Czy pamięta ktoś T-72: Bałkany w ogniu? Chociaż z drugiej strony pytanie to należy do retorycznych, gdyż z pewnością przynajmniej kilka osób miało do czynienia z dość hardcore’owym symulatorem kilku czołgów zaprojektowanych i wyprodukowanych przez przemysł zbrojeniowy niegdyś bratniego mocarstwa. Gra, choć nie powalała graficznie, dla wielu miłośników zabawy ciężkim sprzętem stała się pozycją obowiązkową, do której wracają po dziś dzień. Tym bardziej ucieszą się oni z najnowszej produkcji rosyjskiego studia G5 Software, której pojawienie się zapowiedziano na kwiecień tego roku. Drugą dobrą wiadomością – tym razem dla polskich miłośników sprzętu pancernego – jest fakt, iż tytuł ten ma już u nas swego wydawcę, którym jest Nicolas Games. Firma ta zaczyna powoli specjalizować się na naszym rynku w dość odważnym wydawaniu gier, które przeznaczone są dla raczej wąskiego grona graczy.
Pełen tekst znajdziecie tutaj