W co zaGRAMy w marcu 2023 roku - najciekawsze premiery miesiąca

Adam "Harpen" Berlik
2023/02/27 16:00

Powiedzieć, że w marcu wyjdzie sporo fajnych gier, to nic nie powiedzieć. Koniecznie zobaczcie, w co zagramy w najbliższych tygodniach!

The Dark Pictures: Switchback VR

The Dark Pictures: Switchback VR, W co zaGRAMy w marcu 2023 roku - najciekawsze premiery miesiąca
  • platformy docelowe: PlayStation 5
  • data premiery: 16 marca
  • producent: Supermassive Games
  • wydawca: Sony Interactive Entertainment
Na łamach gram.pl znajdziecie już sporo informacji na temat gogli PlayStation VR2, których posiadacze niebawem będą mogli zagrać w nową, poboczną odsłonę serii The Dark Pictures, czyli nie przygodową grę akcji w konwencji horroru, ale strzelankę na szynach zatytułowaną The Dark Pictures: Switchback VR. Oznacza to, że nie będziemy bezpośrednio kontrolować naszej postaci, lecz skupimy się wyłącznie na operowaniu kamerą i strzelaniu do wrógów. Za stworzenie produkcji odpowiada Supermassive Games, czyli ekipa znana również z Until Dawn oraz wydanego w 2022 roku The Quarry. Jako że PlayStation VR2 to technologia dostępna wyłącznie na PlayStation 5, The Dark Pictures: Switchback VR ukaże się wyłącznie na najnowszej konsoli firmy Sony.

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon, W co zaGRAMy w marcu 2023 roku - najciekawsze premiery miesiąca
  • platformy docelowe: Switch
  • data premiery: 17 marca
  • producent: PlatinumGames
  • wydawca: Nintendo
W marcu powróci również Bayonetta, ale nadchodząca gra studia PlatinumGames, czyli Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon, nie będzie slasherem z perspektywy trzeciej osoby, lecz ukazaną w rzucie izometrycznym produkcją, w której zajmiemy się eksplorowaniem lokacji i walką z napotkanymi przeciwnikami. Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon jako poboczna część serii przedstawi wydarzenia rozgrywające się przed historią znaną z pierwszej części, dzięki czemu poznamy Bayonettę, która nie była jeszcze wówczas postacią, jaką zdążyliśmy poznać, lecz zwykłą uczennicą czarnej magii. W tamtym czasie nasza protagonistka wspólnie ze swoim pierwszym demonem, Chesirem (opętanym nota bene przez pluszową zabawkę Cerezy) udała się do Zakazanego Lasu Avalon. Była to niestety brzemienna w skutkach wyprawa, o czym przekonamy się dość szybko, rozpoczynają swoją przygodę z Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon.

GramTV przedstawia:

Komentarze
11
koNraDM4
Gramowicz
28/02/2023 16:51
Harpen napisał:

Tak mi przyszło do głowy, może poza platformami itd. wpisać też info o wersji językowej. Co myślicie?

Jak najbardziej, kolejna przydatna informacja przy takich przeglądach

Fun_g_1_2_3
Gramowicz
28/02/2023 16:09
Tsalimon napisał:

To jak ten gościu grał w jakiekolwiek gry szmat czasu temu kiedy wychodziły tylko wersje: angielska , niemiecka i francuska ? Jak dla mnie są epickie gry gdzie aktorzy podkładali swoje głosy i brzmiało to iście cudownie ale w większości brzmi drętwo a i tłumaczenie pozostawia wiele do życzenia.

Silverburg napisał:

Oczywiśćie, ale czy aż tak Ci to przeszkadza, aby w grę nie grac?

koNraDM4 napisał:

A co to zmienia w kontekście wydania gry na rynku Polskim? Nie ważne jaki mamy wiek, językiem urzędowym nie jest tu język angielski, a więc co zrozumiałe konsumenci mają prawo oczekiwać przynajmniej polskich napisów. 

A co ma do rzeczy to jak się grało 15-20 lat temu gdzie wiele gier wydawano bęz języka polskiego do czasów obecnych? Pare lat temu czytałem ciekawy artykuł jak to osoby mieszkające np. Londynie gdzie ciągle posługują się językiem angielskim, preferują język polski w grach komputerowych o ile mają taką możliwość. Więc co dziwnego jest w tym, że od polskiego wydawcy ktoś oczekuje polskiego wydania?

Druga rzecz to czy każdy musi mieć opanowany język angielski? Od podstawówki uczyłem się języka niemieckiego, a co najciekawsze to dopiero w szkole średniej trafiłem na zaawansowany angielski i podstawowy niemiecki. Wynikiem tego było to, że gdy inni pisali krótkie teksty to ja ledwo składałem pojedyńcze słowa w zdania z masą błędów. Ostatecznie maturę zdawałem z jezyka niemieckiego bo z angielskiego w życiu bym nie zdał. Nie jest to jednak wystarczający poziom do grania w gry po niemiecku... Uwierzysz więc, że przez cały okres kształcenia nie nauczyłem się języka angielskiego?

Podobnie jak psz666 ja osobiście preferuje gry z językiem polskim i wiele tytułów omijam szerokim łukiem nawet jeśli z wielką chęcią bym w nie zagrał. Najwyżej korzystam z darmowych weekendów itp., ale wtedy tylko się przekonuje, że nie bez powodu dany tytuł ominąłem.

I żeby nie było to obecnie znam nieco angielski. Nie mam problemów ze zrozumieniem najprostszych tekstów np. dialogów w takim Genshin Impact, a nawet jeśli wszystkiego się nie wie to sensu można się domyślić. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie książki, szczegółowe opisy przedmiotów i inne teksty tego typu stanowią już znaczny problem. W wielu grach jest przecież podobnie. Więc jeśli ktoś oprócz samej rozgrywki chce się w dany świat zagłębić czytając wszelkie komentarze, notatki, książki itp., ale nie może tego zrobić przez barierę językową to jest to aż tak dziwne, że dana gra go odrzuca?

MisticGohan_MODED
Gramowicz
28/02/2023 14:13
Harpen napisał:

Tak mi przyszło do głowy, może poza platformami itd. wpisać też info o wersji językowej. Co myślicie?

Jeśli ma docelową lokalizację to tak.




Trwa Wczytywanie