Niespełna 3,5 roku minęło od premiery gry F.E.A.R.. Produkcja studia Monolith natychmiast po premierze okrzyknięta została jednym z najlepszych shooterów ostatnich lat. Oprócz dynamicznej akcji pozycja ta, jak sam tytuł wskazuje, zafundowała graczom niemałą dawkę strachu. Dziś Monolith uderzył z kolejną porcją wszystkich tych dobrodziejstw, które w Polsce ukazały się dzięki firmie CD Projekt.
Fanów pierwszego F.E.A.R.-a nie trzeba specjalnie przekonywać do zainteresowania się kontynuacją. Co jednak powinno zachęcić tych graczy, którzy nie mieli okazji zaznajomić się z "jedynką"? "Myślę, że wszystko to, co przesądziło o sławie oryginalnej wersji gry" - powiedział Jerzy Cichocki z CD Projektu. "Niesamowity klimat, mega dynamiczna akcja, graficzna perfekcja i horror rodem z azjatyckich filmów grozy. Ta wybuchowa mieszanka sprawdziła się doskonale! To po prostu wymarzona propozycja dla ludzi, którzy oczekują świetnej strzelanki, mocnej dawki adrenaliny, a przy okazji lubią się bać" - dodał.
Taka cenzurka to z pewnością znakomita rekomendacja. Pierwsze recenzje kontynuacji F.E.A.R.-a również zachęcają do kupna gry. Bardziej wybredni gracze zwrócą jednak uwagę na fakt, że nie towarzyszy im tak ogromny zachwyt, jak w przypadku "jedynki" (noty wahają się w przedziale 8-9 w dziesięciopunktowej skali, próżno szukać maksymalnych ocen).
"8 i 9 to w dziesięciostopniowej skali doskonałe oceny! Jesteśmy bardzo
zadowoleni z przyjęcia nowej części gry przez prasę" - kontrargumentuje Cichocki. Jego zdaniem pierwszy F.E.A.R. postawił poprzeczkę bardzo wysoko. Nieco gorzej na tym polu wypadły rozszerzenia, nad którymi nie pracował Monolith. "Niestety klimaty gry zaczął się gubić".
Wszystko ma jednak zostać naprawione wraz z dzisiejszą premierą. "F.E.A.R. 2
to gra przygotowywana znów przez firmę Monolith, twórców pierwszej części. Możemy więc być pewni, że ludzie, którzy docenili część pierwszą, wkręcą się w fabułę "dwójki", jak dawniej" - powiedział Cichocki.
Nie tylko fani pierwszej części znajdują się jednak na celowniku polskiego wydawcy. CD Projekt liczy, że Project Origin wzbudzi zainteresowanie także wśród nowych graczy. Specjalnie dla nich polska firma wydawnicza przygotowała pewien bonus, o którym krótko opowiedział nam Jerzy Cichocki. "Przetłumaczyliśmy specjalny przewodnik stworzony przez Monolith/Warner Bros., który przypomina i wyjaśnia wiele tajemnic związanych z fabułą serii". Być może stanie się on dodatkową zachętą do zasmakowania rozgrywki w pierwszej części.
F.E.A.R. 2 to z pewnością as w rękawie CD Projektu. Przyznał to sam Cichocki, który określił produkcję ekipy Monolith jako "jedną z najmocniejszych produkcji w portfolio CD Projekt na ten kwartał 2009 roku". Polska firma wydawnicza dysponuje jednak również innymi mocnymi tytułami, dlatego Project Origin nie jest jednoznacznym numerem 1.
"Nie zapominajmy o takich hitach, jak Empire: Total War, czy nowy Warhammer 40,000 dla fanów strategii" - zaznaczył Cichocki. "W
swojej kategorii jednak, jestem pewny, że Project Origin powalczy o tytuł najlepszej strzelanki tego roku" - dodał. Shooterowa konkurencja na pewno nie zamierza odpuszczać, dlatego pogoń za mianem najlepszego z najlepszych będzie dla F.E.A.R.-a 2 trudną przeprawą.