LittleBigPlanet zaliczyło ostatnio mocną obsuwę. W efekcie w Europie Sackboye zawitają dopiero 5 listopada. Wielu graczy odniosło się krytycznie lub wręcz wyśmiało nadgorliwość Sony w sprawie obraźliwych dla części Muzułmanów dwóch linijek piosenki. Jednak należy pamiętać, że workowate ludziki mają być twarzą PlayStation 3. Znakiem rozpoznawczym, którego tej konsoli brakowało przez ostatnie 2 lata. Prezes Atari (i były szef SCE WWS), Phill Harrison, przypomina o tym w swojej wypowiedzi dla serwisu GamesIndustry.biz:
"Nie byłem wtajemniczony we wszystkie dyskusje, jakie toczyły się w Sony, ale wiem, że spędzili sporo czasu nad tym. Nawet na najwyższym szczeblu firmy (...) Uważam, że to była właściwa decyzja, bowiem LittleBigPlanet od pierwszego dnia istnienia miała być grą dla całego świata i jeżeli jest coś, co przeszkodziłoby tej wizji, ten projekt nie wykonałby zadania, które mu wyznaczono (...) Dlatego uważam, że Sony podjęło właściwą decyzję, chociaż jest ona jednocześnie bolesna i frustrująca dla graczy (...) Wydaje się, że to tylko podgrzało atmosferę wokół premiery, więc w efekcie będzie to dla nas zwycięski scenariusz. Ogromne zasługi należą się Media Molecule za stworzenie poprawki w tak krótkim czasie".Phill Harrison już co prawda nie pracuje w Sony, ale pozwolił sobie skomentować kroki podjęte po aferze związanej z LittleBigPlanet.