Do tego grona zalicza się rzecz jasna również Sephirath. Tym razem, w drugiej osłonie publikacji pod hasłem rynek subiektywnie porusza on zagadnienia dotyczące wolności wyboru gracza i prowadzenia go za rączkę przez developerów. Będzie też kilka słów o pikantnych scenach...
Zachęcamy zatem do lektury i dyskusji. Ja już teraz pozwolę sobie poczynić małą dygresję - dobra fabuła w czwartym Residencie? Wolne żarty!W naszym kraju żyje ponad 30 milionów specjalistów od piłki nożnej, gospodarki, polityki i Bóg jeden wie czego jeszcze. A we wszystkim tym najlepsze jest to, że każdy z nas ma inne zdanie i - po prostu - "wie lepiej". No ale cóż, w końcu ile Polaków - tyle opinii.