Biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi prezydenta Obamy nt. szkodliwości gier wideo, oraz ogólny trend do upatrywania w nich źródeł zła wszelkiego, cieszy fakt, że ta gałąź rozrywki może doczekać się własnego reprezentanta w izbie reprezentantów kongresu USA. O wejście do tego liczącego 435 osób grona stara się Jim Ward, były dyrektor LucasArts.
Ward był dyrektorem LucasArts w latach 2004-2008. Zrezygnował z tej funkcji, aby prowadzić własną firmę. Obecnie stara się o fotel w izbie reprezentantów, jako przedstawiciel 5 okręgu wyborczego w Arizonie, zdominowanego przez zasiadającego w kongresie dwukrotnie demokratę Harry’ego Mitchella.Do kongresu USA pchają się przeróżne osobistości. Tym razem do walki o fotel w izbie reprezentantów stara się były dyrektor LucasArts – Jim Ward.