Lair
Jedna z największych wpadek w historii Sony. Gra na wyłączność, która miała pokazać wielką moc PlayStation 3 okazała się koszmarnie zła. Duża w tym zasługa niewygodnego i nieprecyzyjnego sterowania żyroskopami. Mimo wszystko przed premierą wielu graczy miało ogromne oczekiwania. Powód? Idea gry akcji z walkami na smokach wyglądała całkiem obiecująco. To nie pomysł na świat zabił ten projekt, a fatalne wykonanie. Może więc warto byłoby podejść do tego tematu jeszcze raz. Smoki nie są zbyt często wykorzystywane w grach, a na pewno nie brakuje im potencjału. Współczesna technologia jest też na tyle zaawansowana, że taka koncepcja mogłaby rozwinąć skrzydła i pokazać pełnię możliwości. Wyobraźcie sobie loty na grzbiecie smoka, przebijanie się przez chmury i atakowanie zamków wroga. To mogłoby się udać.

Spore
Przed wieloma laty to miała być wielka rewolucja na miarę The Sims. Twórca tego hitu, Will Wright, miał pomysł wykraczający poza idee symulatora rodziny. To miało być tworzenie całego gatunku i przejście przez długi proces ewolucji. W swoim czasie Spore było więc jedną z najbardziej wyczekiwanych gier na rynku. Niestety po premierze okazało się, że produkcja studia Maxis nie spełniła oczekiwań. Zarzucano jej płytką rozgrywkę, ograniczone możliwości i problemy techniczne. Nikt jednak nie narzekał na samą ideę. Myślę, że dzisiaj przestrzeń na taką grę jest jeszcze większa. Tu potrzeba jednak gruntownej przebudowy rozgrywki, dodania do niej nowych elementów i stworzenie tego, co przed laty obiecywał Will Wright. Wtedy Spore może wrócić w formie, która podbije rynek.

Enter the Matrix
Pamiętam czasy mojego dzieciństwa, kiedy często słyszałem zachwyty nad Enter The Matrix. Wówczas film był na topie, rozpalał wyobraźnię fanów, a gra która pozwoliła wejść do tego świata z automatu wzbudzała zainteresowanie. Do tego bullet time, który był niezwykle gorącym tematem. Prawdą jest jednak to, że mimo kilku atutów Enter The Matrix spotkał się z mieszanymi ocenami recenzentów. A gdyby tak ten pomysł wrócił? Już demo technologiczne Unreal Engine o nazwie Matrix: The Awakens pokazało jak wspaniale może wyglądać ten świat stworzony we współczesnej technologii. Nowa gra na bazie tej licencji powinna być więc szalenie widowiskowa i emocjonująca. Chciałbym więc, aby ktoś wziął na siebie ten temat - jako remake Enter The Matrix czy duchowego następcę. Dzisiaj da się to zrobić w odpowiednio efektowny sposób.

Sprawdź też nasze pozostałe rankingi:
- 10 najlepszych pomysłów na granie latem
- 10 ciekawych i nierealnych potencjalnych wspólnych projektów polskich studiów
- 10 najbardziej dochodowych gier na Steamie
- 10 powodów kryzysu w branży
- 10 największych studiów niezależnych
- wszystkie