo choćby Panzer Dragoon. Ale coś te gry z lataniem na smokach się nie przebijają taj jak powinny. Ciekawe co by było gdyby Microsoft nie ubił Scalebound...




Trwa Wczytywanie