Niedawna wypowiedź Straussa Zelnicka wzbudziła zaniepokojenie i oburzenie wśród graczy, z niecierpliwością oczekujących na premierę GTA IV. "Podamy Wam pewną datę premiery, kiedy będziemy pewni, że możemy jej dotrzymać" - stwierdził wtedy szef firmy Take-Two. Okazało się, że zdanie to wymagało sprostowania.
"Nie chciałem być dostarczycielem informacji" - powiedział Zelnick o swoim wystąpieniu, w trakcie którego padły wyżej zacytowane słowa. "Kiedy zostałem zapytany o datę premiery, potwierdziłem, że nasze ostatnie ustalenia w tej kwestii pozostały niezmienne - gra ukaże się między lutym a kwietniem przyszłego roku" - sprostował szef Take-Two.Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na konkretny termin trzeba zatem poczekać, aż programiści Take-Two będą pewni, ile czasu zajmie im wykończenie gry. Jednak, jak zapewniają, niemal na pewno prace nad nią dobiegną końca między lutym a kwietniem przyszłego roku.